Masakra SKM
Kolejny dzień z skm czyli nawet wstawanie przed 6 rano nie pomaga, ponieważ pociąg stoi sobie po jednej przejechanej stacji, z niewiadomych przyczyn 10min... ja (na szczęście) dojeżdżam wyłącznie raz w tygodniu, ale dziwie się strasznie, że ludzie jakby już przywykli i nawet nie zwracają uwagi na takie akcje. Dlaczego nikt niego nie bojkotuje? Nic z tym nie robi? Serio, jeżdżąc tak dzień w dzień, notorycznie spóźniając się do pracy, nie widzę najmniejszego sensu płacenia za bilet. Umawiamy się niby na jakieś reguły: standard, rozkład jazdy, itp.... ciekawe, co w sytuacji, gdyby wpadła kontrola do pociągu i okazałoby się, że wszyscy jadą solidarnie bez biletu? Cały pociąg dostałby mandat za takie "veto"?. Sądzę, że raz dwa by splajtowali, poszedł by nowy przetarg a następca dobrze by już wiedział, że takie igranie z pasażerami nie popłaca. Ludzie- to komunikacja ma być dla nas a nie my dla niej! Serio, mamy siłę by coś zmienić!
118
21