Re: Poznańska Szybka Setka
Rewelacyjnie zorganizowane zawody, świetna atmosfera, ładna trasa. PK wg czołowych napieraczy łatwe, wg mało zaawansowanych trudne. Ale ja powiedziałbym raczej, że HKS Hades znalazł zloty środek - dla każdego coś miłego. Jako średniak (27 miejsce na 47 startujących) uważam, że były punkty trudne (np. 7 w wąwozie, 9 nad jeziorkiem, a raczej byłym jeziorkiem), jak również łatwe 8 na ścieżce dobrze z dala widoczna, bez żadnego udziwniania, niby łatwy był też PK 12, z dala widoczny, tylko że zacząłem poszukiwania od niewłaściwej ambony.
Byłem kiedyś na prelekcji-szkoleniu pracownika AWF Kraków (o ile dobrze pamiętam), dotyczącej zasad budowania tras BnO. Konkluzja była taka, żeby skupić się na budowaniu ciekawych przebiegów między PK, żeby zmusić zawodnika do obmyślenia odpowiedniej taktyki, a nie chować PK gdzieś w gęstych krzakach lub kazać szukać nalepionej na odwrotnej stronie jednego z 30 drzew kartki z oznaczeniem PK.
No i świetrny obiad na mecie, potrway z karczmy w Skokach smaklowały jak u mamy.
A jeszcze była możliwość dokładek, za tych co wyjechali wcześniej rezygnując z przysługującego im posiłku.
Szkoda, że HKS Hades organizuje swoje imprezy tak rzadko, bo z poznańskich harcerzy można brać przykład.
Ja też odniosłem swój malutki sukces. Moja ósma setka i pierwsza ukończona. Co prawda czas bardzo kiepski, limit 24 godzin przekroczony o kilkanaście minut, więc pierwszych punktów do Pucharu Polski nie będzie.
Ale zdobytych nowych doświadczeń mnóstwo.
0
0