Przejmujcy wpis zgwałconej gdynianki

Opinie do artykułu: Przejmujcy wpis zgwałconej gdynianki.
Artykuł na temat: Gwałt i próba gwałtu w Gdyni

Młoda kobieta, która kilka dni temu padła ofiarą gwałtu, opisuje jak doszło do tego zdarzenia i przestrzega inne kobiety przed napastnikiem. Krytykuje też działania policji w tej sprawie.

Przypomnijmy: w ubiegły piątek, w odstępie zaledwie kilku godzin, młody mężczyzna zaatakował dwie kobiety. Na Chyloni zgwałcił młodą kobietę, a na Oksywiu zaatakował kolejną. Sprawę ujawniła jedna z poszkodowanych kobiet.

Ustalono już jego rysopis, a policja opublikowała nagrania z ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli sam nie chcesz mieć problemów z bagietami

to lepiej nie zwierzaj się publicznie co być takiemu gościowi zafundował. Bo jeśli faktycznie mu się coś stanie, to będziesz miał kiedyś w domu pobudkę o 6:00 w wykonaniu smutnych panów. I masę problemów na dokładkę. W temacie sprawdzania "łapek w dół" polecam wizytę u lekarza. Tego do głowy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Negujacy te opinie

"Ludzie" negujący tą i podobne opinie są najwidoczniej pokroju tamtego zwyrodnialca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pełne dane

Zdjęcia sku*wiela powiesić w każdym widocznym miejscu. Po złapaniu przez policję podać imię, nazwisko i adres.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam wrażenie, że pomijając przypadki żartów nie na miejscu, wiele jeżeli nie większość nieporozumień podgrzewających dyskusje bierze się z mieszania ze sobą dwóch nieco odrębnych perspektyw rozpatrywania takiej sytuacji. Pierwsza to kategoria etyczno-prawna, a druga przyczynowo-skutkowa zjawiska. Przykładowo jeżeli po ciemnicy pójdę w miejsce, o którym raczej wiadomo, że działa tam podejrzany element i można "dostać kosę" i zostanę tam napadnięty to w kategorii etyczno-prawnej oczywiście wina jest po stronie napastników i nic jej nie umniejsza. Powinienem móc sobie chodzić wszędzie bez obawy o swoje zdrowie i życie. Jednocześnie rozpatrując rzecz z perspektywy przyczynowo-skutkowej nie trudno dojść do przekonania, że znając realia w pewien sposób podjąłem ryzykowne zachowanie podnosząc prawdopodobieństwo , że zostanę napadnięty i w tym przypadku mogło to mieć wpływ na wydarzenia. I jeszcze raz podkreślę aby nie było wątpliwości, że z perspektywy etyczno-prawnej winny jest napastnik i nic jego winy nie umniejsza.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Poszukiwany jest łudząco podobny do

Gwałciciela z Białegostoku. To może być ta sama osoba.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Brawo!

Brawo dziewczyno za odwagę, Ty nie masz się czego wstydzić. Może w końcu się coś zmieni, kiedy ofiary nie będą się bały i czuły wstydu za coś czego nie zrobiły i nie zależało od nich! A zachowanie policji i innych organów ścigania należałoby chyba rejestrować i wysyłać do telewizji, bo to jest jakiś żart w jaki sposób ta jednostka funkcjonuje w przypadkach gwałtu.
Życzę dużo siły.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

W krajach muzułmańskich z tego co wiem tego typu strony są blokowane,

a problem jeszcze większy, co na to twoi amerykańscy naukowcy?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Zgadzam się z Tobą. Czym innym jest zwracanie uwagi na to, jak można zwiększyć swoje bezpieczeństwo, jakich zasad warto przestrzegać. Oczywiście, że bezpieczniej jest, gdy kobieta np. nie idzie nocą sama, ale jeśli szła sama i została zgwałcona, niedopuszczalnym jest choćby sugerowanie, że jakaś część winy za napaść spoczywa na niej. Nawet jeśli można było w danej sytuacji zachować się ostrożniej - winny zawsze jest napastnik i tylko on, czego jakiś odsetek komentujących zdaje się nie rozumieć lub nie chcieć rozumieć.

Przecież gdy podobna krzywda spotka dziecko, które np. wsiadło z kimś nieznajomym do samochodu, trudno znaleźć komentarze, że samo jest sobie winne, bo w takim i takim wieku powinno już znać podstawowe zasady zachowania wobec nieznajomych. I chwała, że takich komentarzy nie ma, mam nadzieję nigdy ich nie zobaczyć. Niemniej dziwi mnie, że w przypadku, gdy zgwałcona zostaje dorosła kobieta, dla wielu ludzi podział na ofiarę i sprawcę zdaje się rozmazywać. Jak można usprawiedliwiać gwałciciela? Jak można sugerować, że ofiara ponosi za to jakąkolwiek winę? Jak można wrzucać komentarze, które traktują tę straszną krzywdę jako obiekt żartu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Aha ok, zgadza się, takie rzeczy są nie do przyjęcia. Natomiast zauważyłem, że często jak ktoś zaczyna podejmować jakąś analizę sytuacji i wyciągać wnioski na przyszłość zastanawiając się czy można coś zrobić w takich sytuacjach by uniknąć napaści to jest zaraz napadany z furią, że obwinia on ofiarę i umniejsza winę napastnika. A to chyba nie o to tu chodzi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba nie czytasz ze zrozumieniem. Nikt o niekaraniu gwałtu tu nie pisał ani też nie dokonuje tu porównania kradzieży do gwałtu. Notabene na marginesie bardziej tam była mowa o rozboju, a nie samej kradzieży. A rozbój to użycie przemocy (pobicie, które może się skończyć kalectwem lub śmiercią) lub zagrożenie nią by tej kradzieży dokonać. Poza tym wielu napastników po prostu chce kogoś pobić. Natomiast nadal tam nie było mowy o porównaniu tylko o ewentualnych możliwościach zminimalizowania ryzyka i ochronieniu się przed jakimkolwiek aktem przemocy zanim będzie miało szansę się wydarzyć. Dewiant/ psychopata nie nazywał by się tak jakby trafiały do niego wszelkie moralne pouczenia czy nawet przykładne ukaranie innego przestępcy. Więc karać surowo - oczywiście, ale też wyciągać wnioski i się chronić ,bo świat utopią nie jest i nie zanosi się by kiedykolwiek był.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie w tym rzecz. Nie chodziło mi o komentarze dotyczące tego, jak zwiększyć swoje bezpieczeństwo - w tych nie ma niczego złego, a jedną z podstaw prewencji jest wyciąganie z takich sytuacji wniosków na przyszłość. Chodziło mi o ten tekstowy szlam, sugerujący lub wręcz stwierdzający wprost, że napadnięte dziewczyny same są sobie winne i o szlam, w którym z gwałtu ktoś robi sobie żarty, zamieszczając pod artykułem teksty, których nie chcę nawet cytować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

przepraszam za to pytanie ale mnie to bardzo ciekawi...

czy taki koleś-zwyrol ma na tyle siły żeby trzymać zdrową kobietę, zdejmować ubranie i jeszcze robić "swoje"? Czy kobieta jest w ogóle przytomna podczas samego juz stosunku?
Przecież ofiara na pewno walczy, kopie, gryzie, wyrywa się... to nie jest takie łatwe.
Przepraszam za ciekawość, ale może ktoś mi odpowie?

Ja swojemu dziecku, które wraca już samo ze szkoły mówię zawsze, że gdyby ktoś cię zaczął gdzieś szarpać lub ciągnąć np. do auta to masz się drzeć w niebogłosy - to jedyna szansa.
Oczywiście to inna sytuacja, bo dziecko wraca w dzień ze szkoły i zawsze ktoś będzie obok.
Tam zakładam, że nie było nikogo w promieniu pewnie ze 100 metrów.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

By uciąć niepotrzebne przepychanki i pójść dalej można ustalić, że zgadzamy się z tym czyja była wina i że nic tej winy nie umiejsza. Koniec kropka. Natomiast chyba warto pozwolić na jakąś analizę sytuacji by na przyszłość móc wyciągnąć wnioski jak zminimalizować ryzyko i lepiej się chronić? Bez tego tego ani lekarze nie mogli by zrozumieć mentalności jaka się kryje w takim napastniku (i ewentualnie potem leczyć) ani ludzie nie mieli by jakiś narzędzi/ metod jak się bronić, jak postępować i unikać zagrożenia, bo świat przynajmniej na razie utopią nie jest i sama moralna zbroja nie pomoże. No chyba żeby zostać męczennikiem. I nie bez powodu powstają takie książki jak np. "Psychological Self Defense: How To Protect Yourself From Predators, Criminals and Sociopaths before they Attack".
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie no proszę, tak, z pewnością jestem częścią problemu ;|. Tak jak każdy posiadacz noża, bo jakiś nożownik kogoś gdzieś tam zadźgał i trzeba każdemu takiemu "koledze", który taki nóż posiada, choćby tylko do krojenia chleba w domu, mówić i tłumaczyć by nie dźgał ludzi na ulicy, bo jak się tego nie będzie robić to on któregoś dnia może wyjść i bogu ducha winną osobę zadźgać. Przecież to chora retoryka. Nie twórzcie absurdalnej linii podziału i sztucznego frontu "mężczyźni - kobiety", bo w tu jest to po prostu sytuacja "przestępcy/ dewianci/ psychopaci" vs. pozostali. I ile manifestacji nie zrobisz, artykułów i działań edukacyjnych nie przeprowadzisz, nie spowodujesz, że na ulicy nie natkniesz się na psychopatę, no bo przecież do niego wcześniej trafiła moralna pogadanka. Dlatego właśnie nazywa się taki psychopata. Natomiast zawsze można wyciągać wnioski zastanawiając się jak zmniejszyć ryzyko i jak się chronić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Policja olała sytuacje

Myśle ze na każdym przystanku powinien widzieć jego wizerunek i w miejscach gdzie przebywa dużo ludzi.
Nie każdy ma Facebooka :)

Kolejna sprawa teraz robi się duży cień ciemno, jak już trzeba wyjść z domu samemu to zabezpieczcie się czymkolwiek : gaz, mini dyzodorant, nawet lakier do włosów (chodzi mi o takie miniaturki ze sklepu) mieć otwarte trzymać w kieszeni i w razie potrzeby użyć. Nawet w telefonie wprowadzić sobie nr na policję jako 1 do wybierania (szybkie wybieranie) żeby za dużo nie myśleć tylko działać.

Mam nadzieje, ze sprawdza zostanie szybko złapany ze już nikomu nie stanie się krzywda.

Dziewczyny które zgłosiły się na policję jako ofiary i ujawniły się gratuluje za odwagę i dziękuje , ze to zrobiliście bo ja mogłam być następna
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ci co czepiają się zdania "nawinie dałam się zagadać". Wystarczyłoby zwykłe pytanie o drogę, godzinę, czy odjechał autobus etc. To zagadanie, które nie budzi podejrzeń, a może różnie się skończyć. I wydaje mi się, że na tym polegała naiwność tej Pani. Mogło się to zdarzyć każdemu.

Nikt nie wie, jak się zachowa w takiej sytuacji do momentu kiedy się ona (sytuacja) nie wydarzy. Życie to nie jest film.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

Drodzy Czytelnicy!

Proszę, abyście zwracali uwagę na kretyńskie komentarze pod tym artykułem i zgłaszali je moderacji celem usunięcia. Niestety, takie mamy czasy, że największe życiowe przegrywy dla choćby odrobiny wyimaginowanej popularności w internecie – wszystko jedno, czy będą to lajki, czy rozpętanie g*wnobórzy – są w stanie zrobić niemal wszystko, również wstawiać obrzydliwe wpisy, które dla ofiary gwałtu mogą być niewyobrażalnie krzywdzące i spowalniające proces terapii. Nie ma sensu tłumaczyć takim amebom, że idiotyzmy ich autorstwa mogą mieć wpływ na czyjeś życie, bo sądząc po poziomie prezentowanych przez nich „refleksji”, takie tłumaczenie i tak do nich nie dotrze. Zresztą każda dyskusja jest wodą na ich młyn odbijania sobie w sieci życiowego przegrywu. Takie zachowanie nawet nie bulwersuje, ono zasługuje jedynie na pogardę.

Dziewczyny – jeśli czytacie te komentarze, postarajcie się je po prostu olać (choć może być to trudne), każdy normalnie funkcjonujący, myślący i czujący człowiek nie ma wątpliwości, że wina za gwałt leży wyłącznie po stronie sprawcy, zawsze i niezależnie od okoliczności. Niezależnie od tego, gdzie szłyście, z kim szłyście, w jakim byłyście stanie, jak byłyście ubrane itd. To nie ma znaczenia. Wy nie macie się czego wstydzić, nie macie powodu, aby czuć się winne. Dla normalnych ludzi jest to oczywiste, resztą nie warto się przejmować.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jezu ludzie jeśli była pijana to oczywiste jest to że nie myślała logicznie. Jednak nie jest to żadne przyzwolenie żeby kogoś gwałcic.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4