Odpowiedź obiektu
Szanowna Pani Aleksandro,
dziękuję za opinię jaką była Pani łaskawa napisać na portalu trójmiasto.pl
W odniesieniu do podniesionych przez Panią zarzutów, chciałbym wyjaśnić następujące kwestie:
1. Kwestię błędnego terminu zabiegu jaki Pani podała już wyjaśniliśmy :)
2. W odniesieniu do Pani wątpliwości co do wykonania peelingu, obawiam się, że zaszło pewne nieporozumienie i chyba nie do końca zrozumiała Pani istotę tego zabiegu, ponieważ JetM to właśnie głównie peeling (czyli abrazja naskórka) :) strumieniem cieczy. Jeśli zatem w kolejnych zdaniach Pani opinii czytam, że „występowały małe ranki” i „skóra się łuszczyła”, oznacza to, iż bez wątpienia kosmetyczka wykonała właśnie głęboki peeling :)
Nie rozumiem zatem Pani zarzutów w tym zakresie.
3. Odnosząc się do dyskomfortu, czyli w/w ranek i łuszczącej się skóry, spieszę wyjaśnić, że wszystkie nieinwazyjne zabiegi kosmetyki estetycznej, polegają na wywołaniu interakcji skóry na bodziec. Im taki bodziec jest silniejszy, tym reakcja skóry jest większa, a co za tym idzie efekt zabiegu jest lepszy.
W przypadku technologii JetM, w przeciwieństwie do innych imitujących ją tzw. „oxybrazji”, efekt terapeutyczny osiągamy USUWAJĄC / ZŁUSZCZAJĄC warstwy starego naskórka. Technologia ta JAKO JEDYNA pozwala też na punktowe opracowanie zmarszczek poprzez usunięcie warstwy naskórka (aż do delikatnego przekrwienia), co powoduje odbudowę nowych warstw w miejscu wykonania zabiegu, czyli w efekcie wypełnienia zmarszczki.
4. Nie ma praktycznie, w kosmetologii (poza chirurgicznymi i chemicznymi) metod „usuwania zmarszczek” podczas JEDNEGO ZABIEGU. Chcąc uzyskać efekty po jednym zabiegu, należałoby uciec się do wstrzykiwania wypełniaczy lub botuliny, choć i w tych wypadkach niejednokrotnie potrzebne są poprawki i kilkukrotne powtórki zabiegów. My takich metod nie stosujemy, ponieważ preferujemy metody naturalne , kiedy to skóra sama, pod wpływem różnych bodźców jak np. peelingu czy temperatury, stymulowana jest samoistnej, naturalnej odbudowy.
Jest oczywiste, że osiągnięcie efektu, wymaga w takim wypadku pewnej serii zabiegów i pewnego czasu, za to efekt jest naturalny, nie zakłócający mimiki twarzy i jednocześnie całkowicie bezpieczny.
Dziwi mnie zatem Pani zdziwienie, że Pani zmarszczki nie zniknęły po jednym zabiegu.
Bezsprzecznie jednak nawet po jednym zabiegu JetM, skóra powinna być wygładzona i odświeżona.
Technologia JetM jak żadna inna, biorąc pod uwagę fakt, że polega na wyprowadzeniu skoncentrowanego strumienia cieczy, daje możliwość bardzo głębokiego nawilżenia i oczyszczenia skóry.
Czasem jednak bywa tak, że jednokrotny zabieg nie pozwala na 100% jej oczyszczenie, dlatego podobnie jak w wypadku standardowych zabiegów oczyszczających, zalecamy ich powtarzanie, przy czym w tym wypadku karencja 30 dni jest całkowicie wystarczająca.
Tak jak już pisałem JetM ma za zadanie złuszczenie i wypłukanie naskórka co w konsekwencji powoduje regenerację skóry. Sądząc z Pani opisu abrazja została wykonana prawidłowo (w kontekście stymulacji procesu regeneracji skóry) i proces regeneracji właśnie postępuje. Myślę, że cały kłopot polega na nieporozumieniu w wyborze rodzaju zabiegu :). JetAge (co opisujemy i pokazujemy na naszej stronie) jest zabiegiem intensywnie abrazyjnym, skutkującym likwidacją głębokich zmarszczek i przebarwień. Prawdopodobnie kosmetyczka wykonująca zabieg mogła, sugerując się wybranym zabiegiem, źle zinterpretować Pani intencje i poza silnym peelingiem na całej twarzy, wykonała zabieg intensywniej w pewnych miejscach co zaskutkowało większą abrazją.
W ofercie mamy też zabiegi o mniejszym stopniu abrazji jak : JetCare czy JetFresh.
Mam też prawo przypuszczać, że "wysuszenie skóry" o którym Pani pisze, nie jest w istocie wysuszeniem a efektem złuszczenia naskórka co jest w tym wypadku jak najbardziej pożądane ! gdyż właśnie to złuszczenie daje efekt terapeutyczny.
Tak jak pisałem wcześniej,zabiegi te (jak wszystkie) aby dały pełnię satysfakcji, powinny być z reguły powtarzane. Proszę też nie mylić chwilowego efektu jaki daje zastosowanie kosmetyku z długotrwałym efektem serii zabiegów kosmetologicznych. To są dwie odmienne "filozofie" :).
5. Na koniec odniosę się do Pani stwierdzenia, jakoby były to „wyrzucone pieniądze”.
Otóż droga Pani, przedmiotem promocji na Grouponie był zabieg Jet Age którego cena podstawowa w naszym cenniku to 720,- , oczywiście w wersjach pakietowych (po kilka zabiegów) cena znacznie spada, a ponadto klientki Groupona kontynuujące kurację, korzystają u nas z cen VIP i innych promocji, zatem ostateczna cena pakietu zabiegów jest znacznie ale to znacznie niższa. Dodam też, że Pani kupując ten zabieg za 99,- otrzymała, de facto, sam zabieg darmowo :), ponieważ Groupon z w/w kwoty przekazuje nam jedynie połowę, co pokrywa jedynie koszty pracy i logistyki. Per analogia, (co byłoby z nietaktem) mógłbym np. powiedzieć, że to też nasze "wyrzucone pieniądze i czas", ale nawet mi to "przez myśl nie przeszło". Uważam, że powinniśmy się wzajemnie szanować.
Groupon traktujemy jako formę działania rynkowego, które pozwala klientkom poznać i sprawdzić technologię bez konieczności inwestowania dużych kwot.
Reasumując, opinia Pani bardzo mnie dziwi i martwi. Setki wykonanych zabiegów JetM i setki zadowolonych klientek (co może Pani np. przeczytać na portalu) ugruntowują moje przekonanie, o skuteczności i celowości stosowania technologii JetM, jedynej opatentowanej i przebadanej technologii tego typu.
Pewnego rodzaju argumentem może też być fakt, iż technologia ta jest niemal 30 krotnie droższa niż jej chińskie, nieskuteczne imitacje, które „królują” na rynku kosmetycznym. Stąd też kalkulacje cen nie wynika z naszej zachłanności :) lecz ze zwykłej amortyzacji kosztów.
Przykro mi też, że mimo naszej długiej dyskusji i złożonej przeze mnie propozycji, nie odezwała się Pani i zignorowała nas.
Niestety Pani opinia, arbitralnie opisująca nasz zabieg jako nieskuteczny, a wręcz groźny (sic) :) mimo, że subiektywna, nie jest wg. mnie akceptowalna. Problem w leży w tym czy to zabieg, jako taki, jest nieskuteczny, czy po prostu nie do końca dobrze wybrała Pani zabieg, oczekiwała Pani czegoś innego.
Z poważaniem
0
0