Między budynkiem przy ul. Trawki, a budowanym nasypem kolei metropolitalnej znajduje się plac zabaw dla dzieci! LWSM Wrzeszcz jest z pewnością jego autorem. Pomijam plantację pokrzyw która tam się znajduje. Na placu zostało zrobione niechlujne boisko do "piłki plażowej" które służy wyłącznie kotom za monstrualną kuwetę. Została "usypana" sterta ziemi z której wystają kawały betonowego gruzu. Nie wiadomo czemu ma to służyć. Aktualnie porasta toto chwastami. Tylko czekać aż spadnie z niej jakieś dziecko i zabawa skończy się tragedią. Cały ten niby plac jest zaprzeczeniem placów zabaw, istniejących na innych osiedlach. Kto odpowiada za jakość i bezpieczeństwo na tego typu obiektach?

nie bardzo rozumiem problem...
za 'kuwetę' proszę podziękować moherom albo ludziom ze zbliżonym IQ do tych kotów :) którzy je dokarmiają
'porasta chwastami' bo najwyraźniej od początku nie było chętnych, żeby się tam bawić... jak by dzieci regularnie korzystały z placu zabaw, nie było by żadnych chwastów, co do pokrzyw, są zdrowe, i jak jakiś mały bachorek w takowe wpadnie to nauczy się, żeby uważać na to co robi :)

co do bezpieczeństwa, to na PANI spoczywa obowiązek dbania o dziecko, szczególnie, że JEST Pani świadoma tego, że ten plac jest niebezpieczny...

nie zmienia to jednak faktu, że takimi obiektami zajmuje się spółdzielnia mieszkaniowa (tak mi się zdaje) i sensownym rozwiązaniem było by napisać pismo/podanie do nich, żeby ten gruz uprzątnęli - pisaniem na tym konkretnym forum nie wiele Pani wskóra - poza zabiciem nudy jak w moim przypadku :)

co do odpowiedzialności za pasożyta:

Kodeks Wykroczeń
Art. 106. Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka,
podlega karze grzywny albo karze nagany.

Kodeks Karny
Art. 210. § 1. Kto wbrew obowiązkowi troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15 albo o osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny osobę tę porzuca,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem czynu jest śmierć osoby określonej w § 1, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 9. § 2. Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć.
§ 3. Sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność, którą ustawa uzależnia od określonego następstwa czynu zabronionego, jeżeli następstwo to przewidywał albo mógł przewidzieć.

No, no. Trafił się mądraliński. Paragrafy nie są potrzebne. Trzeba się nauczyć czytać ze zrozumieniem tekstu. Pokrzywy rosną, bo niewiele osób tam przychodzi właśnie ze względu na kiepski stan. Kuweta to przenośnia! Nikt nie gra w piłkę, bo widocznie brak zapotrzebowania na tego typu rozrywkę! A dziecko może spaść z "górki" i zrobić sobie krzywdę, gdy nieświadomy rodzic będzie przechodził obok i w chwastach nie dostrzeże niebezpieczeństwa. A tak na marginesie: jakie paragrafy obejmą SM za nie dostosowanie "placu zabaw" do odpowiednich norm? Pisanie do SM w "sprawie......" jest podobne w skutkach do opalania się w świetle księżyca. To tyle.

Odnośnie grania w piłkę. Dzieciaki nie grają, bo "przeskadzają" lokatorom.

Rusza edycja Budżetu Obywatelskiego na 2015r. Stwórz wniosek wybudowania, wyremontowania placu zabaw, zbierz 15 podpisów i zgłoś się do w/w akcji.