Podmieniona płyta główna w serwisie, gburowata obsługa
W Esc kupiłem komplet części do złożenia komputera. Między innymi wadliwą, jak się później okazało, płytę główną. Komputer resetował się 2-3 razy dziennie. Ponieważ wtedy jeszcze nie byłem pewny, że to płyta, oddałem do diagnozy cały komputer. Po kilku dniach otrzymałem odpowiedź, że komputer jest w pełni sprawny, a za diagnozę zapłaciłem 70zł. Jeszcze tego samego dnia komputer zresetował mi się jakieś 3 razy. Zareklamowałem "fachową diagnozę" i po długim przetrzymaniu sprzętu ponownie otrzymałem odpowiedź, że wszystko jest ok i znów kazano mi zapłacić 70zł. Po przyjeździe do domu okazało się, że komputer rzeczywiście działa normalnie, ALE: adres MAC karty sieciowej na płycie głównej zmienił się! Od razu sprawdziłem numer seryjny płyty głównej. Był inny niż na pudełku!!! Zgłosiłem się do sklepu, żeby wyjaśnić sprawę. Zostałem bezczelnie zbyty głupimi wymówkami, a nawet straszony sądem, w razie skomentowania tego zdarzenia w Internecie! Napisałem oficjalne pismo z potwierdzeniem odbioru do właściciela sklepu. Załączyłem wszystkie dokumentami, zdjęcie płyty i pudełka, opisem całej sytuacji. Do dziś nie dostałem ŻADNEJ odpowiedzi, mimo, że mam potwierdzenie odebrania 1 marca!