Drodzy rodzice, ja również mam dziecko w "Kazimierzu". Jesteśmy z tego wyboru zadowoleni. Czytam te komentarze i śmiech mnie porywa. Po pierwsze osoby piszące o atmosferze w podstawówce miały rację - ale już dyrekcja się zmieniła. w gimnazjum nie ma terroru na lekcjach. Dni wolne są i to w mniejszym zakresie niż w innych szkołach. Sama pracuję w szkole "państwowej" i wiem, jak dużo dni nauki tam przepada. Wielu rodzicom wydaje się, że jak zapłacą 300 zł miesięcznie to szkoła załatwi za nich totalnie wszystko - a błąd!! Zanim się kogoś skrytykuje to trzeba się znać na przepisach. Zgodnie z pozp. p. minister eduk. w roku szkolnym w gimnazjum może być do 8 dni wolnych - ot - w trakcie roku szkolnego i należy je na pocz. roku podać do wydziału edukacji UM - to obowiązek każdego dyrektora. Zapraszam do wielu gdańskich p[ublicznych gimnazjów - wyposażenie żenujące, albo składające się z prac uczniów. Ale egz gimnazjalnego nasze dzieci nie zdają z wykonywania pomocy dydaktycznych - tylko z wiedzy, a tu "Kazimierz" ma się czym pochwalić. Nikt tu nikogo nie trzyma siłą. Proponuję studzić emocje, a uwagi przekazywać bezpośrednio zainteresowanym - tak odpowiedzialni ludzie załatwiają sprawy