Drodzy sąsiedzi z drugiego i trzeciego etapu. Rozumiem, że jesteście wszyscy wzburzeni podwyżkami cen za metr ale spokojnie. Jestem prawnikiem i tak się składa, że rownież kupuję mieszkanie na Fotoplastykonie budynek B7. Informacja o podwyżce dotarła rownież do mnie. Jeśli mam być szczera to Polnord ma prawo dokonać takiej podwyżki. Mamy podpisane jedynie umowy rezerwacyjne, które nie mają mocy wiążącej. Są to jedynie rezerwacje, które nie dają gwarancji ceny, a jedynie wyboru konkretnego lokalu. Polnord nie mógłby podnieść ceny za metr jedynie w sytuacji, gdyby były podpisane umowy deweloperskie, a takich podpisanych nie mamy.

Kolejna istotna kwestią jest fakt, iż polnord podnosi cenę z uwagi na wymogi banków, w których deweloper otwiera rachunki powiernicze. Banki uznały, ze przy obecnej cenie za metr, byłaby za niska rentowność.

Tak wiec, drodzy sąsiedzi gdyby nie podwyżka cały etap 2 i 3 nie zostałby wybudowany, z uwagi jak wcześniej pisałam na brak rachunków powierniczych i rentowność .

Stresy na bok i niestety zapłacić więcej musimy wszyscy. A Państwo, którzy chcą się sadzić z polnordem i to nagłaśniać całą sprawę racji nie mają.

Dziekuje;-) Wie wiele rzeczy ktory inny nie wiedza.
Czekam opinia od mojego adwokat i potem wybieram swoje decizje.
PS: w jaki studio pracuje?

...ale wiesz co? Jest przykro ze wszystko tak wyslło. Lepiej by bylo mowic od poczatku ze bardzo mozliwe ze cene można zmienić...przynajmniej od lipcu/czercu....i mowić nawet czemu (np. twoja historia).
Naprawde, lepiej by było mowić, bo pewnie wiedzieli tego!!
W połowe grudzien podpisaniu przy notariusza była tak blisko, ale tak blisko że już cieszcziłem sie ...ale anulowali 24h przed wszystko tego. Jeżeli tak traktuja potencjalnej klientow, co kiedy bedziemy klientow? To nie dobre. Zadne dbania z klienty.
Dopiero teraz bank mowia ze problem? Juz wybierali nowa firma w lipcu aby budowac II/III etap...z jaki "zgoda" jeżeli bank, w konca grudzien 2018/stycznu 2019 narzeka? Fajna historia.
Oprocz tego, mozliwy ze "wygraja" z burokracja ale naprawde, szczere nie wygrali z zaufania, emocje, traktowania ludzi.
Mało ludzi tego tutaj lub w inne sieci piszą. Ale jestem w kontaktow z kilka, i tak mowia, tak mysla, i tak reklamuja z znajomy.

Milego dnia i mam nadzieje ze sie widzimy w nasze osiedle na herbate.

To, że umowa rezerwacyjna nie zabezpiecza przez zmianą ceny jest proste. W umowie jest zapis, że Polnord może odstąpić od niej bez podania przyczyny.

Skąd informacja o opinii "banków" o niskiej rentowności? Czyżby z biura sprzedaży Polnordu? Jak już zostało ustalone w opiniach inwestycji, tam kłamią jak z nut :)

Jeżeli się sądzić, to o wprowadzanie w błąd klienta i straty poniesione przez zwodzenie. Ale prawnikiem nie jestem, może po konsultacji dam znać, czy znajdą się na to jakieś paragrafy.

Drodzy Państwo nie widzę problemu, jeśli nie chcecie płacić więcej, to możecie odstąpić od rezerwacji i zostanie wam zwrócona zaliczka. Sądzenie się ? Jeśli macie na to czas i pieniądze to zawsze możecie się w wojnę z deweloperem pobawić. Tak czy siak szanse na wywalczenie odszkodowania sa znikome, ponieważ nie ma tutaj mowy o wprowadzaniu klienta w błąd jeśli nie została podpisana umowa deweloperska.

Możesz zdradzić jakie to banki?

Niestety, nie wolno mi udzielać takich informacji.

Więc Twoja wiarygodność jako prawnik "banków" Polnordu na tym forum jest zerowa :)

Nie jestem prawnikiem polnordu tylko banku, który polnord obsługuje. I nie zależy mi na tym abyś mi wierzył/a napisałam jak to wyglada z technicznego i prawnego punktu widzenia. Tak naprawdę każdy w całej tej sytuacji zrobi to co uzna za słuszne :)

Ale właśnie o to chodzi, że nie wiadomo kim jesteś. To, że ktoś pisze, że jest jakimś tam prawnikiem, nie znaczy, że pisze prawdę ;)

Przyszłą lokatorką :)Widzę, że swoim wpisem niepotrzebnie rozpętałam burze w szklance wody. Podałam Państwu jedynie te informacje, które sama posiadam i tyle. Sądziłam, że reszta sąsiadów rownież posiada takie informacje, bezpośrednio od dewelopera

achaaaaaaa

To raczej pracownik polnordu ;-)

W większości ma rację bo umowę rezerwacyjną łatwo obydwie strony mogą zerwać, aczkolwiek przy odpowiednich dowodach może coś by z tego ugrał

Najprościej powiedzieć "zrezygnuj z dopłaty 300zl" i miej do tyłu cały ten czas w którym mogles kupić coś innego lepszego tańszego nie wspominając o mniej więcej radości i planów z mieszkania które właśnie zarezerwowalismy..

Dzis bylam w polnordzie świadkiem że ludzie jednak rezygnują i chcą zwrotu zaliczki. Ciekawe czy polnord aż tak dobrze na tym wyjdzie tracąc klientów których już miał pozyskanych

nie wiem....tak wygladało?

Na pewno 4 osoby już zrezygnowały. Łącznie od 110 umów rezerwacyjnych zostało podpisanych.

A jak u Państwa? Decydujecie się na podpisanie umowy deweloperskiej i wyższą cenę za metr?

Tak....

w którym bloku?

.B4..

Budynek B5 zdecydowaliśmy się. Mam nadzieję, że są to ostatnie niespodzianki od dewelopera. Czekamy teraz na opinię z odbioru pierwszego etapu budowy.

ja dzisiaj zrezygnowałam i zaczynam szukanie mieszkania na nowo...:(

Macie Państwo świadomość, że osiedle Fotoplastykon zostanie zabudowane nowym z Kokoszek. Niestety widoku na "jezioro" nie będzie.

dlaczego?

Z jednej strony nie fair zagranie z podwyżką ceny za metr a z drugiej wybrałam "mieszkanie z widokiem". Wiem, że widoku nie będzie ze względu na nowe bloki, których budowa ruszy jeszcze w tym roku.

Potwierdzone info od dewelopera kokoszki. 9 bloków

10 nawet. 4 piętra. Budowę zaczną w 2019 roku. Mam nawet plan zagospodarowania terenu. "Widok na jezioro" zostanie całkowicie zabudowany.

pokaż :-)

Potwierdzam, pytałam o to dzisiaj w PB Kokoszki.W III kw.br będą mieli ofertę, tj,10 budynków 4 piętrowych od ul.Leskiego do zbiornika.

Ja też długo się zastanawiałam, ale zdecydowaliśmy, że zostaniemy przy Fotoplasykonie. Ceny mieszkań i tak ciągle rosną, a nam zależy na czasie. No i nigdzie nie znaleźliśmy tak wygodnego rozkładu mieszkania.

Będziemy sąsiadami :D

Kiedy macie zaplanowane odbiory?