Ja też jeżdzilem z panem piotrem i nie powiem był ostry, ale ludzie nauczył mnie super. Faktem jes ,że już nie pracuje, bo przed egzaminem chciałem z nim śmignąć 2 godzinki, ale kierowniczka powiedziala, że już nie pracuje. Pojechałem więc z panią abnieszką - świetna bobka.
ZDAŁEM WIĘC WDZIĘCZNY JESTEM PIOTROWI.