j.w. :-)

To prezent od Orgów pod choinkę :-)

Tak pojawiły się wyniki koncowe, lecz niestety nie uwzględniono mojego protesu do wyników wstępnych tzn. nie doliczono mi 5 pk, i nie mam pojecia dlaczego (wszystko jest w protokołach z PK). Co prawda, jest to rajd by sprawdzić sie i wynik nie jest najaważniejszy, jednak fajnie zobaczyś się w 1 setce a nie pod koniec 2.... :(

Ptaku13 napisał(a):

> i nie mam pojecia dlaczego (wszystko jest w protokołach z PK).

Przy wynikach kompletnie nieistotne jest to co jest w protokołach sędziowskich, ważne jest to co jest na karcie startowej (tak mówi regulamin).

Pozdrawiam sylwestrowo

Cyt. "Przy wynikach kompletnie nieistotne jest to co jest w protokołach sędziowskich, ważne jest to co jest na karcie startowej (tak mówi regulamin)."
-------------------------------
Hmm....ciekawe, czemu nie uznali dziurkowania......u mnie zabrakło przy tych 5 pozycjach jedynie wpisanej godziny (o czym zorientowąlem się właśnie po przejechaniu tych pkt) :(

Szkoda.....człowiek uczy się całe życie (lub czegoś nie doczyta)..... Na H35 trzeba będzie uważać.....

pozdrawiam

Ptaku13 napisał(a):

> -------------------------------
> Hmm....ciekawe, czemu nie uznali dziurkowania......u mnie
> zabrakło przy tych 5 pozycjach jedynie wpisanej godziny (o czym
> zorientowąlem się właśnie po przejechaniu tych pkt) :(
>
> Szkoda.....człowiek uczy się całe życie (lub czegoś nie
> doczyta)..... Na H35 trzeba będzie uważać.....
>
> pozdrawiam
z rtegulaminu: "38. Warunkiem potwierdzenia obecności na PK jest z perforowanie odpowiedniego pola karty startowej dla danego PK i wpisanie w kartę startową godziny obecności na PK w kratce "Czas" dla danego PK. Potwierdzenia na karcie startowej uczestnik ma obowiązek dokonać we własnym zakresie."
w mysl tego jesli nie masz czasu nie masz potwierdzonego PK!
pozdrawiam

A czemu to właściwie służy, że trzeba koniecznie samemu te czasy wpisywać? Chyba to nie przydaje wiarygodności potwierdzeniu PK? Jeśli kopanie w sędziowskich zapiskach jest zbyt pracochłonne, to można delikwentowi nie wpisywać czasu w tabeli -- przecież to i tak nie ma znaczenia. Rozumiem, że to taka forma dyscypliny, bo inaczej pewnie mało komu chciałoby się wpisywać te czasy.

T.Ż.

PS. Co to jest "z perforowanie"?

Perforowanie to bardzo skomplikowana czynność. Mnie się też ponoć raz zdarzyło nie perforować.

Tomasz Żuk napisał(a):

> A czemu to właściwie służy, że trzeba koniecznie samemu te
> czasy wpisywać? Chyba to nie przydaje wiarygodności
> potwierdzeniu PK? Jeśli kopanie w sędziowskich zapiskach jest
> zbyt pracochłonne, to można delikwentowi nie wpisywać czasu w
> tabeli -- przecież to i tak nie ma znaczenia. Rozumiem, że to
> taka forma dyscypliny, bo inaczej pewnie mało komu chciałoby
> się wpisywać te czasy.

no coz organizatorzy stworzyli takie reguły i cuz dyskutowac mozna ale i tak trzeba te reguły respektowac. i pamietac ze nie respektowanie reguł odbije sie i tak na nie korzysc startujacego

>
> PS. Co to jest "z perforowanie"?

jak wolisz dziurawienie karty startowej specjalnymi dziurkaczami (perforatorami) ktore znajduja sie na PK

Tomasz Żuk napisał(a):

> PS. Co to jest "z perforowanie"?

Odpowiedź na to pytanie zna zapewne autor wzmiankowanego regulaminu.

Ja osobiście sądzę, że jest to dokładnie to samo co "sperforowanie" - cholera, a może "zperforowanie" - zapytam się Bralczyka ... ;-)

Przedziurkowanie :)

Tomasz Żuk napisał(a):

> A czemu to właściwie służy, że trzeba koniecznie samemu te
> czasy wpisywać? Chyba to nie przydaje wiarygodności
> potwierdzeniu PK? Jeśli kopanie w sędziowskich zapiskach jest
> zbyt pracochłonne, to można delikwentowi nie wpisywać czasu w
> tabeli -- przecież to i tak nie ma znaczenia. Rozumiem, że to
> taka forma dyscypliny, bo inaczej pewnie mało komu chciałoby
> się wpisywać te czasy.

Porównanie czasów jest bardzo ciekawe przy przeglądaniu wyników.
Ja osobiscie jestem za.