Porządnego faceta po 40-tce

Zastanawiam się czy można jeszcze spotkać porządnego faceta po 40-tce. Takiego, który nie szuka przygód ale partnerki na dobre i złe. Moja koleżanka, bardzo fajna dziewczyna po 40-tce, lubiąca dobrą książkę, rajdy rowerowe, spacery jest sama. Ja niestety nie mam z kim Jej poznać, bo wszyscy faceci, których znam są w związkach. Odpowiadam tym, którzy zapytają dlaczego sama nie szuka? - bo została skrzywdzona przez jednego z Was, prawie zaangażowała się w toksyczny związek, teraz musi się z tego wyleczyć.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 9

Re: Porządnego faceta po 40-tce

,,kopyta na głowe.."--to dobre i trafne
z takim obuwiem jakie teraz modne jest--to jak klocki na pagony...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Porządnego faceta po 40-tce

Isztar - święte słowa. Niestety z wiekiem w tych kwestiach nie jest lepiej lecz gorzej. Kobiety im starsze tym bardziej agresywne, wulgarne, jak harpie rzucają się na facetów, zadają gwałt swojej naturze proponując seks bez zobowiązań, byle tylko faceta okraczyć. A później taka jak już upoluje chore zwierzę - faceta w kryzysie małżeńskim, oszołomionego trzeźwiejącego alkoholika opuszczającego niewdzięczną wieloletnią żonę, która go wspierała w walce, nagle taka pirania zaczyna stawiać warunki i żądania , a jak sama rozstanie porzucona - płacz i lamenty. Niestety, to kobieta kobiecie jest wrogiem a nie faceci. Oni po prostu biorą to co samo pcha się w łapy. Te mniej przebojowe , mniej wyrachowane nie mają szans się przebić , bo facet to jednak proste urządzenie. Większość panów nie szuka wrażliwiej, spokojnej, zadbanej, zrównoważonej i zaradnej . Większość panów szuka wyrachowanej zdziry, która sama zarzuci mu kopyta na głowę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

ale autorka wątku , za to że jej przyszłego adoratora chce podwędzić, już może :P
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Porządnego faceta po 40-tce

wdr-amant się o to nie pogniewa.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Porządnego faceta po 40-tce

ładnie to tak amanta komuś podprowadzać ;) na bezczelnego bez pytania ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Porządnego faceta po 40-tce

Witaj

ja szukam jestem z Gdańska
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Porządnego faceta po 40-tce

witam cie piotr z tczewa 45 lat wolny kucharz czy szukasz jeszcze kogos
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

kobiety piszecie ,że trafiacie na drani---skacza z balkonu,podpalaja,pija ,bija...-kiedyś ktoś mi powiedział -dlaczego na to pozwalasz!?ja byłam w tym momencie,kiedy czułam się bezsilna i bez wsparcia,wykonczona psychicznie i fizycznie---oburzona
teraz jednak wiem-że to nie było pytanie kogos kto nie rozumie,tylko kto widzi moja sytuacje i POSTAWE z innego punktu i ma racje
JA WYSYŁAM SYGNAŁY PRZYZWOLENIA swoja postawa,mowa,mylnie rozumiana dobrodusznoscia powinnoscia i ..brakiem szacunku do siebie

do tego dochodzą mechanizmy które nabyliśmy w dzieciństwie
naciski kulturowe,społecxzne,rodzinne,chore poczucie powinności,chucie ,chore ambicje[które nie tylko wyrazaja się przez/;musze mieć"ale tez "nie pozwole sobie na to"
i cała gama innych rzeczy,które czasem nawet niegłupiemu trudno ogarnąć-----i tym trudniej -jeśli nie wie się czego się chce w zyciu i nie ma tej "dobrej " postawy wobec samego siebie
--bo to,że ktoś jest nie fair widać już wcześnie--tylko my dajemy szanse
-komu?komus kto sam nad sobą nie chce pracować?

my kobiety mamy tendencje do samarytanizmu--tylko,że nie można przerobić zycia za kogos,nie można mu pomóc ,jęsli on sam nie chce nic zmienić..nic na siłe
i jeszcze jedno z tym--samarytanizm i przywiaznie do naszego "biedaczka" to nie to samo co miłość
litować trzeba się nad dziecmi i zwierzętami,chorymi---nie nad dorosłym facetem----i to my pozwalamy im na to ,żeby nas wykorzystywali-my matki,zony,kochanki

tu jakiś facet pisze,że zona miała chore ambicje i zostało mu niewiele
wierze,że tak może być--i my kobiety tez takie jesteśmy
część z nas jest wyrafinowana
suczym wrafinowaniem jest też spotykanie się z zonatym,dzieciatym facetem dla kasy i lub tez...spędzeniem miło czasu
ile takich kobiet jest --mało?-nie! -bardzo dużo--proszę niewierzących o przeglądanie ostrzejszych stron i tego portalu też-jeśli się nie zgadzacie

drogie panie-szanujmy siebie,zanim pójdziemy do łózka i spędzimy trochę miłych chwil z panem--pooglądajmy go trochę,posłuchajmy co mówi o swoich byłych partnerkach ,o zonie,jaki ma stosunek do dzieci
a nawet do matki---to najważniejsze wyznaczniki

za chwile samego przytulenia i adoracji zamykamy oczy i uszy na wiele sygnałów ,które powinny niepokoić
i co też ważne -błagam -BADZMY MY KOBIETY DLA SIEBIE WZAJEMNIE WYROZUMIAŁE I CIEPŁE-bo z tym tez jest złe--czasem gorsze wśród nas chamstwo i rywalizacja niż pomiędzy facetami
samym rywalizowaniem o nich,wsród nich --obniżamy swoja wartosc
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Porządnego faceta po 40-tce

madrze napisane
refleksja nad sobą--to ciężko przychodzi
i to w kazdej dziedzinie ,związek,czy nawet zachowanie wszędzie, nie tylko na ulicy--to od nas samych zależy
rzadko szczerze i uczciwie bijemy się po piersi,przyznajemy do części winy
choćby było to tylko zbyt późnym wyborem,zbyt późnym zdjęciem rózowych okularów...albo zdaniem sobie sprawy z tego,że ten związek nie zaczał się od wzajemnego poznania a od łózka--no i kotary zaszły...

nie jestem typem dewoty,slepej wiary,i uznawania bezkrytycznie dogmatów ale doszłam do wniosku po swoim własnym zyciu
ze trzeba mieć zasady i te zasady już nam ktoś podał
gdybyśmy przestrzegali je wszyscy nie byłoby tylu rozwodów i nieszczesc w ogóle
człowiek jest za słaby bez moralnego bata ..oczywiście chodzi mi o intencje i motywy
nie gadanie i dwulicowość

ja się bije w piersi--w większości przypadków umnie nie było dostatecznej trzezwosci w mysleniu
poza tym trzeba siebie szanować..prawda-jak siebie nie szanujesz -nie szanują cie inni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

oooooo widzę, że Wielki Mistrz ds.Moralizowania odgrzał wątek żeby wylać swoje frustracje na kobiety ;)
mam Ci opowiedzieć na czym polegają toksyczne związki? proszę bardzo: były mąż przegrał wszystko w kasynach mniej i bardziej legalnych, a następnie spotkał samicę, która się nim zachwyciła do tego stopnia, że urodziła dziecko zanim jeszcze zapadł wyrok rozwodowy ;) - dla wyjaśnienia dodam, że nie byłam wówczas kobietą nad grobem bo liczyłam sobie 28 lat a pacholę 4 lata - samica owa obecnie wystawiła go za drzwi z mieszkania, które kupił a uprzednio wbiwszy go w długi w kwocie szacunkowej 1mln 200 tys,
był też egzemplarz, który po czterech latach znajomości postanowił odkręcić gaz i wysadzić mieszkanie, w którym śmy mieszkali w celu udowodnienia kto ma rację, lub szantażował wyskokiem z balkonu będąc już po drugiej stronie balustrady oraz rozrywki związane z mordobiciem, śledzeniem i inne zabawy w oparach piwnych
i masz rację to w sumie moja wina, bo leciałam pożyczałam pieniądze, żeby Misiowi wierzyciele siedzący w samochodach pod domem nóżek nie połamali lub też oferowałam pomoc w terapii dla AA i dyskutowałam nieustannie, wspierałam zamiast KOPNĄĆ Z IMPETEM W d*pĘ, wywalić za drzwi i zająć się sobą ;)
oczywiście, że nie jestem święta..............
na nieszczęście mam swoje własne zdanie oraz nie omdlewam w przypadku problemów w fontannach łez, a to panów odstrasza, w dodatku niestety sobie ogólnie dobrze radzę
obawiam się też, że jak na kobietę wyglądam na abnegata ponieważ nie tarzam się z upodobaniem w szmatach, nie pindrzę się, nienawidzę zakupów i nie snuję rozważań całodniowych o kolorze paznokci i takie tam
i co najgorsze................ ;) nie zamierzam rzucać pereł przed wieprze ani wyzwalać PGR-u dlatego nie należę do egzemplarzy wyznających: "bez ręki, bez nogi o jednym oku, byle w tym roku" ;)

udanego wieczoru
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Porządnego faceta po 40-tce

>I ucichło nasze forum...

Skoro już wylaliście swoje żale to odpowiedzcie sobie teraz na poniższe pytania:
- Dlaczego liczba rozwodów sięga 50%? Magia?
- Jak to się dzieje, że wszystkie porządne osoby, za które się oczywiście wszyscy uważacie trafiają i to nie raz(!) na same suki i napalonych samców?
- Kto te suki i napalonych samców produkuje?
- Skąd bierze się ten fenomen? Z powietrza?

Jak nie wiecie to przyjrzyjcie się samym sobie i wyborom których dokonywaliście w życiu? Ile w tym wszystkim było kompromisu ze złem i zwykłej ludzkiej głupoty?

Stajecie się tym, czym się karmicie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

>jestem radosną kobietą lat 41 ;) wszystkie toksyczne związki są już dawno za mną

Nie chcę Cię oceniać, ale jak słyszę że ktoś pisze że ma x toksycznych związków za sobą to zapala mi się czerwone światło.

Na tej samej zasadzie można widzieć drzazgę w oku drugiego człowieka, a nie widzieć w swoim belki.

Jesteś pewna że źródłem tych toksyczności zawsze była wyłącznie ta druga strona, a Ty sama byłaś święta?

I przy okazji do kobiet w ogóle:

Nie jestem zwolennikiem arabskich zwyczajów, ale:
- wiele z Was akceptuje związki na luzie,
- odsłania swoje ciało bez problemów,
- zachwyca się pozbawionymi mózgu celebrytkami,
- robi z siebie silikonowo-chemiczną lalkę,
- ubiera się w sposób prowokujący,
- nazywa siebie suką,
- idzie po trupach do celu,
- szuka umięśnionego ciacha itd.

I jednocześnie szuka ideału.

Sam nie jestem ułomkiem, podobam się kobietom, ale wyżej wymienione współczesne atrybuty "kobiecości" wywołują u mnie delikatnie mówiąc niesmak.

Dobrego dnia
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Porządnego faceta po 40-tce

>Porządnych facetów po 40-tce nie ma.

Bo?

Sama takiego nie spotkałaś, to mogę zrozumieć, ale żeby zaraz generalizować?

Jeśli nawet nasz świat przypomina rynsztok, nie oznacza to od razu że każdy musi się w nim umoczyć.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

nie byłam na randce z panem nadzieja (-ją) a może to wcale nie pan............ ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

Monia ,jak udala sie randka z panem nadzieja?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

Wiesz co wiem ,że dużo czasu minęło od twego wpisu,a i jest mój debiut.Ciekawa jestem jak Ci się ułożyło.Jeśli możesz to odpisz .Jestem 45-letnią mamą też 19-latki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

I ucichło nasze forum...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

Dzięki ci bardzo pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Porządnego faceta po 40-tce

@stara.kura:
Heh, widzę że miałeś podobnie. A mawiają, że to faceci są źli. My bywamy naiwni, zakochani i kochający również.
Trzymaj się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Porządnego faceta po 40-tce

Dziękuje ci bardzo za odpowiedz pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Poznam koleżankę na babskie wypady (6 odpowiedzi)

Poznam koleżankę, może młodą mamę gdyż tez jestem 26 letnia mamą. Chętnie wyjdę ja babskie...

Poznam znajomych - Gdańsk i okolice :) (35 odpowiedzi)

Cześć! Poszukuję osób do wspólnego spędzania czasu na piwko, planszówkę, rower czy rolki, ale...

Poznam Koleżanke :) (5 odpowiedzi)

Hej, Mam 34 lata, singielka, Przymorze. Poznam koleżankę, bratnią duszę do spędzania wspólnie...