Re: Pomóżcie
To co napisałe coraz częciej sie zdarza... Tak też było z mężem mojej koleżanki. Mieszkali na tym samym osiedlu i co za tym idzie codziennie sie mijali. Pewnego dnia Magda (moja koleżanka) powiedziała mi, że Krzysiek (to ten chłopak) bardzo jej sie podoba, ale ona nie chciała zrobić pierwszego kroku więc czekała aż zrobi to Krzysiek. Troche sie naczekała, ale było warto. Wystarczyło powiedzieć tylko czeć i spytać sie jak ma na imie dalej rozmowa potoczyła sie bez problemu. No więc rada jakš ci dam to poprostu przechodzšc obok niej powiedz czeć i np. co u ciebie słychać lub jak masz na imie. Zawsze trudno jest przełamać niemiałoć, lecz czy co stracisz jak powiesz jej pare miłych słów? Jeli cie odrzuci to mówi sie trudno, przynajmniej będziesz wiedział jaki popełniłe błšd, a z następnymi dziewczynami będzie ci szło jak z płatka. Życze ci powodzenia!
0
0