U mnie też już się nauczyli, żeby pytać, więc problem z nietrafionymi prezentami praktycznie zniknął. A że lubię też element niespodzianki, to odkryłam na Allegro opcje tworzenia listy prezentowej, aktualizuje ja sobie co jakiś czas i podsyłam zainteresowanym. Dzięki temu dostanę coś fajnego, ale nie wiem co. Na liście mam zwykle rzeczy, które mi się spodobały lub mnie zaciekawiły, ale nie są artykułami pierwszej potrzeby i zwykle szkoda mi na nie kasy zwyczajnie. Jestem wieklą fanką ceramiki Bolesławieckiej:
https://andyceramika.pl/czajniki
Na pewno zażyczę sobie taki ceramiczny czajnik z Bolesławca
Staram się też, żeby znalazło się na liście coś w każdym budżecie, czyli jakieś tańsze drobiazgi również. My pod choinkę zwykle dosyć szalejmy, nie mamy ustalonego budżetu ani losowania. I nie wyobrażam sobie z tego zrezygnować. Moment, kiedy patrzę na moich bliskich jak rozpakowują prezent i ich uśmiech na twarzy, to jeden z moich ulubionych fragmentów świat (wraz ze wspólnym zdobieniem pierników). ️ Też staram się cały rok słuchać i wychwytywać, co ktoś chciałby dostać. Zwykle chyba się udaje.
