Prędkość na scieżce

Witam,
Zbulwersowany wypdakiem jaki miał mijesce na ścieżce rowerowej z moim udziałem mam pytanie: Czy istnieje jakieś ograniczenie prędkości na ścieżce rowerowej?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

tak, do 99km/h
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Prędkość na scieżce

No to się zmieściłem z duuuużym zapasem.
Kurna gostek zaprkował auto na ścieżce i wypuszcza rodziną z auta. A ci radośni wyskakują na scieżkę i dziwią się jak na nich wpadamy. I głupie dyskusje ze ''za szybko'' jechaliśmy. To że ich auto blokuje połowę ścieżki to nic. To że się zniego wysypują nie patrząć to kij. Tylko że za szybko jechaliśmy. I synek wpadł na córeczkę biednej mamusiu co się wytaczała z auta, wysadziwszy uprzednio 4 latkę na ścieżkę rowerową, a mała beztrosko (normalnie-w końcu dziecko hasa po ścieżce.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

jak to się skończyło ?
była policja ?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce

Teoretycznie wina jest po stronie parkującego gamonia, który mógłby dostać za to mandat ale praktycznie chyba widziałeś go z daleka więc miałeś czas na jakąś reakcję.
Do tego najwyraźniej nie jesteś pewien przepisów i swoich praw na ścieżce.
Może nie ma ograniczenia prędkości na ścieżce ale nie jest to też tor wyścigowy, a prędkość należy dostosować do warunków.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Prędkość na scieżce

1.wiem jakie mam prawa na ścieżce- nie pytam sie o to.
2.pytanie wynika z tłumaczenia mamuski dlaczego mój syn jest winny
Jej córeczkę (która wyszła nagle na ścieżkę )
Takie inne opisanie tematu/ zdarzenia.
3. Dostosować prędkość do warunków jazdy- twierdzenie wytrych, a ja jakoś nie wpadłem na ich auto.
4. Do tego najwyraźniej niej nie czytales ze zrozumieniem. Ja ZSSR tłem zareagować
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

Ja mam czytać ze zrozumieniem ?

„ 1.wiem jakie mam prawa na ścieżce- nie pytam sie o to.
2.pytanie wynika z tłumaczenia mamuski dlaczego mój syn jest winny „

Gdzie tu logika ? Niby wiesz ale się pytasz. Mogę zrozumieć że chciałeś odreagować i opisać zdarzenie ale skoro zadałeś pytanie to wygląda na to że nie jesteś pewien swoich praw.

„ 3. Dostosować prędkość do warunków jazdy- twierdzenie wytrych, a ja jakoś nie wpadłem na ich auto. „
a wcześniej napisałeś
„dziwią się jak na nich wpadamy „

Nie znam Ciebie ale styl Twojego pisania oraz podpis nie przemawia na Twoją korzyść.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

OKI i tego się trzymaj.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

Trzeba było wezwać policję ;) A przynajmniej pogrozić - możeby się uciszyli. Jak mnie denerwuje takie pyskowanie... łamią przepisy, narażają się na wypadek (jak panie z psami na ścieżce rowerowej), ale jak coś się stanie - to przecież rowerzysta znikąd się pojawił, na pewno za szybko jechał.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce

heheheheh-:-)5/5
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

tyle co fabryka dała ...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

w terenie zabudowanym 50km/h :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

Częściowo wina leży po stronie rowerzysty. Masz jechać z bezpieczną szybkością. Chyba widziałeś z daleka, że auto zaparkowane na ścieżce, więc należałoby zwolnić a nie pędzić na łeb na szyję. Ja również jestem rowerzystą, ale widzę co ci z bożej łaski rowerzysci wyprawiają to przyprawia o ból głowy.
Naturalnie, że główny winowajca to kierowca, on nie ma prawa parkować na ścieżce. Na drugi raz przypomnij sobie, że masz hamulce.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: Prędkość na scieżce

Biker, przeczytaj post dokładnie a potem pewnie twoje rady będą użyteczne.
Ale dzięki za zabranie głosu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

Ograniczenia nie ma, wynika to z prostego faktu, ze rower nie musi obowiazkowo posiadac licznika predkosci. Poza tym jesli juz posiada to na pewno nie jest on homologowany jak te w samochodach. Stąd jesli kiedys ujrzycie ograniczenie na sciezce to chyba tylko w formie żartu;)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Prędkość na scieżce

Jak Cię strzelą radarem, to się zdziwisz ;)
To że licznik nie jest obowiązkowym wyposażeniem i nie posiada homologacji nie zwalnia z przestrzegania przepisów. Przynajmniej tak wynikało z każdej dyskusji, która w tym temacie się pojawiała.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Prędkość na scieżce

Zgadza się, ale nie z przepisów co do predkosci... tak mi sie wydaje. Ciekawe jakby taka sprawa potoczyłaby się w sądzie. Swoją droga gdybym dostal mandat za przekroczenie predkosci to bym go chyba oprawił;).
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce

trzeba było wezwać policję, za sam fakt parkowania na ścieżce koleś by dostał mandat, teraz gdybanie jest bez sensu, jeśli rowerzysta jedzie ścieżką z dużą prędkością wg. przepisów a reszta wolniej poruszających się także się do przepisów stosuje to nie ma problemu... tylko, że u nas większość ściężkowych lanserów myśli, że jest w Anglii :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce

ale to jest kompletna bzdura. Bo radar również nie jest legalizowany na takie pojazdy jak rower i teoretycznie nie ma możliwości zmierzenia jest prędkości
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce

Prędkość na ścieżce rowerowej według przepisów ograniczona jest ograniczeniem drogi przy której się znajduje i do której przynależy. W przypadku ścieżek poza drogami publicznymi w terenie zabudowanym 50km/h (po zmroku 60km/h) poza terenem zabudowanym do 90km/h (ruch na drodze ekspresowej i autostradzie jest zabroniony).
Względem sytuacji w kś tórej się znalazłeś... wszystko zależy od okoliczności. Jeśli z daleka widziałeś, że rodzinka się wypakowuje (bo nie powiesz mi, że facet 5m przed Tobą gwałtownie zahamował i zaczęli opuszczać auto), a nie zwolniłeś i nie "minąłeś" ich szerokim łukiem, to to twoja wina, gdyż tak jak ktoś już napisał nie dostosowałeś prędkości do warunków ruchu. Gdyby doszło do zdarzenia (któryś z uczestników doznałby obrażeń ciała) uznany zostałbyś winnym, zaś niepokorny kierowca poniósłby co najwyżej odpowiedzialność za wykrocznie parkowania na ścieżce.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Prędkość na scieżce

czyli jak będę sobie chodził środkiem ulicy i mnie potrąci samochód to wina będzie kierowcy bo nie dostosował prędkości, a ja dostanę mandat za przekraczanie ulicy w niedozwolonym miejscu ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce

Wszystko zależnie od okoliczności, jeśli widział cię od dłuższego czasu i twoje pojawienie się na ulicy nie było dla niego "zaskoczeniem", to owszem. Chyba, że będziesz nazbyt "nieostrożny" przy takim "spacerze" i swoim zachowaniem spowodujesz zagrożenie w ruchu drogowym, to odpowiesz "z wyższej półki".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce Funkcjonariusz RD

Oczywiście jak mam możliwośc uniknięcia zdażenia a je powoduję to za nie odpowiadam. Natomiast widząc auto na ściezce nie moge zakładać że ktoś otworzy drzwi bez uprzedniego upewnienia się że na ścieżce nie znajduje sie poruszający pojazd (tak jak na ulicy inne auto). Mówimy o sytuacji nie osób spacerujących tylko o sytuacji gdzie pasażer źle zaparkowanego auta otwiera drzwi i wyskakuje sobie beztrosko i bez upewnienia się czy nie nadjeżdża pojazd na pas przeznaczony dla ruchu rowerów.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce Funkcjonariusz RD

Zdroworozsądkowo należy zakładać, że otworzy drzwi. W końcu zasada ograniczonego zaufania nie bierze się znikąd.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Prędkość na scieżce Funkcjonariusz RD

Zdroworozsądkowo nie wiesz o czym piszesz. To taka cecha brzydka że każdy chce zabrac głos i błysnąć bez zapoznania się z okolicnzościami.
Auto stoi na scieżce w kierunku zgodnym do mojej jazdy, spodziewać się moge kierowcy.
Nie wiem czy z zaparkowanego auto wyjdzie ktokolwiek.
A juz na pewno nie spodziewm się że wyjdzie pasażer.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Prędkość na scieżce Funkcjonariusz RD

Okoliczności nie mają znaczenia. Po innych uczestnikach ruchu należy się spodziewać wszystkiego.
Jakbym spodziewał się rozsądnego zachowania, to bym wielokrotnie wpadł na pieszych np. wychodzących z parkingu, został rozjechany na przejeździe wjeżdżając na zielonym itp.

Skoro nie wiesz, czy ktoś nie wyjdzie, to zwalniasz i omijasz szerokim łukiem, żeby nie zawadzić o ewentualne drzwi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: ZEKKER

Okoliczności zdarzenia zawsze mają znaczenie.
Po to się prowadzi każde postepowanie po zdarzeniu aby je poznac i wyjasnic bo mają wpływ na orzeczenie o winie, jej braku lub współwinie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

Do zbadania sprawy owszem, okoliczności są istotne. Dlatego nie rozstrzygam kto jest winny w tym konkretnym przypadku. Nie wiem jaka była dynamika zdarzenia, jaka widoczność itp.

Do codziennego poruszania się trzeba zawsze zakładać, że ktoś się dziwnie zachowa i brać odpowiedni margines bezpieczeństwa, żeby zdążyć odbić w bok lub zahamować.
I o to mi chodziło, że okoliczności nie mają znaczenia.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

Zgadzam się w 99%, 1% zachowam na dodanie zdania o tym, że nie można popadać w drugą skrajność i wyhamowywanie do zera przy każdej niepewnej sytuacji. Ale tak margines bezpieczeństwa to konieczność.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

Tak, dzień dobry tez trzeba codziennie mówić, itd.
Złoty środek we wszystkim jest wskazany.

Powtarzanie prawd ogólnie znanych.

Tylko co to wnosi do tematu prędkości na ścieżce?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

ja nie przekraczam 40 km/h i nigdy nie miałem problemów z wyminięciem czegokolwiek, a na buraków to lepiej nie zwracać uwagi, szkoda nerwów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

USTAWA
z dnia 20 czerwca 1997 r.
Prawo o ruchu drogowym

Art. 4.
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.

Art. 3.
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić
spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.



Wniosek prosty: Rowerzysta ma prawo domniemywać, że pasażerowie pojazdu zachowują się zgodnie z prawem. Pasażerowie mają obowiązek zachować ostrożność by uniknąć działania mogącego spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku (otwarcie drzwi przed nadjeżdżającym rowerzystą). W razie kolizji rowerzysta dostaje odszkodowanie z OC pojazdu a pasażer mandat lub wniosek do sądu za: Art. 86. § 1. Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,
podlega karze grzywny.

Czyli pasażer płaci grzywnę do 5000 zł.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

Masz rację. Tylko tak naprawdę załamujące jest że kobieta ktora wypuściła swoje dziecko do końca nie chciała zrozumiec że jej zachowanie nie było zgodne z prawem.
Już nawet jej mąż się wycofał i nie wchodził w dyskusję bo wiedział że źle zaparkował, a ona brnęła do końca.
Mam taką zasadę: przekroczyłem prędkość - nie dyskutuję, nie usprawiedliwiam się tylko biorę mandat i jadę.
Co tu dyskutować jak ewidntnie robi się wykroczenie.
Ja myślę że nawet przytoczenie w/w paragrafów by jej nie wyprowadziło ze świetego zaparcia.

PS
I tak do przedmówców : przypominam to co napisałem na początku: to nie ja wjechałem w dziecko (bo zdąrzyłem wychamować) a mój synek (8 lat) wiec nie spodziewajcie się prędkości rowerka rzędu 30km/h.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: .

Bardziej zastanawiające jest, że sama spowodowała zagrożenie dla dziecka, a potem broni go. I tu nie trzeba, żadnych przepisów, ale myślenia i wyobraźni, czego chyba jej zabrakło.

Wcześniej nie wspomniałeś wieku, a domyślać się ciężko.

Tak już tylko z ciekawości. Jaki ma rower i czy umie hamować przednim?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: .

MTB, hamulec tarcza. Tak hamuje przednim, jeździmy trochę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: .

Sytuacja jest naprawdę ciekawa. Ja jako uczestnik ruchu w obu przypadkach sądzę, że wina leży głównie po stronie kierowcy samochodu. Pan nie był w stanie zatrzymać syna przed samochodem, nie można go oskarżyć w żaden sposób. Kierowca samochodu złamał przynajmniej dwa przepisy - złe parkowanie i wypuszczenie pasażerów bez upewnienia się o możliwości i zachowania minimum bezpieczeństwa. Kierowca ma prawo, ba, obowiązek zatrzymania pasażerów w samochodzie jeżeli nie mogą bezpiecznie wysiąść, lub zmusić ich do wysiadania tylko z jednej strony pojazdu.
Jeżeli ma Pan prawo jazdy i policjant byłby nieprzychylny dla rowerzystów, mógłby Pana obciążyć, mówiąc, że "mógł Pan to przewidzieć.

Rada - dać spokój i się nie denerwować. Od dawien dawna rowerzyści, rolkarze i kierowcy wchodzą sobie w drogę i psioczą na innych ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: ZEKKER

Przejrzałem te wzystkie wątki od góry i nie doczytałem, że to Twoje dziecko wjechało w jakieś inne dziecko.....to trochę zmienia postać rzeczy.....widocznie to Twoje dziecko nie potrafi na tyle dobrze jeździć, aby poruszać się po scieżce rówerowej.....mandacik dla osoby parkującej nieprawidłowo...(na scieżce rowerwej?....obok...też ni w ząb nie można tego wywnioskować z tego co piszesz)....oraz mandacik dla Ciebie (nie dla dziecko)....brak nalezytej opieki nad dzieckiem.
A tak na marginesie, trzeba było zadzwonić na policję...."chłopcy" rozwiązali by na miejscu Twój problem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

do: ~:-)

Czy scieżka jest tylko dla tych umiejących jeździć?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

Przejrzałem te wzystkie wątki od góry i nie doczytałem, że to Twoje dziecko wjechało w jakieś inne dziecko

To znaczy że słabo u Ciebie z czytaniem, 3 post od góry:
'' I synek wpadł na córeczkę biednej mamusiu co się wytaczała z auta''
Ale się nie przejmuj pewnie ci to wżyciu nie przeszkadza. Są mało wymagające zawody.

widocznie to Twoje dziecko nie potrafi na tyle dobrze jeździć, aby poruszać się po scieżce rówerowej

A jak bedziesz pędził swym trójkołowcem po ścieżce to na pewno nikt cię z niej nie zgoni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

No tak, faktycznie napisaleś, aczkolwiek nie było to jednoznacznie napisane, że to Twój bachor wpadł na innego....strasznie rozwlokłeś opis swojego problemu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: ZEKKER

Wiesz ja mam Syna.
Nie myśl że jak na ciebie wołano bachor to każde dziecko tak nazywają.
Ponieważ po raz kolejny swe frustracje chcesz tu wylewać , a to nie kozetka u psychoanalityka, więc...
EOT
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: ZEKKER

Możesz mieć co chcesz.....i za to coś odpowiadasz....i jak juz chodzi o wylewanie frustracji to raczej ty to robisz.....jakim to trzeba być tumanem i idiotą, żeby się pytać o ograniczenie prędkości na ścieżce rowerowej?
GO
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 7

Inne tematy z forum

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...