Pierwszy i zdecydowanie OSTANI RAZ
To był najgorszy niedzielny obiad na jaki wybraliśmy się ze znajomymi !! w restauracji tłumu nie było a na porcje kurczaka z rozgotowanym ryżem czekałam ponad 30 minut !!! zestaw surówek... o matko potarta marchew, seler.. wielkie mi co !! hmmm trzeba uważać bo wino podano w uszczerbionym kieliszku.. wolałam o nowy nie prosić bo też pewnie zajęło by to ok godziny.. no i kelnerka ponoć pracująca bez zarzutu na pytanie, czy mogę prosić? odpowiadała mogę prosić ! pomyliła zamówienie i pomijam, że na koniec była opryskliwa. Także jeżeli ktoś planuje zupełnie spontanicznie zatrzymać się w tej "restauracji" to zdecydowanie odradzam, no chyba, że ktoś lubi rozczarowania?!?!?! aaaa no i na koniec REWELACJA trzy obce rodziny przy jednym stole.... serio ręce i nogi opadają. TO JEST JAKAŚ MASAKRA