Pomocy! Fachowiec z Lęborka
Witam. Co mam zrobić z fachowcem,który wykonywał u mnie remont łazienki przez miesiac( lazienka 5 m kw),wziął zaliczkę w wysokości 3 tyś plus kasę na material też 3 tyś. Codziennie pytał kiedy otrzyma kolejną transze bo twierdził że wszystko wydał na materiały. Jak poprosiłam o rachunki to były one na 1700 zł. W piątek zostaliśmy łazienkę w stanie tragicznym. Krzywo położone płytki, krzywe ściany,brak fug,zle zamontowane Drzwi od kabiny,zniszczony panel od prysznica,dziury w kaflach,pęknięcia i wiele wiele innych. Po rozmowie z "fachowcem" i poinformowanie że ma wiele do poprawy-pan Waldek uciekł i powiedział że rezygnuje.