Witam proszę o pomoc w podjęciu decyzji w sprawie zakupu "następnego" roweru,dotychczas jeżdziłem na Giant Boulder,taki podstawowy xc,nadmieniam że lubię pojeżdzic po górkach,lasach itp jestem w wieku 40-50lat. Po wielu dnach oglądania ofert chyba wybrałbym to:
http://www.scott.pl/produkt/168/513/rower-aspect-910/ś
jeśli chodzi o zakres cenowy to 3600

-rometa ogladales?,za do 3600 tez mozna cos wybrac,osprzet porownywalny,jakosc porownywalna itd

Zerknij na Specialized (są zresztą razem ze Scottami w Wysepce w hali Olivii) - mają fajne crossy, znajoma niedawno kupiła i bardzo sobie chwali

allegro.pl/mtb-scott-scale-29-elite-xt-slx-3x10-tarcze-recon-i5194308289

Cena podobna, a to dużo lepsza rama i osprzęt. Może lepszy używany?

Nawet carbon:

allegro.pl/giant-xtc-alliance-carbon-deore-xt-rock-shox-mavic-i5209305851

Nie namawiam, tylko sugeruję.

Polecam Canyon np :https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/series/grand-canyon-al-29.html

zawróciłeś mi w głowie tym Canyon-em,mam pytanie gdzie je można zobaczyć naocznie i kupić bo znalazłem tylko sprzedaż wysyłkową

Canyony są sprzedawane wyłącznie wysyłkowo bezpośrednio przez producenta - omijaja dystrybucję zeby było taniej. Dzięki temu ich rowery są tańsze od innych rowerów tej samej klasy lub za tą samą cenę masz lepsze parametry.

dzięki za info,ja jednak wolę kupować namacalnie,obejżeć, dotknąć sprawdzić

Ja też wychodziłem z tego założenia. Jednak po objechaniu rowerowych w 3mieście + Tczew (Trek) doszedłem do wniosku, że Canyon jest nie do pobicia (stosunek jakość/cena). Serwis Canyon jest w Szczecinie, proponuję zadzwonić i rozwiać wszystkie wątpliwości związane z wysyłką. Ja po 2 tyg miałem rower u siebie.

Aspect 910 nie jest złym rowerem ale za tą cenę można mieć rower naprawdę przyzwoity i bez porównania lepszy.

Trochę tych canyonów już po TPK lata. Jakbyś chciał przymierzyć się do XL AL6.9 daj znać - podeślę kontakt. Widziałem też że w G3R jest kilka ...

Witam. wracam do tematu canyon, chciałbym jednak się przymierzyć do canyona można prosić o namiar podaje mail:darek9797@wp.eu

Jak się zdecydujesz to mogę podjechać i pokazać. Wszystkie rowery przychodzą do sklepów w kartonie wysyłkowo, Canyon wyśle rower do Ciebie bez pośrednika. Trzeba tylko założyć kierownicę i przednie koło i gotowe. W kartonie są też narzędzia i pompka do amortyzatora powietrznego.

dorzucam 3 grosze z :
http://na-rower.com/jaki-nowy-rower-kupic/

Dziwny ten artykuł, wybrane 2-3 modele opisane po łebkach.. na zasadzie te czesci fajne te czesci niefajne..

allegro.pl/giant-anthem-advanced-xtr-fox-crossmax-carbon-i5197505533

Za mniejszą kasę można fulla kupić na doskonałym osprzęcie.
Spytaj w sklepie, jak chcesz kupić nowego Scotta, dlaczego teraz dają gwarancję 2 lata, a jeszcze niedawno była dożywotnia na ramy.
Sądzę, że w tym Aspekcie po jednym sezonie będziesz chciał więcej wymienić części na lepsze, niż w używanym.

Jeszcze jedna uwaga. Rower '29 słabo radzi sobie np na wąskich singlach między drzewami, w lesie wiele fajnych tras jest takich. Jeśli jednak nowy, to może szukać 27.5?

Ile km przjechałeś na dużym kole. że wystawiasz mu taką opinię?

Żaden rower nie jest uniwersalny, dlatego należy mieć kilka.

Jeden na szosę, jeden na miasto, jeden na górki i lasy, jeden do szalonych zjazdów. Gorzej, jeśli chcę pojechać do Kościerzyny, przejechać przez miasto i zanurzyć się w leśnych ostępach. Muszę wsiąść na szosówkę, a na plecy zabrać holendra, mtb i jakiegoś fulla :)

No oczywiście, że istnieją uniwersalne, tylko nie są one najlepsze do poszczególnych zadań. Rower uniwersalny to kompromis i dobiera się go do tego, jak się jeździ najczęściej, a jak wcale. Dlatego "uniwersalny" nie jest uniwersalny dla wszystkich, stąd kłótnie o to, czy najbardziej uniwersalny jest mtb, cross, trekingowy, czy przełaj. Taki uniwersalnie uniwersalny rower dla każdego nazywa się "zwykły rower" i ludzie dotknięci cyklozą patrzą nań z obrzydzeniem, a niektórzy twierdzą wręcz, że nie istnieje.

A gdzie ostre?

Wśród wielu zalet ostrego koła znajduje się niska waga, prosty serwis, niezawodność, lans, ale uniwersalności to ja w tym rowerze nie widzę.
Do Kościerzyny oczywiście zabrałbym fixa na plecy, żeby przez rynek śmignąć.

Nie mówię o uniwersalnosci tylko o tym, że powinniśmy mieć duuuużo rowerów. Więcej niż ONI samochodów.

najuniwersalniejszy jest przełajowy - śmigniesz szosą i miastem, las łykniesz w biegu, a i wieksze wertepy niestraszne jak się ma technikę ;)

a nie, bo...
itd. itd.

Głównie w terenie, na singlach i po Świętokrzyskich. Wystawiam taką opinię, bo jeżdżąc na 27.5 i 26 jestem o niebo bardziej zadowolony.
Jeszcze jakieś pytania?

Równie dobrze mozesz napisac: "Nie kupuj 29 bo w dh się nie sprawdza" - tylko jaki to ma związek z tematem?

HT 29 na trojmiasto bedzie praktycznie wszedzie lepszy od mniejszeych kół - no chyba że osoba go dosiadająca ma w okolicach 160 z kapeluszem.

Druga sprawa, ten 29er był podobnej klasy jak średnia i mała kicha na których śmigasz?

Przecież i tak nie dojdziecie do żadnego kompromisu, jeden bedzie za 29, drugi za 27.5/6.. :)

Kicha jest wtedy, jak 26' objeżdża 29" w terenie, o jakim pisze zainteresowany, a posty bk nic nie wnoszą, poza agresją.

Jakaż znowu agresja, przedstawiam fakty i nic więcej. A te są następujące:
Małe koło jest zwrotniejsze, szczególnie na ciasnych zakrętach i agrafkach, gdzie do efektywnego (nie efektownego) przejazdu przydaje się przerzucenie tylnego koła - takich tras w trójmieście brak.

Małe koło, może, aczkolwiek nie musie, lepiej radzić sobie na sekcjach agd i znowu wracamy do trójmiasta: w Gdyni dwa kamienie, w Sopocie jeden i na tym koniec.

Małe koło charakteryzuje się mniejszym efektem żyroskopu, szczególnie przydatne przy zmianie położenia roweru w locie - autor tematy szuka roweru xc, nie park/fr/enduro

Wydaje mi się, że niższe opory toczenia, możliwość jazdy na niższym ciśnieniu, większy kąt natarcia, łatwiejsze przetaczanie po małych przeszkodach, łatwiejsze utrzymanie przedniego koła na ziemi przy podjazdach, lepsza trakcja w zakrętach oraz na luźniej/błotnistej nawierzchni są argumentami za dużym kołem na trójmiasto.

Jeśli się mylę, to proszę popraw mnie i przy okazji podaj lokalizację tych miejsc w trójmieście, gdzie małe koła będą miały przewagę nad dużymi.

Witam

ja ostatnimi czasy-listopad 2014 zakupiłam rower mniej znanej u nas marki: Shockbalze http://www.shockblaze.pl/r7-race-275-7

Wg mnie rower fanatastyczny,badrzo dobry stosunek ceny do jakości.Wczeniej jeździłam na rowerze marki SCOTT(co prawda starszy model),ale akurat dla mnie SHOCKBLAZE nie ma sobie równych.
Zima była dość łagodna,więc udało mi się już nim trochę wykręcić km po TPK:) Polecam

podaj,proszę gdzie kupiłaś rower,gdzie jest największy wybór,chyba się zainteresowałem tym http://www.shockblaze.pl/r7-t9-team

Ja kupilam w sklepie Nypel w Redzie.Rower jest naprawde super!:-)

Proponuję wziąć pod uwagę ten - http://allegro.pl/rower-29-19-romet-rambler-r-line-4-0-mtb-2014-wwa-i5251910315.html Dobry stosunek - jakość/cena. Ma bardzo dobry osprzęt - hamulce, przerzutki, wreszcie amortyzator. Jedyny minus wg mnie to 2 letnia gwarancja. Jeśli na całość to nie najlepiej, jeśli rama ma osobną gwarancję, minimum 5 letnią to o wiele lepiej. Gwarancja na ramę powinna wynosić minimum 5 lat. Sam jeżdżę od 2009 roku na 29" Treku/Gary Fisher Cobia. Mimo że jestem nawet starszy od Kolegi (57 lat) i nigdy nie katowałem ramy skokami, to mam już trzecią ramę (stąd teraz to już Trek Superfly - topowa rama alu tej firmy). Ważę 80 kg, mam 173 cm czyli w sumie nie jestem wielki a rama nie wytrzymała już dwa razy (rocznie przejeżdżam 4-5 tys. km). Gary Fisher / Trek dają na swoje ramy dożywotnią gwarancję i dzięki temu nie muszę się stresować pęknięciami ramy. Radzę zatem zwracać uwagę na gwarancję na ramę.
Może na Bike Festiwalu będzie coś ciekawego?
Pozdrower

Dziękuje za informację,pisze Kolega (rocznie przejeżdżam 4-5 tys. km),ja tyle robię przez kilka lat,jeżdżę rekreacyjnie,amatorsko.Praktycznie zdecydowałem się na scotta jw.ale proszę o opnie na temat porównania z tym rowerem :http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/cross_country/x_caliber/x_caliber_8/

Ten będzie lepszy: https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3642

Nie ma znaczenia ile robisz km w jakim czasie. Nie kupujesz dziurawych butów bo chodzisz tylko do kościoła więc jeżeli masz możliwość wybrać nowy rower za te same pieniądze to kup coś z czego będziesz zadowolony. Proponowałem Ci obejrzenie roweru przed zakupem, porównaj wszystkie rowery, które bierzesz pod uwagę (obejrzyj je, podnieś, dotknij) i sam zdecyduj ale jeżeli szukasz tu porady to w ślepo zamawiaj Canyona.

niestety kiedy już zdecydowełem się na canyona GK AL6.9 dzwoniłem do
Szczecina i przewidywalny czas otrzymania roweru tj.ok.7-10 tygodni w moim rozmiarze.rowery rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. A 10 tygodni to będzie prawie po sezonie(jak dla mnie).

Ostatnia porada gratis kup rower z amortyzatorem min. Reba a ponieważ nie był on wkładany do byle g.... rower spełni wszelkie Twoje oczekiwania.