Po zdanym egzaminie...
Za pierwszym, czy kolejnym razem to tylko dzieło przypadku... ale przygoda z Sunajem długo zapadnie mi w pamięć...
Maćku, dziękuję za wspaniałe, pełne relaksu i zrozumienia chwile;
Januszu, dziękuję za atrakcyjne "pogaduchy" drogowe, czar i wdzięk osobisty oraz za sexy czapkę...;
Łukaszu, za pierwszą w pełni ekstremalną jazdę;
Krzysiu, za ciemne blondynki i jazdę na 3 z plusem...
SUNAJ polecam wszystkim, pozdrawiam i dziękuję!
Do zobaczenia na drodze:-)
Maćku, dziękuję za wspaniałe, pełne relaksu i zrozumienia chwile;
Januszu, dziękuję za atrakcyjne "pogaduchy" drogowe, czar i wdzięk osobisty oraz za sexy czapkę...;
Łukaszu, za pierwszą w pełni ekstremalną jazdę;
Krzysiu, za ciemne blondynki i jazdę na 3 z plusem...
SUNAJ polecam wszystkim, pozdrawiam i dziękuję!
Do zobaczenia na drodze:-)