Plaża Stogi.
Witam.
Od jakiegoś czasu spędzam wolne dni na plaży - stogi. Plaża jest piękna,dojazd świetny jednak urok tego miejsca przestaje być zachęcający z powodu ciągle powtarzającej się,nieprzyjemnej sytuacji a mianowicie onanizujących się "Panów". Za każdym razem będąc na plaży spotykam się z taką sytuacją, podczas jednego wypadu, dwóch lub trzech takich Panów to standard. Mam do was pytanie, czy takie sytuacje to naprawdę norma? Czy po prostu ja mam jakiegoś pecha? Czy można coś z tym zrobić, policja reaguję na tego typu wezwania? Bardzo zniechęciłam się do tej plaży, nie wiem czy jeszcze kiedyś tam zawitam. Dodam,że wchodziłam zawsze pierwszym wejściem w prawo (25?).
Od jakiegoś czasu spędzam wolne dni na plaży - stogi. Plaża jest piękna,dojazd świetny jednak urok tego miejsca przestaje być zachęcający z powodu ciągle powtarzającej się,nieprzyjemnej sytuacji a mianowicie onanizujących się "Panów". Za każdym razem będąc na plaży spotykam się z taką sytuacją, podczas jednego wypadu, dwóch lub trzech takich Panów to standard. Mam do was pytanie, czy takie sytuacje to naprawdę norma? Czy po prostu ja mam jakiegoś pecha? Czy można coś z tym zrobić, policja reaguję na tego typu wezwania? Bardzo zniechęciłam się do tej plaży, nie wiem czy jeszcze kiedyś tam zawitam. Dodam,że wchodziłam zawsze pierwszym wejściem w prawo (25?).