Hej dziewczyny pisze szczególnie do tych dziewczyn które są po poronieniu...wiem co to znaczy ale dziś chce was pocieszyć 2 lata temu poronilam samoistnie w 12 tygodniu ciazy serduszko przestało bić przestałam całkowicie planować kolejną ciążę a tu szok na święta Bożego Narodzenia wiadomość będą bliźniaki!!!nadal chodzę do toalety i patrzę czy nic mi nie cieknie biorę d*phaston profilaktycznie i mam nadzieję że tym razem będzie dobrze pozdrawiam serdecznie i głową do góry

Gratuluję. Oby wszystko zakończyli się dobrze. Nigdy nie należy się poddawać.

Oczywiście że tak masz zupełną rację

Jak dobrze czytac takie posty :) gratulacje :D

Życzę tobie i maleństwom wszystkiego dobrego. Natomiast, może wbrew wymowie postu, każdej kobiecie odradzałabym histerię czy w jednym, czy drugim kierunku. Poronienia to rzecz naturalna, ciąża jest długa, i tyle wiemy.

Może i naturalna, ale jeśli kobieta czeka z utęsknieniem na dziecko i je traci, to niestety, ale takie tłumaczenia wcale nie pomagają. Wiem coś o tym.