Sąsiad pisał do Energi w sprawie wyłączeń prądu, ale nie odpowiedziano mu.
Co do rachunku - to rzeczywiście tak dużego jeszcze nigdy nie miałam. Sąsiadka także - samotna osoba - ok. 450 zł za miesiąc i 10 dni. U mnie 2 osoby i oszczędne zużycie - prawie 350 zł za taki sam okres. Co to za szacunki ? Poza tym spisywanie liczników to czynność niewymagająca kontaktu z mieszkańcami. Bardzo dziwna sprawa i jak widzę, dotyczy chyba wszystkich.
2
0