Kochani rodzice,
niedawno przeprowadziłam się do Wejherowa. Mąż dostał tu dobrze płatną prace, ale niestety nie mam tu nikogo znajomego, aby zasięgnąć opinii, więc liczę na Waszą pomoc.
Jakie przedszkole niepubliczne polecacie?
Zależy mi na przyjaznym, zadbanym miejscu, w którym moja czterolatka będzie miała szansę i na zabawę i na realizację podstawy programowej.
Pozdrawiam,
Ewa

Szczerze to jak dla mnie najlepsze jest przedszkole urwis. moje dwa urwisy :) tam chodza i ja i one jestesmy zadowoleni. atmosfera jest rodzinna, przedszkole zadbane, zajecia przemyslane a jedzenie pyszne :) pozdrowionka

Potwierdzam, to bardzo dobre przedszkole. Mój synek też jest tam zapisany i oboje z mężem uważamy, że to była bardzo dobra decyzja. Miejsce przyjazne dzieciom ze świetną kadrą;-)

tak potwierdzam to przedszkole ma super kadre
przedszkolanki sa zaangazowane i interesuja sie dziecmi moj starszy syn chodzil do innego przedszkola i mial potezne braki w podstawowce nigdy wiecej!!! znajoma poleciła mi urwisa i mój młodszy synek Macius ma rozwijajace zajecia widze u niego o wiele wieksze zainteresowanie swiatem niz u starszego syna, mysle ze to wlasnie kwestia odpowiedniego przedszkola. ZDECYDOWANIE POLECAM urwisa JESLI ZALEZY WAM NA ROZWOJU DZIECI

Przedszkole URWIS to masakra!!! Nauczyciele: maksymalnie jedna nauczycielka na cztery grupy z wykształceniem wyższym pedagogicznym, reszta po rocznym kursiku montessori... lub bez jakiegokolwiek wykształcenia. Plac zabaw: mały i nieciekawy, z trzema zabawkami na krzyz. Czystość: z tym jednym było ok, ale po zatrudnieniu nowych wicedyrektorek została zwolniona jedna pani sprzątająca, od tego czasu jest (usunięte przez administratora) kiła i mogiła. Jedna pani, która została nie jest fizycznie w stanie ogarnąć wydawania dań, sprzątania i spełniania innych wymagań. Wyposażenie: tu w myśl zrób to sobie nauczycielu sam to będziesz miał. Zajęcia: na plus fakt wychodzenia w wiele ciekawych miejsc, ale jeśli zajęcia są przeprowadzane w sali to nauczyciele (szczególnie po kursie montessori) przekazują dzieciom teorie wyssane z palca, brak podstawowej wiedzy i chęci douczenia. Wyżywienie: kolejna masakra. Domowa kuchnia? eeeee raczej jedzenie dowożone i bardzo słabej jakości.

Przyjaciele kubusia Puchatka ul ofiar piasnicy