Stary wątek;)

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=336683&c=1&k=2

I do.

Nie żartobliwa, ale kiepska. Nie uznaję muzycznych kompromisów.

Feel free.

Dirt miał już swoją premierę, obowiązkowo :)

a tutaj mój ulubiony remix Reload:

http://www.youtube.com/watch?v=a8WgnKGXGlo

ave Gahan !!

Billy coś tam to nie żart. To żartobliwa piosenka. Heh, to tak jakby osoba lubiąca brunetki zapytała blondynkę czy jej włosy to żart?

I jeszcze do Twojej wiadomości, będę wrzucać więcej żartobliwych piosenek ;)

Czyli m.in.dla mnie:)

ULL zdaje się też serwował Dirt. Rewelacyjny numer.

dla miłośników DM i męskich jęków - Dirt:
http://www.youtube.com/watch?v=3yg0-e5ZFqY

FF -wiesz, co dobre, dziewczyno!:))

Billy coś tam- to żart?

DM - jak zawsze cudownie.Czy to Twój akcent biograficzny?:)

i moje ulubiona piosenka Placebo - protege moi:

http://www.youtube.com/watch?v=C28CyibVwnk

a gdy mi smutno i źle slucham the girl with the dragon tattoo soundtrack

u mnie jesli chodzi o Skunk Anansie na 1szym miejscu zawsze bedzie Secretly:

http://www.youtube.com/watch?v=medHc2w7Nmc

O, Bliss znałem..

Dzisiaj radio przypomniał mi wspaniały kawałek, ach......

http://www.youtube.com/watch?v=nYfpynEV2sw

Jesli Muse to tylko Hysteria:

http://www.youtube.com/watch?v=3dm_5qWWDV8

Starlight:
http://www.youtube.com/watch?v=jD-dHbQt0iM&feature=related

i oczywiscie Bliss:

http://www.youtube.com/watch?v=eMqsWc8muj8&feature=fvwrel

TB,

który - Sinner czy Up & Down?

MUSE - czyli masz na myśli to: http://www.youtube.com/watch?v=ZYMMnHW85mc

jeżeli tak, od dzisiaj bardzo lubimy:)

Ull tym razem, nie podoba mi się Twój kawałek:D

;)

MF - Alice in - rewelacja, uwielbiam:)

Lubicie MUSE?:)

Supermassive Black Hole
http://www.youtube.com/watch?v=ar5ocZ6LhXk

Hmmm... miało być to:
http://www.youtube.com/watch?v=WpZ9UNY-pU4 Billy More Up & Down

MF,

Dobry wybór:)

http://www.youtube.com/watch?v=qHTk4Y-j8J8

Dobry wieczór:),

mój piątkowy wieczór:

http://www.youtube.com/watch?v=V5UOC0C0x8Q
http://www.youtube.com/watch?v=JfhsRIDh1RQ
http://www.youtube.com/watch?v=JB_fNVOPzyM

Być może ktoś dołączy...

naturalnie że będzie dobrze - korekta do wpisu wyżej.

Naturalnie, że będzie!!:))))

Spotkałem dzisiaj kolegę. Ma problemy zdrowotne od roku, ale dopiero w przyszłym tygodniu wybiera się do lekarza. Tłumaczył się obawą przed tym, że leczenie może być nieprzyjemne lub mieć konsekwencje takie jak wyrzeczenia w stylu życia. Powiedziałem mu, że dzisiaj może już być za późno a on mi na to, że nie przejmuje się tym. Lubi życie i zawsze żył tak jak chciał i niczego nie żałuje, doświadczył wiele wspaniałych chwil w ciągu 30 lat, czego osoba zachowawcza nie zazna nawet do śmierci, ale on chce jeszcze więcej, więc jeżeli leczenie miałoby zmieniać diametralnie jego codzienność, to odrzuca tę myśl.

Ktoś może powiedzieć, że jest idiotą.. Ja jednak widzę w tym sens, bo znam go na tyle, że wiem że kiedy coś sobie postanowi to to się po prostu dzieje.

Tak więc pojęcie normalności ma różne oblicza i zapewne każde z nich ma swoisty sens.