Ludziska, czy to tylko ja mam wrażenie, że sytuacja związana z śmiercią i pogrzebem pana prezydenta ma charakter jak za czasów głębokiego PRL, gdy spodziewano się wizyty pierwszego sekretarza partii?
Całe miasto postawione na głowie, wszystkie służby, portale trąbią w niemal każdym artykule i piszą artykuły pochwalne wynoszące na niebiosa "santo subito" Pawła Adamowicza...
Rozumiem tragedię do jakiej niestety doszło choć dojść nie musiało, mam świadomość wielu zasług pana prezydenta dla miasta, jednak pamiętajmy, że były i takie rzeczy które były nie w porządku, gdzie wiele osób pluło wręcz na jego osobę a dziś obłudnicy wychwalają go pod niebiosa? coś tu jest nie tak, i to nie z panem prezydentem, tylko z ludźmi, ich fałszywym postępowaniem...
Jeśli pluło się na niego przez te wszystkie lata jego pracy na rzecz Gdańska, to teraz niech ci wszyscy nieszczerzy ludzie zamilkną i nie uprawiają jakiejś nieszczerej, nieuczciwej demagogii, czy też dziennikarze czy inni politycy nieuczciwej propagandy, która nie ma niczego wspólnego z szczerymi intencjami, tylko próbą przemycenia własnej ideologii, własnych doktryn czy poglądów politycznych.
Niektórzy zachowują się jak zwykłe hieny, które chcą zwyczajnie zyskać na tragicznej śmierci pana prezydenta, nad czym szczególnie ubolewam.
Najbardziej współczuję rodzinie zmarłego, gdyż to oni ponieśli największą stratę.
Choćby z zwykłych ludzkich odruchów pozwólmy naszemu prezydentowi odejść w spokoju i nie zadręczajmy rodziny artykułami o wierszach czy innych takich, nie szczujmy się na wzajem w internecie, portalach społecznościowych, wylewanie wzajemnych żali, nienawiści, wylicznie winnych, obarczanie siebie na wzajem odpowiedzialnością za powstałą tragedię.
Pamiętajmy, że ataku dokonał człowiek chory psychicznie i wytykanie sobie winy na wzajem niczego dobrego nie wnosi, buduje wzajemną niechęć, zawiść, a tego z pewnością nie oczekiwałby od nas św. pamięci Paweł Adamowicz.
Zapamiętajmy go takiego jakim był i cieszmy się z dokonań jakie zrobił dla gdańszczan i Gdańska, jakie mogą podziwiać odwiedzający nas goście...
Wszak co również istotne, nie roztrząsajmy też tej tragedii dookoła, aby nie stała czymś co zostanie zapamiętane negatywnie nie ze względu na tragiczną śmierć, lecz na utrudnienia związane z okolicznościami towarzyszącymi, niechaj ta niepotrzebna śmierć da nam wszystkim chwilę refleksji nad samym sobą, czy osoby które nas otaczają, darzymy zrozumieniem, poświęcamy dostateczną ilość czasu bliskim, czas tak szybko mija, ludzie odchodzą...

... Całe szczęście, że tylko Ty masz takie wrażenie