Porażka
Zazwyczaj bylo wszystko ok ale ostatnio kurier dal popis. zamówiłam większą paczkę niz zwykle, na tyle dużą ze kurierowi chyba nie chcialo sie jej wnosić na piętro, a zatem nie zareagował na prośbę zeby byc doslownie chwile później, tylko zostawil awizo, wozil paczke do godziny 15, i dopiero po 15 zawiozl do Parcelshopu ktory jest oddalony od mojego miejsca zamieszkania o ok 2km. Ja nie jestem zmotoryzowana więc 40kg paczkę będę pewnie niosła na plecach, bo Panu kurierowi nie pasowalo by podjechac kilkadziesiąt minut pozniej. Gdyby zechcialo mu sie o 15:00 podjechac do mnie zamiast wlasnie o tej godzinie pojechac do Parcelshopu, to nie nie byłoby problemu- bylam w domu od 13:00 ale po co sie starac dostarczyc paczke skoro juz jest za nia zaplacone? Wydaje mi sie ze za uslugi tej firmy place po to zeby miec paczkę dostarczoną do domu, a nie latac po miescie i musiec jej szukac oraz wydawac dodatkowe pieniądze na taksowke zeby ją przetransportowac.