Nie do końca tematyka ślubna, jednak komuś taka informacja może się przydać. Często kupujemy obrazy na prezent, np. ślubny, więc radzę uważać! Miałam bardzo niemiłą sytuację w sklepie zajmującym się oprawą obrazów "PINAKOTEKA U SIÓSTR". Swoje punkty mają m.in. na Szerokiej w Gdańsku i w Madisonie. Oddałam tam obraz do oprawy pod koniec sierpnia (prezent na bardzo ważną uroczystość rodzinną), miał zostać oprawiony w ciągu miesiąca (chociaż to i tak bardzo długo w porównaniu z innymi miejscami gdzie na taką usługę czeka się ok. tygodnia). Miałam jednak nadzieję, że wysokie ceny w Pinakotece są gwarantem jakości i sprawnosci usług - przeliczyłam się. Czekałam ponad 2 miesiące!! w tym czasie nikt nie raczył się nawet ze mną skontaktować i podać dokładnej daty oddania obrazu, odsyłano mnie z miejsca na miejsce od jednej "kompetentnej" pani do drugiej - równie "kompetentnej". Po dwóch miesiącach telefonów i monitowania okazało się że obraz NARESZCIE jest, nie dostalismy żadnego rabatu adekwatnego do tak długiego czasu oczekiwania i umowy przekroczonej o ponad miesiąc!!! Skończyło się na tym, że obraz oprawi inna firma, a w ramach prezentu zamiast planowanego obrazu musielismy kupić co innego. Pinakoteki nie polecam nikomu!

skoro juz jest oprawiony przez nich to po co jescze raz go oprawiac w innej firmie?

Chodzi o zasady... nie dotrzymali terminu umowy, więc ja teraz też z uśmiechem na ustach nie chcę płacić 200 zł... może jeśli zaczną tracić klientów w jakiś sposób zmienią stosunek do zamówień.

też bym tak zrobiła na Twoim miejscu :)

Dziękuję za poparcie :) musimy dbać o prawa konsumentów! ;)

a ja korzystałam wiele razy z tego sklepu i jestem bardzo zadowolona

może po prostu miałam pecha, jednak dobrym i rzetelnym firmom nie powinno się to przydarzać - a jeśli, to powinni umieć zachować się odpowiednio w stosunku do klienta. Arogancja i "robienie łaski" to średnia metoda na pozyskiwanie nowych stałych klientów.

Mają poważny problem z rozliczaniem się z artystami, nie oddają pieniędzy za dzieła!!!!