Poznam duszyczke

Witam poznam kobietkę wspólne spacerki pogaduchy spędzanie czasu razem może tu kogoś poznam wiek 30- 45 lat
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czekam na sesemeska
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


Tyle wystarczy? Krótka prośba, numer telefonu, i już zainteresowanie?

Jak tak łatwo, to czemu tak niełatwo?:-))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może masz za duże wymagania? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Łatwo? Hmm. Jackowi zablokował się telefon, a spacery jak samotne były, tak są nadal :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...no, jeśli odpisanie na wiadomość to za dużo, to rzeczywiście mam "za duże wymagania".
Swoją drogą to fascynujące: tyle samotnych kobiet, a ich odzewowość jest praktycznie żadna... Może to one poszukują jednak czułego księcia z bajki, robiącego za Schwarzeneggera, Greya, Roberta Karasia, Alberta Einsteina i Casanovę za jednym zamachem?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

A tak! A owszem! I jest to fascynujące! Taki jeden "zamach" już jest. Lepszy "niż w rzeczywistości" :]
Można? Można!
http://youtu.be/0JXXMlBFSTE
Ps
Od Pana to akurat wymaga się jeszcze więcej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


Na słowo "wymagania" to już jestem chory. Człowiek chce normalnie funkcjonować, a nie fundować fredrowskie krokodyle. Ostatni związek okupiłem deprechą, tak więc na warunki wstępne jestem impregnowany, niestety.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zaraz, chwilunia. Prawie kawę rozlałam i błysk w bazyliszkowym oku, mię strajknął. Niech no siądę i przeczytam, jeszcze raz...
Czyli jesteś pan chory, gdyż, ponieważ nadskakiwałeś byłeś swej cudownej królewnie. W wyniku tych zabiegów, dorobiłeś się pan depresji i ran wszelkiego rodzaju (zwykle mózgownica i psychika). To jest ta oferta? Tak?
Dzikusek. Podrapany, sponiewierany i poraniony, którego najpierw trzeba wyciągnąć z klatki uprzedzeń, ryzykując pogryzienie i uszczerbek na własnym zdrowiu psychicznym.
W pakiecie elaboraty lub sesje przy kawie, na temat sprawczyni tej zbrodni, bo przecież "wariatka", która podejmie się stracić zęby, na dobrze zaimpregnowanym kołku, wbitym w ziemię obcasikiem innej kobiety, nie ma kompletnie żadnych potrzeb, a jej czas i energia nie mają żadnej wartości.
Takie DeŻeVe, stanęło mi przed oczami, a zaledwie kilka miesięcy temu, z początkiem roku, wzrok odzyskałam i nie planuję stracić ponownie :]
Jednakże, potwierdzam swą diagnozę, ktorą "zacytował" pan na tym forum. Zalecam dalszą terapię i śmiałe zmierzanie do celu.
Ps
Dzionek mi pan zrobił :], a pewniej i resztę roku :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Głowa wyżej i proste plecki :)
http://youtu.be/FUBSFzUp924
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Podrapany, sponiewierany i poraniony, którego najpierw trzeba wyciągnąć z klatki uprzedzeń, ryzykując pogryzienie i uszczerbek na własnym zdrowiu psychicznym."
Jak to się zowie? Wtórna wiktymizacja ofiary?
Ani nie trzeba wyciągać, ani ryzykować. Zranienie empatii nie zabija.

"W pakiecie elaboraty lub sesje przy kawie, na temat sprawczyni tej zbrodni, bo przecież "wariatka", która podejmie się stracić zęby, na dobrze zaimpregnowanym kołku, wbitym w ziemię obcasikiem innej kobiety, nie ma kompletnie żadnych potrzeb, a jej czas i energia nie mają żadnej wartości."

Rozumiem, że gdyby ten rzekomo zaimpregnowany kołek zachciał po prostu pogadać, przytulić się i pobyć razem, oznaczać to będzie wykorzystanie nieszczęsnej Samarytanki i przepindolenie bez sensu jej czasu i energii?

Jeżeli tak, to rzeczywiście marna ta moja oferta. Ale i ziarnko gorczycy potrafi skiełkować, nieprawdaż?

Niemniej, czekam na zębatą testerkę kołków. Niniejszy do najtwardszych nie należy:-)))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Yhy. Nie ma za co ;] (ws marketingu) To co? Namoczę suchą bułkę w ciepłym mleku i wrzucę sztuczną szczękę do szklanki, na nocnym stoliku.
Powodzenia Serdeńko.
http://youtu.be/DGXbp5K6zd4
Ps
Na wypadek gdyby zbłądził tutaj książę z bajki, z krokodylem pod pachą i na westchnienie "skacz", reagował z entuzjazmem "jak wysoko?!", zapraszam ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...... "gdyż ponieważ"...... jakieś znajome. Czyżby bardzo wesoła Zosia to do niedawna Trolinka?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A gawno ci do tego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Może jakieś zdjęcie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

Żona zdradza męża - jak się w tym odnaleźć by nie zwariować? (14 odpowiedzi)

Hej, Przyznam szczerze, że zdrada żony jest dla mnie olbrzymią traumą, ponieważ wierzyłem w...

Żonaci mężczyźni poszukujący "Przyjaciółek" (94 odpowiedzi)

Może mi ktoś przełożyć na babski rozum jak to jest. Jest się w związku kocha się żonę, szanuje...

Gay Gdańsk (75 odpowiedzi)

JA 21 lat strarówka...