Pozory mylą ;)
Pub schowany jest pomiędzy budynkami, z pozoru nigdy bym tam nie weszła- bo z zewnątrz naprawdę nie zachęca. Jednak naczytałam się opinii i musiałam się przekonać, czy naprawdę jest tam tak pozytywnie, jak większość pisze. Po przekroczeniu progu lokalu wchodzi się w inny świat- panuje półmrok, wszędzie poduszki, świeczki, małe stoliczki, kolorowe wnętrze. Wrażenie robi też bar - ładnie podświetlony. Przy tym wszystkim bardzo miła obsługa, szeroka gama drinków do wyboru, ładne garniery, bardzo przystępne ceny. Naprawdę klimat bardzo przyjemny. Sam lokal mały, ale ma swój urok. Cieszę się, że nie muszę jechać ze znajomymi do Sopotu, żeby wypić dobrego drinka w miłej atmosferze :)
A przy tym (co też bardzo ważne) toaleta bardzo czysta i zadbana.
A przy tym (co też bardzo ważne) toaleta bardzo czysta i zadbana.