spędziliśmy tam wczoraj miły, ciepły wieczór. Byliśmy na spacerze z psem i usiedliśmy na zewnątrz. Kelner bardzo sympatyczny, sam zaoferował miskę wody dla psa. Placki porowo - marchewkowe z migdałowym musem - rewelacja. Do tego wino domowe z dzbanka, włoska muzyka - można przez chwilę poczuć się jak na wakacjach.