Prokuratura zbada, czy pacjentka była odpowiednio pielęgnowana

Opinie do artykułu: Prokuratura zbada, czy pacjentka była odpowiednio pielęgnowana.

- Odwodniono ją i podano leki psychotropowe innego pacjenta - uważa rodzina 87-latki z Gdańska, która była pacjentką Zakładu opiekuńczo-leczniczego przy ul. Smoluchowskiego. Chce skarżyć placówkę o zaniedbania w opiece, które ich zdaniem przyczyniły się do śmierci kobiety. Szpital odpiera te zarzuty.Zakład opiekuńczo-leczniczy przy ul. Smoluchowskiego jest jednym z oddziałów Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. Trafiają tu starsi pacjenci wymagający całodobowej opieki, ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

P.S. Szpital na SORach nie zarabia, one przynoszą straty zgodnie z rozliczeniami z NFZ.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Może była zaskoczona bo naczytała się wcześniej na forach żali ludzi, którzy przyjechali na KOR bo bolała ich głowa albo pupy połowa i w kolejce (bo obowiązuje tzw TRIAGE, przeczytajcie sobie co to) zgodnie z zasadami dobrej opieki medycznej musieli przepuścić wszystkie osoby z wyższym priorytetem. Przepraszam ale SOR to nie mięsny i kolejka nie obowiązuje, jak przyjedzie zawał to wjedzie zawał a nie pani ze skręconą kostką choćby już czekała 3 godziny. A na podejście do drugiego człowieka per "psi obowiązek" to jest brak słów i świadczy tylko o kulturze piszącego, niestety nie najlepiej.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Rozrywka jest w innym dziale. Nie zabieraj głosu jak nie czujesz problemu i nie jesteś na takim poziomie intelektualnym by to zrozumieć. Chyba że jesteś jedną z osób z wywołanych do tablicy... A to co innego, znasz temat... Nie zapomnij tylko, że dzisiaj była zmiana czasu i pacjentami trzeba się zająć godzinę wcześniej...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ty, chciałaś i dałaś radę-zrobiłaś wszystko i za to wielki szacunek. Natomiast znam osobiście przypadek(niejeden), gdzie pacjentka mająca ośmioro dzieci, mnóstwo wnuków i prawnuków na siłe zostaje oddana do ZOL, wyrzucona na siłę z własnego mieszkania bezpowrotnie. Po 6miesiącach zol chce już wypisać pacjentkę do domu, ale już nie ma gdzie...Więc nie uogólniajmy, że to tylko służba zdrowia jest zła, że te zol-e takie złe, a rodziny zawsze bez żadnego zarzutu.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie porównuj układania pudełek na półkach sklepowych, do ciężkiej pracy dźwigania i pielęgnowania ciężko chorych. Trochę szacunku chociaż dla pracujących w służbie innym ludziom z powołania. To, że dokonałeś takiego porównania się, to świadczy o patologii.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 13

Mają za to wystarczająco dużo siły na wieczne "bo mi się należy", oczernianie i szkalowanie. Mają też dużo siły, by walczyć o kasę, spadek,mieszkanie osoby, którą niezwłocznie oddało się do przytułku. Najważniejsze wyrzucić chorego, starszego człowieka z jego mieszkania i działamy: już mieszkanie jest, kasa itd itd.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 12

Ale z artykułu wynika, że są całkiem operatywni

... mają prawnika, szeroką wiedzę o lekach itp.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 12

Skoro opieka była niewłaściwa, to trzeba było mamę do domu zabrać i osobiście się nią zająć.

Zwlaszcza jeśli wszechwiedząca pani Grażyna nawet na podawaniu leków zna się lepiej od lekarzy. Pod jej opieką 87-latka z pewnością przeżyłaby drugą młodość, wystąpiła w "Tańcu z Gwiazdami" i niebawem obeszła 150-te urodziny. No, ale ci okropni lekarze odebrali siłą starszą panią, a potem złośliwie popsuli.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 26

Właśnie nie muszą opłacać "pasożytów w kitlach"

Pobyt w ZOLu jest dobrowolny.

Uwagi o specjalistycznym leczeniu, podawaniu leków itp. są trochę nie na temat, bo dotyczą szpitali, a nie ZOL. I nikt nie każe prowadzić nikomu specjalistycznego leczenia w domu.

Tylko wiele rodzin uważa, że opieka nad osobą leżącą, zmiana pampersa i podawanie jedzenia i leków, to "specjalistyczne leczenie". Oczywiście jest to ciężka praca.

Dla mnie oburzające jest, kiedy rodzina, pomimo możliwości finansowych i "czasowych", zrzuca opiekę na "specjalistów" i ma niesamowite pretensje o to, że opieka ta nie jest perefekcyjna. I w sprawie pojenia własnej matki wystosowują maile do kierownictwa :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 14

nigdy nie mów nigdy-czasem życie kara za takie słowa i musisz zrobic coś o czym wczesniej nie myslałes,
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

a jeśli dziecko nie daje rady ?miałaś taki przypadek że sie wypowiadasz?ja miałam chorego tate,3 małych dzieci i byłam z tym sama,i co cwaniaro dasz rade?ja prawie nie dałam rady,brat mi pomógł i jakos dalismy rade
ilu jest takich którzy sa sami i inie moga podołać takiemu wyzwaniu?ale lepiej osądzic i opluc bo tak szybciej.wstyd mi z takich bezmyślnych ludzi-spóż najpirew na siebie a potem oceniaj innych.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 2

Skoro i tak pracujesz w szpitalu, to macchnij szybko medycynę i psryk! Będziesz bogaty. Jako nieskorumpowany i oddany swej służbie będziesz miał ppołowę: dom w Chorwacji i samochód co 4 lata.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

To Ty nie zrozumiałeś. W Holandii w hospicjum dokonuje się (wg P.Polaków masowa) eutanazja. W Polsce przywozi się do szpitala terminalnie chorą babcię i żąda uzdrowienia, bo jak nie, to sąd i odszkodowanie. Nie każda choroba jest uleczalna, nie każdą da się szybko zdiagnozować w każdej placówce. Na szczęście korzystanie z państwowego systemu ochrony zdrowia nie jest ustawowym obowiązkiem (płacenie - tak, jak płacenie na bezrobotnych, straż pożarną i szkolnictwo wyższe) i można się diagnozować u doktora google.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Nic mi nie mów o zol w Prabutach. 4 lata temu bliska mi osoba tam przebywała, ale ją przeniosłam szybko na Smolucha (nomen omen) - lekarz złapał się za głowę jak zobaczył stan pacjenta. Prabuty to zakład opiekuńczy, ale dla emerytury podopiecznych, nie wspominając o tym, że rzeczy osobiste (bielizna, piżamy, kosmetyki pielęgnacyjne) były na własność wszystkich.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

i tu Cię mam

kmiotku, pracuję w szpitalu i wiem. Domy w Portugalii, pensje po kilkanaście tysięcy, nowe auta co 2 lata- to właśnie te twoje głupoty
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

twoja wypowiedz swiadczy o patologii

jeżeli pacjenci są zaskoczeni tym, że ktoś potraktuje ich normalnie - "po ludzku" - jeżeli coś co powinno być normą urasta do rangi wydarzenia to zastanów się w jakim kraju żyjemy. Ludzkie podejście i fachowość powinno być ich PSIM OBOWIĄZKIEM! Osobiście jestem pracownikiem jednego z marketów i nie wyobrażam sobie być niemiłym czy opryskliwym nawet do roszczeniowego czy niemiłego klienta i obojętnie czy mam w danym momencie za przeproszeniem rozwolnienie czy się nie wyspałem, bo to jest moja PRACA - no ale pracuję w firmie, która musi zarabiać a nie na państwowym (czyt. podatników) cycku..
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 4

ludzie za 70 % emerytury na 100 % znajdziecie opiekuna , kótry zajmie się chorym w domu

nie oddawajcie tam bliskich , pracowałam jako opiekun -to nie godne człowieka, żadnych potrzeb po za jedzeniem i utrzymaniem higieny tam nie ma zaspokojonych , jeszcze dodam że w prywatnych domach opieki to wszystko się dzieje a rodzinom chorym wmawia się , że dziadek lub babcia ma demencję gdy się skarży..
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 2

dzieci tych 90 letnich pacjentów albo nie zyją

albo mają po 70 lat i nie sa w stanie ich nawet podnieść
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Właśnie, rodzina przywiozła pacjentkę z domu, z odleżyną, zatem tak cudownie ją pielęgnowano w domu.
No i jeszcze ten żenujący tytuł : dlaczego zmarła pacjentka pacjentka ZOL? Ten portal jest już na poziomie dna.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 10

Pomylileś portal i temat. Żyjemy w Polsce a nie w Holandii.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0