Menu podano nam po 15 minutach, restauracja była w 30 % zapelniona. Zamowilismy pierogi ruskie, zurek i danie dnia (poledwiczki wieprzowe). Wszystko zostalo podane w jednym momencie, żurek byl letni. Gdy skonczylem jesc zupe drugie danie tez juz nie bylo cieple. Danie dnia to nie jest oferta swierzych produktow, ktore akurat tego dnia kucharz kupil, tylko odgrzewane cos tam z dnia poprzedniego.
Zdecydowanie nie polecam, zarowno obsluga jak i jakosc potraw kiepska. Chyba przyswieca w tym lokalu idea - ilosc ponad jakosc i jakos to bedzie.