Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Moja lekarka bada mnie co wizytę na fotelu plus usg brzucha i odkąd powiedziałam o skurczach to usg szyjki- i dobrze, bo miałam bardzo skróconą, co grozi przedwczesnym porodem... na szczęście 2 tyg leżenia plackiem wydłużyły ją do odpowiedniej długości :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

pod koniec października 2012
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Ilka a kiedy miałaś cesarkę??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Ja jestem po cc w Redłowie i tak: mąż/partner nie może być obecny przy operacji, czeka pod drzwiami (ale jako pierwszy może wziąć w ramiona dziecko). Maleństwa nie kładą na piersi, pokazują i zabierają do mierzenia, ważenia itp - wtedy też tata może wziąć maluszka. Natomiast po zszyciu mamy i przewiezieniu na salę pooperacyjną przynoszą dziecko i kładą obok a także przykładają do karmienia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

wczoraj pytałam gin. o kilka rzeczy związku z cc ale akurat o to nie pytałam bo ja raczej wole być sama na cc :) pytała przede wszystkim o znieczulenie no i standardowo znieczulenie jest w kręgosłup od pasa w dół i przez ok.6 godzin nie czuje się nóg leży się płasko na łóżku co mnie najbardziej przeraża :/

też chętnie zapoznałabym się z opinią jakieś mamusi która niedawno miała cesarkę bo wiadomo co innego opinia lekarza a co innego ciężarnej

mamaMalucha może tobie uda dopytać tej położnej jak wygląda sprawa po cesarce??plisss:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

dziewczyny a jak wygląda kwestia cc w Redłowie?
Czy partner może być? Czy kladą dzidzię na piersiach?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Haneczka czyli widzimy się na porodówce? :) O ile uda mi się donosić do terminu bo z moją szyjką to zanosi się raczej na koniec lutego. Ja nie przytyłam więcej tylko dlatego że większość czasu nic mi nie smakowało i nie chciało mi się jeść. Za to w 8 m-cu delikatnie nadrobiłam :)
AsiaczeK nawet nie wiesz jak miło jest "spotkać" kogoś kto ma za sobą dwa porody w Redłowie, z kryzysem 7cm, bez znieczulenia i nie narzeka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

mamaMalucha ja tez jestem w 35 tc moja mała też waży ok. 2900 ale za to ja od początku przytyłam 12 kg :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

ja dostawałam jakieś czopki na łagodniejsze rozwieranie szyjki, przy drugim porodzie dostałam zastrzyk na szybsze rozwieranie, bo za długo miałam kryzys 7 cm :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

damy radę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Hihi AsiaczeK chce się narkotyzować, żeby poród był przyjemny :-D.
Niestety dziewczyny zasmucę Was ale ten temat też dziś poruszyłam z Żółtowskim i powiedział, że gaz miał być wprowadzony owszem ale później szpital się z tego wycofał. Ale mnie pocieszył bo powiedział, że tabletki rozkurczowe i przeciwbólowe dają...bardzo śmieszne...i jak niby tabletki typu pewnie Ibuprom czy Nospa ma mi w takich chwilach choćby minimalnie ulżyć. Także dziewczęta jesteśmy zdane na własne siły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Specjalnie o to pytałam bo czytałam gdzieś że planują wprowadzenie, położna się tylko zaśmiała i powiedziała że planują od dawna ale o wprowadzeniu ona nic nie wie. Może warto zadzwonić i zapytać. Albo zapytać dr.Żółtowskiego. Ja też chciałam gaz bo myślę warto spróbować wszystkiego żeby sobie pomóc ale niestety
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

a niedawno ktoś pisał, że w Redłowie jest gaz...

ja rodziłam dwa razy bez znieczulenia i nie narzekam :) a tego gazu chciałam spróbować tak z ciekawości :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

MamaDawidka widzę że wagowo mamy podobnie :) Widać chłopcy nas oszczędzają. Ja jestem w tej chwili w 35 tyg, w sumie przybrałam 8,5 kg mały waży ok 2900. W 8 mc-u przybraliśmy najwięcej, więc standardowo. U mnie dodatkowo pogorszyły się wyniki, widać mały nadrabiał z moich "zapasów".
Jeśli chodzi o znieczulenie, termin mi się zbliża więc moje zainteresowanie wzrasta ale nic w tej kwestii nie zmieniło się od kiedy na początku ciąży nasłuchałam się narzekań koleżanek na na jego brak. Łudziłam się że wprowadzą gaz ale wspominana wcześniej położna z redłowa sprowadziła mnie na ziemię. Bardzo długo już o tym się mówi ale w szpitalu nic się w tym kierunku nie dzieje więc jesteśmy zdane na aromaterapię iitp...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Hexusia dziś to już wogóle Żółtowski ma urwanie głowy. Ja miałam na 14:40 wizytę ale się sporo spóźnił bo na ostatnią chwilę poród odbierał w szpitalu. No ale takie coś jest zrozumiałe bo też bym chciała, żeby był przy porodzie-zawsze jakoś tak raźniej. Ja następną wizytę mam dopiero na 26 lutego. Coraz mniej czasu do końca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

super MamoDawidka ! Dobrze, że dzidzia rozwija się prawidłowo. Ja chciałam też się wybrać na przeszpiegi do niego dzisiaj ale brak wolnych miejsc. Pójdę w następnym tygodniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

A więc tak...wróciłam już z wizyty u Żółtowskiego. Mały rozwija się prawidłowo pomimo małej ilości wód płodowych. waży niecałe 2300 g czyli przez ostatni miesiąc przybrał 600 g a masa mojego ciała zwiększyła się tylko o pół kilo czyli chyba trochę schudłam.
Pytałam o możliwość podania znieczulenia podczas porodu odpłatnie ale niestety nawet jeśli bym chciała zapłacić to i tak nie ma takiej możliwości.
Powiedział też, że w Trójmieście to napewno w Swissmedzie mają znieczulenie-a le wiadomo, że to prywatna klinika więc sam poród tam to koszt kilku tysięcy i nie był pewny czy na Klinicznej podają. Poza tym w całym trójmieście brak znieczulenia...masakra jakaś!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

super Karolka !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

Cześć dziewczyny . Odebrałam wyniki glukozy i na czczo mam 86 a po dwóch godzinach 75g mam 131 , więc jest ok. Jestem w 32 tyg i przytyłam ok początku ciąży 12 kg. A dzidzia waży ok 2300 g .
Wczoraj bolało mnie przez cały dzień podbrzusze . Dziś jest już ok , tylko plecy mnie bolą od rana. Weronika rozrabia :) ale to dobrze bo wiadomo że jest z Nią wszystko w porządku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

ja dzięki nospie też nie mam żadnych dolegliwości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Poród w szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie cz.2

ja też się czasem zastanawiam czy nie zaszkodzi no ale skoro lekarz tak zalecił, prowdaził ciąże wiele razy więc gdyby było coś nie tak to by nie zalecał jej brać (tak sobie to tłumaczę) fakt faktem ze nie mam żadnych skurczy i to moze dzięki nospie bo nei wiem jakby było jakbym nie brała
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0