Hej! czy ktoś pracuje w tej firmie? Jak wam się pracuje?

zależy gdzie, ja byłam na rozmowie kwalifikacyjnej to mi powiedzieli że na całym etacie 1100zł netto - porażka!

tak? patrz a ja znałam kiedyś takiego przygłupa co ponoć tam pracował i zgrywa sie jakby 5000 zł zarabiała

wyrabiam 20 godzin nadgodzin i dostaje 1400 bedac na umowe o prace 3/4 etatu...

No no

Witam pracowałam w CCC i nie poleciłabym tej pracy nawet wrogowi.częste nocki(by układać kartoniki)i na 9 do pracy.Kierowniczka stosowała mobbing,była złośliwa,kombinowała z nadgodzinami- normalny obóz pracy. a co do wynagrodzenia to zgadzam się tyle tam się zarabia.
Wiele zalezy od kierownika i dlatego nie polecam CCC w Galerii Bałtyckiej.

Witam, czy ktoś wie jakie obecnie są warunki pracy chodzi mi o wynagrodzenie i rodzaj umowy w CCC ?

Witam.
Ja pracowałam w CCC w Auchan. Parę dobrych lat temu. Wspominam milo, może dlatego, że otwierałyśmy sklep i była zgrana ekipa, do czasu.
Zmienił się Regionalny ( z tego co wiem, nadal nim jest ), który okazał się psychopatą :) Po kolei każda z nas złożyła wypowiedzenie.
Jeśli chodzi o umowę, to po miesiącu dostałam na stałe (nie wiem jak jest teraz), a wypłat niestety nie pamiętam.
Wiem, ze była podstawa i premia od utargu. "Z góry" dostawało się limit na dany meisiąc, który trzeba było wyrobic, jeśli się udało to była premia. Udawało się praktycznie za każdym razem, nie są to jakieś limity z kosmosu :)
Generalnie lubiłam tę pracę i gdyby nie Regionalny na pewno zostałabym tam dłużej.

Dziękuję za odpowiedź , a jeśli chodzi o grafiki to były ustalane z góry na cały miesiąc czy na tydzień dało sie cos zaplanować czy nie bardzo ? :)

obóz pracy :(

dlaczego? mało płaca czy cięzko po prostu ?

Nasz grafik ustalała kierowniczka, więc z planowaniem nie było problemu.
Mówiło się, że tego i tego masz na przykład wizytę u lekarza i ustalała tak grafik, że po prostu tego dnia miałaś wolne.
Ale jak mówię, było to parę lat temu więc możliwe, że się pozmieniało :)

Czy w CCC zatrudniaja na cały etat czy na jakies połowki i ile płacą ?

Pracuję w sklepie obok CCC w jednej z galerii trójmiejskich. Widzę, że dziewczyny nie mają lekko, zostają po godzinach, częsta rotacja... Otwarcie mówią, że pracują w obozie. Za marne grosze.Także obserwując "sąsiadki" nie polecam tej pracy

one tam w ogóle nie mogą siedzieć cały czas na nogach a przerwa tylko 15 minutowa moja żona pracowała tam rok temu i nie była z tego zadowolona utargi trzepią niezłe szkoda że marne zarobki jak na takie obroty w sklepie za to teraz pracuje w galerii w innym sklepie sieciowym i kokosów nie ma ale za to stała pensja mozna normlanie siedzieć jak sie posprząta przyjmie dostawe i normlanie zjesc kiedy ma sie ochote pogadac z kolezanką jak akurat za duzo klientów nie ma a nie jakies fanaberie

praca wydaje się prosta obsługa klienta i rozkładanie jakiś kartoników z butami a wcale tak nie jest kartoniki rozkładasz wedle systemów wewnetrznych które są tak durne że głowa boli jak można utrudnić sobie życie a raczej pracownikom ciągle pokrywasz koszty złodzejstwa bo firma żydzi aby coś z tym zrobić a można by było poza tym ccc zawsze wychodzi ostatnie z galerii jak nie codzienne pół godziny dłużej żeby posprzątać sklep to ciągłe zostawanie bo to jakaś akcja bo to jakieś widzimisie firmy za które nie płaca tylko dni wolne wciskają a dojazd i powrót po nocach we włąsnym zakresie i tyle z tej pracy masz i nie dajcie sie zwieśc na umowe o pracę bo to jedyna zaleta tej firmy swoją droga pozdrawiam kierowniczke z gal B. .... koszmar

Zgadzam się, pracowałam w CCC na pół etatu. W pierwszym sklepie było OK, była fajna ekipa i spoko kierowniczka, ale jak zamknęli to zostałam przeniesiona... Była to porażka. Przerwa była tak, jak kierowniczka Ci ustaliła, trzeba było mieć wszystko równo i idealnie poukładane, nie można było o nic zapytać się koleżanki z pracy. Do tego za zostawanie po godzinach nie płacili "bo to był obowiązek" a siedziało się czasami długo, bo trzeba było posprzątać i wszystko poukładać.

co z tego że umowa o prace jak każdy tam inaczej zarabia to raz a dwa to trzeba zaliczac jakies chore testy co jest warunkiem przedłuzenia kolejnej umowy ja się ciesze że uciekłam z tego czegoś

A pracując na pół etatu, pracowałaś tylko w weekendy czy też w tygodniu? Jakie są zarobki w tej firmie? Pozdrawiam.

nie wiadomo jakie są zarobki w tejże firmie bo każdy ma inna podstawe i w zależnosci od podstawy wyliczają ile procent od utargu premii Ci przysługuje ale premie dostajesz dopiero po 3 miesiącach próbnych. Spodziewać sie nie ma co dobrego bo ja zrezygnowałam z tej pracy przeniosłam sie do innego sklepu i tam mam tez mało bo 1190 zł na ręke ale uwierz mi że to wiecej niż w CCC i teraz przynajmniej nie musze zostawac po nocach w pracy bo wchodzi jakaś akcja i trzeba się wrobić z tym wszystkim mam konkretnie zaplanowany grafik na cały miesiąc i tego sie cały czas trzymam

wiem że są gorsze prace niz takie CCC np sprzatanie klatek albo jakies spożywczaki wiec jakby nie patrzec lepiej iśc do CCC ale ludzie dajcie chociaz człowiekowi zarobic na opłaty bo mi ledwo na to starcza a co dopiero na to by utrzymac siebie i dziecko a jesc cos tez trzeba. Poświecam sie pracy kosztem tego że moje dziecko widuje mnie tylko póżnymi wieczorami i żeby jeszcze z tego poświecenia chociaż była glodna płaca a nie że ja musze robic sobie wyrzuty że dziecko nie ma matki a matka nawet z tego poświecania sie nie ma takiej pensji by starczylo na podstawowe rzeczy

Mam znajomą, która opowiadała co dzieje się w CCC.
1 Mobbing - psychopatyczny "rudy" regionalny. skończony idiota, który potrafi się uwziąść na jedną osobę i ja gnębić.
2 Oszustwa z nadgodzinami. podrabianie podpisów przez kierownika przy listach obecności.
3 Premia zależna czy regionalny kogoś lubi czy też nie
4 Obóz pracy - dziewczyna tyrała nawet do 24h na nogach . miała zmianę dzienną zaraz po nocnej.
5 Obciążanie personelu za poniesione straty w wyniku kradzieży przez sklep. Gdzie w przypadku np Galerii "Bałtyckiej to dostają odszkodowania od niej.
6 grafik zmieniany z godziny na godzinę, także niczego nie można sobie zaplanować.
7 pensja śmieciowa- nie da sie z niej normalnie wyżyć.
8 brak stałej umowy na czas nieokreślony. !!

Ale tak to jest w polskich firmach, traktują ludzi jak niewolników.
Dlatego wszystkich serdecznie odradzam pracę w tym syfie.

ha podoba mi się to wypunktowane posumowanie świetnie odzwierciedla prawdę jak wygląda praca w CCC

czy ktoś wie jak się pracuje w CCC a Alfa Centrum lub Galeri Przymorze ? Gdzie lepiej złożyć CV ? jaka atmosfera i kierownictwo ?

a my sie jaramy "stylowymi" butami, kupujemy, nabijamy kasę, a ludzie wyzyskiwani na każdym kroku. wymiotowac się chce!!!!

Ja kiedys pracowalam w ccc. Chwilami juz mialo sie dosc, ale mialam tak zgrany zespol i z chcecia przychodzilam do pracy. Fakt regionalny jak sie ciebie uczepi to koniec... mnie sie ciagle czepial doslownie o wszystko. W zeszlym roku moja kumpela chciala sie zatrudnic w ccc na 1/2 etatu ale jak uslyszala ze ma dostawac niecale 600zł to juz odechcialo jej sie tam pracować... Nie wiem jak jest teraz

teraz jest tak samo za 3/4 etatu masz około 800zł na rękę i jak sie za to utrzymać ?

juz pal licho z ta atmosferą w pracy czy z tym durnym grafikiem który wciąz ulega zmianie i nic sobie nie zaplanujesz ale oni oszukuja finansowo i to jak!!!!

czy naprawde tak ciezko kupic dyktafon i raz czy dwa nagrac debila i zalozyc mu sprawe o mobbing?

ja teal wlasnie zrobilam ze swoim szefem i mam z tylka :)
do tego podpierniczylam go do skarbowki bo mial lewe interesy i probowal placic pod stolem.

co wy tacy litosciwi?
tepic wszelkie go wno trezba

żeby wygrac z takim bagnem też trzeba miec kase i sił żeby sie sądzić z nimi bo tak latwo nie da się wygrać oni świetnie weidza ze ktoś kto przychodzi zarabiac marne grosze nie bedzie mial kasy na walke z nimi

a jak przyjdzie co do czego to jeszcze polowa stchorzy i sie wycofa bo maja na głowie kredyty dzieci rachunki i marne życie wiec wolą milczec a zreszta teraz bezrobocie jest tak wielkie że na Twoje miejsce bedzie mnóstwo chętnych bo są ludzie ktorzy nie mogą sobie pozwolic ani miesiaca na to by być bez pracy

Gdzie lepiej zostawić swoje Cv w galeri przymorze czy a Alfa Centrum gdzie lepsza atmosfera lepszy kierownik ?

z tego co wiem to już lepsza kierowniczka jest w Alfa

Zgadzam się. Nie polecam.

zgadzam się, lepiej zostawić swoje CV Centrum alfa!

nie siedzieć tylko stać ;)

z tego co wiem to ALMA Sopot

Wszystko się zgadza zarobki jak by Ci w twarz chcieli napluć do tego użeranie się wieczne z kierownictwem m.in. zostań dłużej nawet do 16 godzin na nogach te zmiany grafiku wieczne gnębienie psychiczne, zwracanie za skradzione rzeczy istny obłęd i bark poszanowania dla pracownika istny syf.

Uwaga jeśli kiedyś przyjdzie wam do głowy tam pracować to szybko wybijcie sobie to z głowy bo będziecie żałować do końca życia.

A jest to istny syf banda ludzi z góry którzy wykorzystują i nic więcej a buty buty też nie nadają się do niczego

Pozdrawiam Malwinkę W.

Pewnie chodzi o rudego

Zgadzam się ja tez tam pracowałam i wszystkim co mnie pytają o prace w CCC odradzam... Kierowniczka wredna, czepiała się o byle co, ciągłe nocki i marne grosze wypłaty... codzienne układanie kartoników często na kolanach... CCC w Galerii Bałtyckiej to obóz pracy...

osobiście NIE POLECAM CCC!! ...., problem z zamienieniem się w grafiku, grafik mało elastyczny!, nie można ustalić sobie wolnego, zmiana grafiku nie jest konsultowana z pracownikiem (masz być w pracy, nawet jeżeli nie możesz!), strasznie krótkie przerwy. Kierownictwo ma zero kontaktu z personelem, jest strasznie wymagające, złosliwe. ZERO życia prywatnego (chyba, że po nocach). Rozmowa kwalifikacyjna w miłej atmosferze, lecz wszystko zaczyna wychodzić po zatrudnieniu. Odradzam CCC w Gdyni!

pracowałam CCC , i do dziś jak o tym myślę to robi mi się słabo . Była to moja pierwsza praca po zdaniu matury , w Batorym -Gdynia . .... Cały czas na nogach , nie mogliśmy nawet stać w miejscu, ja rozumiem ,że jak klienci rozwalili kartony to trzeba było je ułożyć , ale tam kartony musiały być równiutko poukładane nawet jeden nie mógł wychylać się o milimetr . Jak jednego dnia miała być jakaś wizytacja z centrali to sprzątaliśmy do 3 w nocy i o 9 do pracy . Tylko tego dnia kierowniczka była dla nas miła , ale oczywiście zero kasy za to. Wytrzymałąm 3 miesiące , jak szłam do pracy to bolały mnie wszystkie wnętrzności , 10 min przerwy i to biegiem jedna bułka. Najniższa krajowa , cały czas płakałam ale była to moja pierwsza praca przejmowałam się myślałam ,że moja praca przyniesie owoce i będzie lepiej . Dziewczyny nie dajcie się tak wykorzystywać , to nie prawda co dziewczyna wcześniej napisała , właśnie ,że lepiej sprzątać klatki albo spożywczak co z tego że mniej ładniej ale jak ja pracowałam w sklepie spożywczym mogłam usiąść jak nie było pracy . w CCC jest ładnie ale tylko z zewnątrz tak wygląda tak naprawdę jest tam pot i łzy takich dziewczych młodych i naiwnych .

Przykro mi, że była taka sytuacja...to jest chore.

Ale mam pytanie - czy żadna z was nie pomyślała aby powiadomić o tym PIP? Tyle chojraków przecież jest, wszyscy mówią, że się nie dadzą, a jak już dochodzi do obrony swoich praw - każdy kuli ogon i się wycofuje.

Wystarczyłoby nagrać kilka razy rozmowę z przełożonym (pewnie są bardzo kulturalne..), na obiekcie również jest monitoring - dowody jak na dłoni.

tak była taka sytuacja, myślałyśmy ,że tylko kierowniczka jest taka . Dziewczyny napisały skargę do centrali kazali zwolnić wszystkich którzy mieli coś z tym wspólnego . Ona zwolniła trzy ,. chociaż pismo było anonimowe ale i tak się domyśliła , oczywiście ona została , z tego co wiem i tak jej się dostało teraz ponoć zmywa gary w Anglii . Co z tego system nadal jest chory , jak coś wyjdzie to zwalą na kierownictwo itd

No fakt...
Przecież centrala zawsze ma czyste łapki - to kierownicy są winni niedociągnięć i CCC nie ponosi za ich winy :/
Ale założę się o browara, że CCC pewnie winduje normy w taki sposób, że nie da rady pracować zgodnie ze wszystkimi przepisami.

Sam widziałem przecież nie jedną podobną sytuację - ale akurat w przypadku przepisów BHP. Szef - panowie, ja wiem, że przepisy i w ogóle, ale robota ma być zrobiona na czas - nie obchodzi mnie jak. Ale ten przynajmniej nie ściemniał. A jakby się coś stało? Trudno, pracownik podpisywał przecież przejście szkolenia, podpisał ryzyko zawodowe i wiedział, jakie są zagrożenia.

przypomniało mi się coś ciekawego , odnośnie reklamacji za buty od klientów. Przynosili rozwalone buty , a Pani kierowniczka co robiła ? zamiast wysłać je do centrali szła gdzieś obok batorego do szewca który chyba już nawet miał stałą umowe z nimi i je naprawiał . Po czym na mojej zmianie przychodzi klient patrzy na te buty i afera co Pani mi tu daje jakbym chciał sobie je posklejać to zrobiłbym to sam . Ale jest tak niby buty które nie da się naprawić , można domagać się zwrotu kasy . To naprawiała , niewiem czy jest tak wszędzie. Przecież powinni je wysyłać do centrali itd . Ogólnie było to żenujące jak latała z tymi butami a póżniej miny klientów

Cześć, mam pytanie otóż zatrudniając się w ccc otrzymałam "deklarację" odpowiedzialność za towar, jak to się ma do osoby nowo zatrudnionej??czy jak się zatrudnię i zrobią inwentaryzację to będę ponosiła koszta materialne w czasie kiedy nie pracowałam??

a myślisz że ta "centrala" to gdzie by zaniosla buty?też do szewca, a co ma wysłać do Chin (skąd pochodzi obuwie CCC) na reklamacje ?:>

Dziewczyny jak to jest z tą odpowiedzialnością materialną??czy słyszałyście coś o pracy w CCC na matarnii?

W kazdym sklepie jest odpowiedzialnosc materialna. Jesli jestes nowo zatrudniona i zrobia inwentaryzacje to nie poniesiesz kosztów a bynajmniej nie powinnaś.

Nie w każdym sklepie jest odpowiedzialność materialna za towar, już w jednym obuwniczym sklepie pracowałam, tam nie było odpowiedzialności...Z tego co wiem inwentaryzacja w CCC jest 2 razy w roku, więc nikt mi nie zagwarantuje,że nie będę odpowiadała za straty w czasie kiedy nie pracowałam.A co możesz jeszcze napisać odnośnie pracy w CCC?

Ja w CCC nie poniosłam kosztów przy inwentaryzacji bo byłam dopiero co zatrudniona. Jeśli chodzi o pracę w CCC to nie narzekałam bo pracowałam z bardzo fajnymi ludźmi. Ale to było parę lat temu. Już w tym wątku kiedyś wypowiadałam się na temat pracy w CCC musisz luknąć wyżej :)

witam was dziewczyny, pracowałam w jednym z salonów ccc na mazurach najpierw jako sprzedawca a pozniej jako kierownik.Wszystko bylo super dopuki nie zmienił sie kierownik regionalny tak dziewczynki RUDZIELEC o ktorym piszecie, to były jego poczatki w pracy na stanowisku regionalnego miał sie wykazać co niby nie potrafi zrobic z dwóch sklepów na mazurach, wykazał się dzięki mnie wszystko co ja robiłam i go uczyłam to mówił do wyżej postawionych ze to jego zasługa.Wykorzystywał mnie na maksa, wczesnym rankiem wydzwaniał do mnie na prywatny telefon i panikował co ma być zrobione jaki ma być utarg bo jak nie to wypad.Na początku jeszcze to był do zniesienia, ale po jakims czasie mialam dosyć i zaczełam mu sie stawiać, wtedy zacząl sie wyzywać, nastawiał moje dziewczyny przeciwko mnie, nawet jak cos było dobrze zrobione to dla niego było zle.Moje zdrowie tego nie wytrzymało i trafiłam do szpitala, od tamtego moment pozegnalam sie z ccc po 6 latach pracy. Dziewczyny to jest nic co wam tu opisalam do tego co bym mogła napisać, Jezeli ktos by chcial go sądzic to w tej chwili ja jestem pierwsza osoba która słoży pomoca i pare moich kolezanek które juz nie pracuja. W tedy nie mogalam ze wzglądu na zdrowie, teraz juz mogę.Pozdrawiam was .

Ja bym chętnie sobie z Tobą porozmawiała ale poza forum bo nadal pracuje w jednym z trójmiejskich salonów ccc, daj mi jakiś namiar na siebie najlepiej maila, pozdrawiam

Witam
Chętnie spotkam się z Tobą lub porozmawiam u mnie jest podobnie ale nadal pracuje i wolę poza forum .Tez mnie wykańcza psychicznie i byłam już w szpitalu .
pozdrawiam
trojmiasto

Marianna:
Ja bym chętnie sobie z Tobą porozmawiała ale poza forum bo nadal pracuje w jednym z trójmiejskich salonów ccc, daj mi jakiś namiar na siebie najlepiej maila, pozdrawiam

Dlugo pracowalas w ccc w Gdyni?

Witam ! Pracuję w CCC - od dwóch miesięcy wychodząc z salonu wracam ze łzami w oczach. Sorry raczej się toczę a nie idę, kręgosłup już mi wysiadł, nogi mam tak obolałe jakbym przebiegła setki kilometrów a jeszcze na dodatek atmosfera w pracy jest zła....... Nie poleciłam bym tej pracy nawet wrogowi!!!!!!

Również tam pracuje naprawde nie polecam to jakas masakra jest .. uważają sie za ne wiadomo co to by był za sklep , a tak naprawde to tylko sklep sieciowy z buciorami ...

Pracuję w tej firmie około 8 miesięcy nie polecam. Jestem od 2 tygodni na etapie rozglądania się za nową pracą mam dość pracy za grosze,po godzinach,w ciągłym stesie że wpadnie kierownik regionalny i uczepi się brakującego ręcznika bo nie ma czego wymyślić...a nie pochwali za trud jaki wkładamy w przekladanie sklepu po godzinach . Choć w 1883 roku zostało wzniesione niewolnictwo ja czuję się wykorzystywana. Kierowniczka sklepu jest naprawdę wporządku a reszta szkoda pisać

Pracuję w tej firmie około miesiąca i mam już dość. Jestem od tygodnia na etapie rozglądania się za nową pracą. Mam dość pracy za grosze. Kierowniczka sklepu jest w porządku a reszta szkoda pisać...... Dziewczyny podarujcie sobie prace w C C C ........

Generalnie wszystko na początku wydaje się być w porządku, niestety tak nie jest - praca ciężka. Wszystkim wydaje się że praca ta polega na sprzedaży i obsłudze klienta i pilnowaniu przed kradzieżą klientów, ale również na rozpakowywaniu i przekładaniu ciężkich paczek, na ciągłym układaniu i przekładaniu pudełek z obuwiem; na sprzątaniu salonu(ci którzy zostają do zamknięcia sklepu nierzadko kończą pracę pół godziny póżniej za co oczywiście nie przysługuje im żadne pieniądze). Pracownicy odpowiadają za kradzież towaru.....................Ta praca to porażka - tutaj nie szanuje się ludzi......W moim sklepie grafik zmienia się z dnia na dzień-nie uzgadniając z pracownikiem a atmosfera nie do zniesienia. Podpisywanie fikcyjnego grafiku nie wg. rzeczywistych godzin pracy tylko tak jak pasowało kierowniczce. Jestem od tygodnia na etapie rozglądania się za nową pracą. Dziewczyny podarujcie sobie prace w CCC

Żal mi Was dziewczyny, na prawdę.
Ludzie łażą po tych sklepach, wybrzydzaja, rozwalaja kartony, gorąco, duszno, głosno, ludzi multum....
Wydawało mi się że to nienajgorsza praca, przyjemna.
Ale widac, jak bardzo byłam w błędzie.

Mam kolezankę, która jest z-ca kierownika w drogerii Natura...od kilku miesięcy maja nowe warunki pracy - do wyrobienia norme (której nie da się wyrobić bo ruch w tamtym miejscu jest mały) i od tego uzalezniona jest ich premia. Premii jednak nie dostają, bo nie da rady jej wyrobić.
Koleżanka dostaje 1190zł.
Masakra

Przypomniało mi się jeszcze, odnośnie Pana Tomasza G. ( dobrze zapamiętałam? ;) ), że uwielbiał nas szpiegować. CCC w Auchan było oszklone, z parkingu było widać wnętrze sklepu i ..potrafił siedzieć cały dzień w aucie i nas podglądać :)
Gdy nie było klientów, sklep był wysprzątany i ułożony wymyślał nam najróżniejsze zadania ( żebyśmy się przypadkiem nie nudziły :) ). Pewnego razu kazał mi ... myć ściany :) Odpowiedziałam, że nie mam pojęcia jak to zrobić i żeby mi pokazał - do tej pory pamiętam jak .. szorował ścianę gąbką :)
No ale mogłam sobie na to pozwolic, gdyż od długiego czasu wiedziałam, że pewnego dnia wybuchnę i po prostu stamtąd wyjdę.
Miałam nawet wydrukowane wypowiedzenia na każdy dzień danego miesiąca i trzymałam je w szafce :)
I Pan Tomaszek je znalazł :) Pewnego dnia wyszedł z zaplecza na sklep, podszedł do mnie i wprost zapytał " Ola, czy Ty masz zamiar się zwolnić?" a ja na to " nieeeee, no skądże!". Tak pomyślałem, bo znalazłem Twoje wypowiedzenia.
No dobra, przekonałeś mnie :)

Btw. to też była moja pierwsza "poważna" praca :) 8 miesięcy jak krew w piach :)

Popier...... się tym managerom z koziej wolki, co jeden to lepszy pomysł. Dobrze, że do niektórych szefów dociera, że kapo to niezbyt dobre zachowanie.

a z jakiej racji w ogóle wyciągnął sobie to wypowiedzenie z Twojej szafki? - nie rozumiem.. Jak można być tak bezczelnym i grzebać.

w smyku te same grosze płacą najniższa krajowa i nic więcej

Nie polecam tej pracy nawet najgorszemu wrogowi

Odradzam pracę w CCC w Galerii Bałtyckiej.
Pracownicy są wykorzystywani do granic możliwości.
Psychopatyczna kierowniczka, zadaje ''prace domowe'' typu co zrobić aby zwiększyć sprzedaż? Musi to być napisane w formie referatu. Wymyśliła punkty za uśmiech i nie ważne że źle się czujesz, musisz z siebie robić pajaca i uśmiechać się bo nie masz prawa pójść do lekarza w tym dniu. Manipuluje grafikiem. Jeden jest oficjalny pod ladą. Drugi chowa i wywiesza go na kilka minut aby po chwili znów go zmienić. Ingeruje w życie prywatne. Wysyła sms -y w nocy aby rano przyjść do pracy chociaż w grafiku było inaczej. PIP w końcu tam zajrzy!!! W najmniej oczekiwanej chwili.

no własnie od tego jest PIP, nie darujcie dziewczyny, niech psychopaci dostaną po d*pie, to jest XXI wiek i nikt nie ma prawa wykorzystywać człowieka i odmawiać mu tego, co mu się należy za uczciwą pracę

HA HA HA HA HA HA HA

popieram

Ha, ha , ha ale można pośmiać! Rozbrajają mnie te Wasze opinie o pracy w CCC. Brak słów.

Dlaczego? Pracowalas tam i masz inne zdanie?

Tak! jestem pracownikiem CCC od prawie 6 lat i mogę powiedzieć coś na ten temat.Praca w CCC jest dla ludzi pracowitych i ambitnych, którzy rozumieją cele i założenia firmy, a nie dla inteligentnych inaczej, którzy chcą zarobić , ale się nie narobić. Firma zapewnia ogromne możliwości rozwojowe wystarczy trochę zaangażowania, własnej inicjatywy i wytrwałości. Nie ma nic za darmo. Każda osoba czytająca te opinie mająca choć trochę świadomości biznesowej zorientuje się, że to "Gorzkie żale" ludzi całkowicie ociemniałych biznesowo.

Inteligentnych inaczej,powiadasz?
Musisz być bardzo inteligentnym i wspaniałym pracownikiem,a nawet kierownikiem,skoro pracujesz w ccc,zarabiając mniej niż ekspedientka sklepu,tylko pozazdrościć tej Twojej inteligencji.
Skoro pracujesz już 6lat,to może pora zmienić robotę na bardziej porządną?Chyba,że sama jesteś ociemniała biznesowo i nie stać Cię na lepszą pracę,bo jesteś mało ambitna.

ccc firmą dla ludzi pracowitych i ambitnych? Uważasz,że pracując za najniższą krajową przez kilka lat,jest się ambitnym?Aha,dobrze wiedzieć.

Powiedz jeszcze,że ccc to porządna firma,która dba o swojego pracownika,to uwierz,że 90% ludzi,którzy tam pracowali Cię wyśmieją.
Porządna firma nie robi z człowieka czarnucha za najniższą krajową,który stoi i się głupio uśmiecha,żeby klient kupił sobie buty i jeszcze poleca wkładki do butów,żeby potem dostać premię za większy utarg.

Jak już będziesz miała swoją świadomość biznesową,to może się ogarniesz i znajdziesz sobie pracę na porządnym stanowisku,za porządną kasę,a póki co sama jesteś ociemniała i próbujesz podrasować firmę,na którą narzekają pracownicy,więc już przestań się ośmieszać i podniecać 6letnim stażem w takiej firmie,bo nie ma czym się chwalić.

A i jeszcze jedno,współczuję tym biednym ludziom,którzy muszą tam harować za grosze i wciskać ludziom torebki,preparaty do obuwia,wkładki itp. Jak czytam,że kierownik manipuluje grafikiem i wysyła smsy w nocy,to żal mi tych biednych ludzi,którzy są wykorzystywani na każdym kroku.

No nie wiem kto tu się ośmiesza. Jeśli jesteś taka inteligenta i uświadomiona biznesowo to załóż własną firmę - to chyba nie problem? Weź do pracy tych wszystkich "pokrzywdzonych" eks pracowników CCC, daj im po 5 tysięcy na rękę i żyjcie sobie dlugo i szczęśliwie. Ale byłby szał!!!! Pierwsza firma w Polsce , w kórej się nic nie robi i zarabia 5 tysięcy, wystarszy podpisać się na liście i wypłata twoja.No ale jeśli dla Ciebie sprzedaż torebki czy wkładki to harówka to nie mam nic więcej do dodania. Oj Boże, brak słów.

Ty się dziecino ośmieszasz. Nawet nie potrafisz się ustosunkować do tego co jest wyżej napisane.
Ale Twoje ambicje są takie 'wysokie',że stać Cię tylko na taką pracę,za śmieszne pieniądze.
Płacą Ci za porządną opinię,czy może skoczyłaś na stanowisko kierownika dzięki znajomości? Po 6 latach to raczej mając doświadczenie zawodowe,zmienia się pracę na lepszą,z większą stawką.
Myślisz,że te wszystkie opinie tutaj są wyssane z palca,a Ty jedna masz tylko rację?
No tak,Ty pewnie wolisz zarabiać grosze i się z tego cieszysz. Chyba,że jesteś na stanowisku kierownika i boisz się niepochlebnych opinii.

"Ustosunkować się" ha, ha - dobre:) "skoczyłaś na stanowisko kierownika dzięki znajomości" jeszcze lepsze:) Myślę, że jeśli naprawdę tak jest na nie których sklepach ( w co szczerze wątpie) to jest to wina kierowników a nie samej firmy. Dawać nazwiska, numery sklepów niech odpowiedzą za te Wasze krzywdy. Nie ma żadnych konkretów tylko "Gorzkie żale". Opinie są podzielone, jednym jest dobrze innym źle. No cóż, ale dla Ciebie jedyną wartością jak widać jest pieniądz. Żal!

Jeśli ktoś pracuje 6 lat w sklepie jako ekspedientka za grosze, to widać nie ma ani ambicji ani IQ na coś lepszego.

Widać,żeś młoda,bo tylko dzieciarnia pisze teraz "żal'.
Dalej sobie pracuj kolejne 6lat w ccc,widocznie nie masz ambicji,żeby pójść do porządnej pracy.
I tak,dla każdego ważne są pieniądze,jak będziesz miała do utrzymania dom i rodzinę albo przynajmniej siebie na normalnym poziomie,to nie będziesz bezproduktywnie klepać jęzorem jak teraz i weźmiesz się za porządną robotę,ale póki co masz niziutkie ambicje,więc czego się spodziewać? Chyba,że mamusia i tatuś Cię dalej sponsorują,dlatego tak Ci dobrze w tej firmie,zarabiając marne grosze.

Wasze IQ mnie zabiło! Ha, ha, ha ,ha przynajmniej po ciężkim dniu pracy poprawił mi się humor. Jak dalece błędne są Wasze przypuszczenia, ale co ja Wam będę dorosłym kobietom tłumaczyć. Siedźcie w domach i czekajcie na mannę z nieba, jak już Wam spadnie dajcie znać.

"Firma zapewnia ogromne możliwości rozwojowe" - buhehehehehehehehehehehehhehehehe, sorry, dobry żart.
Szczególnie segregowanie kartonów z butami to prawdziwy rozwój. Kto Tobie za sprał mózg??? Założe się, że jesteś nędznym kierownikiem.

Cóż widzę, iż dyskusja z Wami nie ma sensu. Dla Was firma CCC to tylko Salony. Co Wy możecie wiedzieć o rozwoju, jak widać tylko do segregowania kartonów się nadajecie. W sumie to nawet do tego się nie nadajecie skoro większość z Was to byli pracownicy.

W porównaniu do Ciebie zarabiam porządne pieniądze,na porządnym stanowisku,o 15 wracam do domu i nie mam stresującej pracy,a Ty dalej siedź sobie po 12h wciskając klientom kity i torebki i wkładki do buty.Do tego mam weekendy wolne.

Mi byłoby wstyd pracując 6 lat w firmie,która nie oferuje rozwoju i porządnych pieniędzy.

Skończyłaś chociaż jakieś studia? Czy pracujesz na stanowisku,które oferuje się studentom ?

Skończyłam przedszkole i to mi wystarczy.Ciekawa jestem czemu od razu nie poszłaś do tej super porządnej, świetnie płatnej pracy? Baju, baju a świstak siedzi i zawija w sreberka. Gdyby stać Cię było na porządne stanowisko to od razu byś tam pracowała, a nie tyrała za marne grosze w CCC jak to określiłaś.

Idąc na studia niektórzy chcą odciążyć rodziców,a nie siedzieć w domu po zajęciach i nic nie robić.

A Ty jak widać pewnie dalej na utrzymaniu rodziców ze swoją marną pensją. Skończyłaś przedszkole? Widać.

Jak to mówią żal tyłek ściska,najlepiej innym zazdrościć. Taka mentalność.
Po co dalej się produkujesz? Trzeba było skończyć coś w życiu,nawet szkołę policealną i kursy i może byś nie pracowała za głodową pensję, albo po prostu być naprawdę ambitnym,czego Ci brakuje.

Cytuję "Idąc na studia niektórzy chcą odciążyć rodziców,a nie siedzieć w domu po zajęciach i nic nie robić". WTF!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kończę dyskusję z Tobą bo nie będę się zniżać do Twojego poziomu, szkoda mojego cennego czasu, twój tok myślenia mnie załamał. Żegnam, zyczę powodzenia w życiu, dobrej pracy i zarobków.

Nie rozumiesz słowa odciążyć? Czy w przedszkolu nie nauczyli?
Widać,że jesteś zwykłą,młodą paniusią,Twój infantylny sposób pisania to zdradza.Także dzieciaku,weź się do roboty.

Miałam już z Tobą nie dyskutować, ale poprostu nie mogę! Otwórz sobie dziwaku słownik i zobacz co oznacza słowo "odciążyć". I tymi studiami to niby jak odciążasz rodziców? Co zostaje więcej powietrza w domu do oddychania? Jak chcesz iść na porządne studia to rodzice muszą jeszcze wyłożyć kasę to nie wiem o jakim odciążaniu mowa. To chyba Ty jesteś jakąś smarkulą co nie ma pojęcia o życiu, ciężkiej pracy, poświęceniu dla dzieci, rodziny. Krytykujesz ludzi pracujących w CCC " za marne grosze", oceniasz, a nie masz pojęcia czym kierują się Ci ludzie. Plujesz jadem tylko dlatego, że ktoś jest zadowolony ze swojej pracy. Ogarnij się i przemyśl moje słowa zanim znowu coś napiszesz.

Skoro tak Ci dobrze w tej robocie to nie gadaj innym głupot,że są ociemniali biznesowo lub mało ambitni. Bo jak ktoś jest ambitny to nie pracuje w ccc,tylko w porządnej firmie,zarabiając kilka razy Twoją wypłatę.

Myślisz,że szczytem ambicji człowieka,który np ma studia jest praca w sieciówce ? To,że Ty skończyłaś przedszkole jak stwierdziłaś i takie wykształcenie i taka pensja Ci wystarcza,nie oznacza,że innym również.
Jeszcze mi powiedz,że porządny pracodawca wysyła nocą smsy do pracowników i zmienia im grafiki,to Cię wszyscy wyśmieją.

Ale co może wiedzieć osoba z wykształceniem przedszkola? Dobrze Ci w pracy? To się cieszę,ale daj sobie na wstrzymanie z osądzaniem,że ktoś jest ociemniały,bo tylko Ty jedynie plujesz jadem,bo chyba zazdrościsz innym,że ktoś jest bardziej ambitny od Ciebie i,że ludzie się kształcą i podnoszą swoje kwalifikację ,a nie siedzą w miejscu i pracują za grosze po 20lat w sieciówkach z butami. Bo nawet Twoje 6lat w sieciówce jest mało ambitne.

I tak będę krytykowała ludzi,którzy pracują 6lat i gadają głupoty,że inni są ociemniali,a Ty jedna jesteś wspaniała.
Naprawdę Twoją ambicją jest zarabianie mniej niż ekspedientka sklepu spożywczego? Gratuluję. Na pewno stać Cię na utrzymanie całego mieszkania,rachunki i jedzenie. No chyba,że utrzymują Cię dodatkowo rodzice lub facet i twierdzisz,że wszyscy nie są ambitni,a Ty jedyna tak.

Skoro ok 90% wypowiedzi jest tu negatywna,to chyba o czymś to świadczy? Może jeszcze mi powiedz,że są wyssane z palca,a dziewczyny ,które się źle odnoszą do tej firmy są kłamliwymi żmijami.

Twój prawdziwy rozwój to sprzedawanie butów,wydawanie kasy. Pogratulować.Nic tylko skakać z radości.

Cóż muszę się zniżyć do Twojego poziomu idiotko. Skąd Ty wiesz ile ja zarabiam? tak się uczepiłaś moich zarobków. Ha, ha bądź pewna, że więcej od Ciebie. Jeśli chcesz wiedzieć to CCC uzyskało tytuł " Solidny pracodawca roku 2014" to chyba o czymś świadczy? Ale ludzie Twojego pokroju dalej będą wylewać 'Gorzkie Żale" nie poparte żadnymi dowodami.
"Osoba z wykształceniem przedszkola" osmarkałam się ze śmiechu, radzę wybrać się do dobrego psychologa napewno Ci się przyda. Ty jakbys miała jakieś ambicje to byś je realizowała a nie siedziała na forum i narzekała.Żal mi Cię, może masz jakiś uraz z dzzieciństwa.Dobra kończę, muszę wrócić do swojego poziomu bo jeszcze mi zostanie takie prostactwo jak u Ciebie. Jeszcze raz żegnam i życzę wszystkiego dobrego. ŻYJ w swoim dziwnym świecie i daj żyć innym.

Dajcie juz sobie spokój :)

I Ola ma rację:) Ja już dałam sobie spokój. Pozdrowienia dla Oli.

Podejrzewam, że osoba którą objezdzacie, (kierownik G.B?) zarabia zdecydowanie więcej niż piszecie bo widać, ze jest na stanowisku menagerskim. Ciiężko uwierzyć, ze piszecie prawdę? Tym bardziej, ze z zasady na takich forach wypowiadają się frustraci, osoby normalne mają swoje życie.

"Nędzny kierownik salonu" zarabia ponad średnią krajową. Też pracuje w CCC i może i ja tez jestem "nędznym kierownikiem", ale lubię tę pracę, czuję że pozwala mi się rozwijać, spełniam się zawodowo i na dodatek daje mi stabilizację finansową :) No i dzięki temu nie jestem zgorzkniałym nieudacznikiem, który potrafi tylko obrażać ludzi na forach i to anonimowo! Bez pracy nie ma kołaczy. Do roboty!!!

Mam wrażenie że to Ty Olka psychopatko z CCC G.B. hehehe masz sprany mózg bizneswomen hehe

to na bank ona😊 jak mozna sie az tak osmieszac...Dla wszystkich zainteresowanych wlasnie przed chwila bylam w PIP, dobrze ze z wasza pomoca udalo mi sie dostarczyc wszystkie grafiki ,pozdr dla CCC G.B.:)

Polecam wizytę u psychiatry

Hej czy jest tu ktoś kto sadził się z CCc, były pracownik, osoba źle traktowana, wyrzucona za zwolnienie lekarskie?

A co ? Szukasz jeleni?

A co to? Nie ma jeleni na rykowisku? Co za pech

Podbijam niema nikogo takiego?

jest...tylko się boją albo im się nie chce bawić w sądy,albo nie chcą widzieć "kogoś" :)

Powiem tak: pracowałam w CCC Centrum Riviera w Gdyni i ogólnie super. Ciężka robota, ale nadrabia wszystko atmosfera. Kierownictwo jest naprawdę miłe, nic nie robi za plecami i chętnie pomoże. Na wesoło! Jedynym mankamentem jest faktycznie kierownik regionalny. Zawsze robi jakieś szopki i podgląda nas na monitoringu. Brawo, chyba musi mieć nudne życie. Niech tylko wie (mam nadzieję, że to przeczyta) żę to właśnie przez takie zagrania spada ciągle w rankingu regionalnych. To on zatruwa atmosferę. Mam nadzieję, że jego dni są policzone na tym stanowisku.

Praca w ccc fajna? Pracować możesz nawet kilka lat bez podwyżki. Najniższa krajowa i często np: 3/4 etatu... Na sklepach nie ma ochrony, straty potrącane są z premii pracownika, i ciężko powiedzieć co i za co "zapłaciłeś" bo żadnych kwitów na to nie ma. Wieczna rotacja bo za 1000 zł z groszami nikt dłużej nie chce tam pracować. A do tego wciskanie ludziom drobnicy przy kasie (jak masz słabe wyniki to góra jest niezadowolona) dystrykty co d*pę wyżej mają niż sr*ją, tajemnicza klientela itd... Jak lubicie być niewolnikami za 1000 z groszami to ten wyzysk jest dla was...

zwykle największą bolączką są kierownicy - przygłupy, którzy nie posiadają kompetencji a oszczędzają na pracownikach by od okręgowego otrzymać pochwałę i liczyć na bonusa. a kierownik wiadomo zna się na wszystkim a najbardziej na kierownikowaniu- zwłaszcza jeśłi stał się nim po znajomości.

TAK JEST W KAŻDEJ SIECI HANDLOWEJ :(

Ogólnie w Gdańsku jest mafia ludzi do wyzyskiwania innych.Ja jestem b.dobrze poinformowana.Ludzie z tego Gangu są w każdej instytucji.A prawo polskie jest tak ułożone ,aby osobie na którą nastawią sieć "do wykończenia"to nigdzie nie wygra.Dlatego są tak małe zarobki w firmach z dużą sprzedażą i zyskami ,bo część pieniędzy jest przelewana na osoby ,które nie muszą pracować.Nie starczyłoby etatów w Polsce dla wszystkich,więc wymyślono taki sprytny sposób.Czy to sklep spożywczy ,czy odzieżowy ,obuwniczy ,a też wszystkie znane nam piekarnio-cukiernie.Robią sobie zabawę w Likwidację osób.Mają niesamowity dar,o którym niewiedzą ludzie ,normalni,zwyczajni.Mają w swych szeregach nie tylko kierowników.Są to osoby bez sumień i bezwzględne.Ja jestem w samym jądrze tychże.

Hey. Pracowałam wyzysk na 12 godz masz możliwość raz zjesc. Musisz pilnować klientów, bramki nie piszczą są wyłączone,za kradzieże masz odjete od wypłaty.

nie jest odjęte od wypłaty za kradzieże, ale mogą zabrać do 85% premii.

Pracuje w CC w Gdańsku już jakiś czas , nikomu nie polecam tej pracy, pracujesz albo na 6,5 godziny gdzie nie przysługuje Ci żadna przerwa i modlisz się żeby cię wypuścili zjeść o ile trafi się na dobry dzień kierownika, albo jesteś na 10 godzin gdzie przysługuje Ci 15 minut plus dodatkowo 5 minut na którym nie można nic na prawdę zrobić, zaplecze połączone z magazynem nie ma lodówki, mikrofalówki, wszyscy trzymają wszystko w jednej szafce buty kurtki torebki także masakra. Co do rozmowy kwalifikacyjnej miło sympatycznie, potem było gorzej szkolenie pracownika z BHP było krótkie i mało zrozumiałe o wszystko musiałam się dopytywać np gdzie jest gaśnica, już 1 dnia zostałam rzucona na głęboką wodę z pracą z klientem co informowałam na rozmowie że nigdy nie robiłam takich rzeczy nie było szkolenia jako takiego jak podejść do klienta żeby nie patrzył na nas wilkiem tylko w kółko miałam powtarzane żeby się nie bać i żeby nie zadawać zamkniętego pytania na które klient może odp Tak lub Nie, i żeby jeżeli dojdzie do wybrania butów wskazać otwartą ręką pufy, poza tym każdy klient jak się potem zorientowałam traktowany jest jak potencjalny złodziej każdy! czy to matka z dzieckiem czy to starszy Pan każdy!! a ty masz go pilnować i snuć się za nim bo jak coś ukradnie to jest to potrącane przy inwentaryzacji każdemu z premii!! co do szkolenia z kasy przeszkolona zostałam po miesiącu obsługi klienta na sklepie. Nie można się oprzeć o regał czy są klienci czy ich nie ma jeżeli Ci nogi mdleją od stania bo dostajesz reprymendę od kierownika że tak nie można. także jeżeli ktoś ma alternatywę to lepiej nie iść do CC.

Heh, czyli profesjonalnych szkoleń też nie zapewniają.
Zapomnij o tych pytaniach otwartych - i tak nie jesteś ich w stanie prawidłowo użyć bo nikt ci nie powiedział po co one są.
Po co jest obsługa w sklepie? Żeby ułatwić klientom zakupy. Wystarczy że będziesz traktować klientów tak jak ty sama byś chciała być traktowana podczas robienia zakupów w tym sklepie.
Chodzenie za klientem ma też inny aspekt. Chodzi o to by klient miał wrażenie że obsługa czeka w gotowości by mu pomóc jeśli zaistniała by taka potrzeba.
A zakaz siadania i opierania się o regał przy klientach jest do tego samego - by klient nie odniósł wrażenia że jesteś tam za karę i masz go w nosie....
Dobry manager wiedziałby jak zrobić żeby i pracownik i klient był zadowolony, tylko że ccc nie zatrudnia profesjonalnych managerów.
A tak serio to robi ci się dobrze zakupy w sklepie gdzie na twarzy obsługi maluje się głód i cierpienie od wielogodzinnego stania?
Bo mi nie, i od dawna już nie robię tam zakupów.