Porażka
To już trzeci "salon" Wemy odwiedzany przeze mnie w ciągu 2 dni. I tutaj porażka na całej linii. Zadzwoniłam rano, by zapytać o możliwość wykonania projektu. Oczywiście wszystko pięknie, powiedziano m,i że projektant będzie tego dnia i mogę przyjechać. Zapomniano mnie jednak poinformować, że umówić się trzeba z nim specjalnie. Przyjechałam (z 80 km w jedną stronę), i widzę, że projektant zajęty, więc czekam, czekam, czekam... chyba ze 2 godziny tam spędziłam, żeby się dowiedzieć, że projektantka ma kogoś umówionego potem. Próbowała mnie do Gdyni odesłać, ale... jakoś nie poczułam się przez to lepiej, wręcz przeciwnie. Szkoda czasu ma zakupy w Wemie. NIE POLECAM !!!