Pierwszy raz
Miałem okazję pierwszy raz bawić się w owym klubie. Jako, że nie jestem miłośnikiem klubów postaram się obiektywnie ocenić powyższe miejsce. Wejściówka bezproblemowa, selekcjoner nie miał do nas zastrzeżeń, naznaczył nas i poszliśmy zająć miejscówkę przy parkiecie. Wejście za free (czwartek). Nie spodziewałem się, że klub jest taki duży, choć w godzinach szczytu parkiet jest zatłoczony. Na pewno plusem jest wydzielenie stref dla palących. Jeśli chodzi o muzykę, leciały stare kawałki, co mi się bardzo podobało. Jednakże, po przyjściu DJ'a muzyka była zbyt głośna jak dla mnie. Co uniemożliwiało swobodnej rozmowy. Po 3,5h godzinnych tańcach ból uszu murowany. Tak jak już wspomniano na początku trochę chłodno było, dopiero po wejściu na parkiet robiło się cieplej. Wystrój całego klubu jest nawet przyzwoity. Jedno co mnie naprawdę irytowało to błyskające białe światła, po których można było zbzikować i traciło się czasem orientację pod czas tańców. Obsługi i cen nie oceniam, gdyż nie korzystałem z tych usług. Ludzie? Zależy na kogo się trafi.