Re: Przemiłe kasjerki :)
~ja rowniez pracowalam w handlu
(13 lat temu)
Chyba sobie jaja robisz czlowieku, bylam w tym samym sklepie i obsluga jest tragiczna. Jak to jest ze biedronka "sklep dla biedakow" jakos potrafi zadbac (w miare) o klienta, zwroty grzecznosciowe to norma. W bomi ten niby ekskluzywny sklep- wiecznie przeterminowane produkty, smierdzace mieso i sery, pieczywo sredniej jakosci (nie ma tragedii ale tez nic specjalnego). Obsluga jest opryskliwa, obrazona ze przyszedles zrobic zakupy (wtf?), wyglada niechlujnie (niestety), nie potrafi (nie chce?) zrozumiec co sie do nich mowi. Naprawde mam wrazenie ze pozatrudniali tam jakies prostackie babony z pgr-u, do ekskluzywnych tym "delikatesom" jest daleko...
jedyny plus to spory wybor, ale trzeba bardzo uwazac zeby na cos starego nie trafic...
1
1