Poznam osoby które tak jak ja mimo tego iż mają poukładane życie czują się samotne. Niestety w moim życiu tak wszystko się potoczyło że nie posiadam zbyt wielu znajomych. Pozdrawiam

Witaj,

to podobnie jak u mnie. Tymczasem człowiek potrzebuje pogadania z kimś face to face, i to na poziomie głębszym niż wymiana uprzejmości przy kasie... Zauważyłem, że każdy ma swoje rany, ale też każdy może dać coś cennego: swoją uwagę. I swój czas. Zainteresowana?

Najgorsza to chyba samotność w związku...

Każda samotność jest chyba trudna. Kiedy mieszkasz pod jednym dachem z kimś, z kim nie masz o czym rozmawiać, bo wymiana informacji o pieniądzach , spłacie kredytu itp. to chyba nie rozmowa. Ale też samotność , gdy idziesz ulicą, patrzysz na pary i wydaje Ci się, że ludzie są szczęśliwi. A Ty....sam.

Tak, masz rację...
Kilka miesięcy temu byłam sama na urlopie nad morzem w Gdańsku, myślałam, że to mi dobrze zrobi, odpocznę od tego wszystkiego i będzie ok...
No i było dwa dni, a potem było jak piszesz...

Coś o tym wiem,niestety i zgadzam się.

Samotność w związku straszne... Najgorzej jest wtedy kiedy żywisz uczucia do swojej drugiej połowy a Ona ma Ciebie głęboko gdzieś