Przesyłki sądowe z InPostu. Coraz większe kontrowersje

Opinie do artykułu: Przesyłki sądowe z InPostu. Coraz większe kontrowersje.

Awizo z datą niedoręczenia "z przyszłości", polecone pisma sądowe w zwykłych skrzynkach na listy, punkty odbioru w warzywniakach - to tylko wierzchołek góry lodowej problemów, które pojawiły się wraz z przejęciem korespondencji sądowej przez Polską Grupę Pocztową S.A., właściciela marki InPost. - Ten chaos jest niebezpieczny - twierdzą prawnicy.O zamieszaniu wynikającym z tego, że od 1 stycznia listy z sądów dostarcza InPost, a nie Poczta Polska pisaliśmy już na początku stycznia. Wtedy ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

legalnie to nie znaczy uczciwie

o moralności i sprawiedliwości się nawet nie wypowiadam
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

bo miał 6 naraz, jakby miał specjalnei jechać z 1 to by mu się nie opłacało i teraz byłbyś po stronie narzekających

ew. przyjechałby ale od razu z dwoma awizami...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

hmmm

Właścicielem Polskiej Grupy Pocztowej jest Badenhop Holding Limited, cypryjska spółka inwestycyjna, z którą skontaktować można się albo telefonicznie albo poprzez email". Spółka jest reprezentowana w Polsce przez Zarząd - prezesem PGP jest były menedżer w randze członka Zarządu Banku Pocztowego S.A. Nie ma żadnego problemu z kontaktem. To legalnie funkcjonujący podmiot gospodarczy w Unii Europejskiej, który obsługuje od roku 2006 największe instytucje biznesowe w Polsce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 17

Dokladnie O TO CHODZI. Aby listy NIE DOCHODZILY! To jest celowe.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

to chyba dobrze?

że za mniej są nowe miejsca pracy, e?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 11

Nie, nie jest. To jest natomiast sitwa, banda stojaca ponad prawem.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

też tak miałem, po dwóch USTNYCH skargach do pracownic Poczty w okienku wszystko zaczęło chodzić jak w zegarku

zaś od pana z Inpostu usłyszałem, że to nie jego sprawa i "mogę se do dyrekcji napisać, bo to oni mu teren ustawiają"
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Skandal i ktoś powinien zostać pociągniety do odpowiedzialności karnej

Leży przedemną niechlujne awizo z nazwą ulicy którj ledwo się domyśliłem : Rozewska - bez numeru a w rubryce godziny otwarcia: Pon-Pt coś jakby 1o i1+ , Sob od- puste miejsce. Mieszkam na Chwarznie , Rozewska jest na Chyloni - nie ma bezpośredniego połączenia komunikacją miejską a na piechotę przez miasto 12 km no chyba że przez las na skróty no ale zimą trochę trudno. Godziny otwarcia (szukałem w internecie) to od 10 do 17 . Nie mam możliwości odbioru bo pracuje od 09.00 do 17.00 chyba że inPost zapłaci mi za dzień wolny. Ciekawiej byłoby gdyby np musiałbym odebrać w Wejherowie albo Gdańsku nie mówiąc już o Warszawie.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 1

ale przetarg wygrali jako konsorcjum, więc INPOST w tym palce macza

poza tym są piękne zdjęcia z oznaczeniem INPOSTu
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0

masakra

pismo wysłane z sądu 8.01 a zostało doręczone 16.01 - pocztą max 2-3 dni, do tego pan z InPostu zakręcony i 10 razy sprawdzał czy wszystko dobrze podpisane i w ogóle
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

To jest mafijny układ: sądy - prywatna firma

Mafia sądowa aby ukryć przekręt zatrudnia firmę krzak do dostarczania korespondencji.
Mafia sądowa wie, że w ten sposób - nic nie robiąc, wyjdzie na swoje.
Temu nie dostarczymy, tamtemu nie dostarczymy.
I na siebie zarobimy.
Nie dziw się obywatelu jak cię zlicytuje bandyta komornik - bo tzw. polska grupa pocztowa nie dostarczyła ci listu.
Przestępcy mogą spać spokojnie.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 2

No wlasnie. Jaki jest sens zeby przesylki z sadu okregowego i prokuratury okregowej byly do odbioru w skoku na Walach. Jak jade z Orunii po przesylke to co za roznica czy na waly 26 czy 36. Te budynki sa obok...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zaraz zaraz...

Czy przypadkiem tak nie jest ,że sąd jest zobowiązany do dostarczenia skutecznego? Jeśli nie dostarczane są przesyłki , a jest to fakt to nadawca ponosi winę w wyborze i cała ta procedura z podwójnym awizowaniem i domniemaniem doręczenia w takiej sytuacji się nie ostanie, ktoś to w końcu zauważy, do tego bezpieczeństwo danych i poufność korespondencji jest ponoć zagwarantowana ustawami...
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mamy państwo zorganizowane, chronione, skoordynowane i spójne, na obraz i podobieństwo dziwki, która się po pijaku rozkraczyła na chodniku, łamiąc obcas w czółenkach z lumpeksu. Leży w podartych rajtuzach i z rozmazaną gębą płacze nad swoim losem. Książe się po nią nie schyli i do karety nie wsadzi, a byle lump przejdzie i kopnie w d*pę.
popieram tę opinię 30 nie zgadzam się z tą opinią 2