W maju 2014 kupiłem duży MTB na osprzęcie ALIVIO w umiarkowanej cenie wyjściowej ok 2000 zł i przy płaceniu okazało się, że jest obniżka i kosztuje 1400 zł !!!! Rower działa naprawdę komfortowo do dziś.
Jeżdzę mniej więcej co drugi dzień minimum 20 do 50 km po trójmiejskich lasach więc troche dostaje w kość. Ostatnio pojeździłem po dużych tzw " markowych salonach : TREK,SCOTT etc i mówię, że musze zmienić łańcuch, kasetę i opony i w każdym z tych mega sklepów młodzi nadęci sprzedawcy mówią, że nie warto, że można dołożyć i kupić zaj….sty rower z około 3500-4500. Pokazywali często rower z gorszym osprzętem ale ramy były krzykliwe.Paranoja.Pojechałem do Cyclosportu i tam za dosłownie grosze zmodernizowali rower - tylko tu powiedzieli : sprawdził pan, że to solidny rower i po prostu jeździ po co inwestować mega kasę jeżeli efekt jest zbliżony do rowerów które pokazywali w innych salonach.
Zdrowe podejście,Dodam, że mam 190 cm wzrostu i waże 104 kg i rowerek nadal pieknie działa.Serio.Zauważyłem, że rower za 2000 zł BIRIA kosztuje w SCOTT czyTREK 3500-4000 ten sam osprzęt ale jaskrawa rama no i lans oczywiście :)