Przesyłki sądowe z InPostu. Coraz większe kontrowersje

Opinie do artykułu: Przesyłki sądowe z InPostu. Coraz większe kontrowersje.

Awizo z datą niedoręczenia "z przyszłości", polecone pisma sądowe w zwykłych skrzynkach na listy, punkty odbioru w warzywniakach - to tylko wierzchołek góry lodowej problemów, które pojawiły się wraz z przejęciem korespondencji sądowej przez Polską Grupę Pocztową S.A., właściciela marki InPost. - Ten chaos jest niebezpieczny - twierdzą prawnicy.O zamieszaniu wynikającym z tego, że od 1 stycznia listy z sądów dostarcza InPost, a nie Poczta Polska pisaliśmy już na początku stycznia. Wtedy ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Państwo Polskie

jest skutecznie rozmontowywane od początku rządów PO.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

lejesz wodę Wojtku!

Zanim się coś napisze trzeba przemyśleć czy zna się temat i czy w ogóle ma się coś ważnego do powiedzenia.
Problem z dumnymi adwokatami i radcami jest wydumany w Twojej głowie drogi Wojtku! I tak żaden adwokat nie odbierał poczty na poczcie i nie będzie odbierał teraz w sex-shopie... Ma od tego asesora, albo asystenta. Źle nie zarabiają, stać ich!
W naszym zubożałym społeczeństwie większość obywateli nie korzysta z usług palestry w ogóle, bo ich na to nie stać! Do takich zaliczam się ja. I to ja muszę teraz biegać do sąsiedniej dzielnicy po odbiór zamiast iść na poczte 5 minut ode mnie. Poczta jest czynna do 20, zaś punkt odbioru tylko do 17! Gdy jednak zdążę do 17, to okazuje się że przesyłki i tak nie ma, bo kurier nie zdal ich w punkcie, czyli zatrzymał u siebie w domu do następnego dnia!
Odnośnie kontraktu też mijasz się z prawdą pisząc, że Poczta Polska SA nie chciała brać udziału w przetargu bo nie złożyła oferty! Poczta ofertę złożyła tylko droższą. Jedynym kryterium przetargu była cena. PGP SA zaoferowało niższą cenę. Tak "ustawiony" przetarg poczta musiała przegrać. Jeśli warunkiem przetargu nie było posiadanie sieci punktów odbioru przesyłek o standardzie przynajmniej nie niższym od poczty /a powinien być wyższy, bo firma PGP SA reklamuje się jako "nowoczesna"/, czynnych nie krócej ale dłużej niż te pocztowe to doprawdy nie ma się czemu dziwić!
Piszesz dalej że winni są doręczyciele. W Polsce zawsze są winni Ci najmniej winni czyli ludzie na najniższym szczeblu. Żaden wyżej postawiony pracownik za nic nie odpowiada! To nie kurierzy są winni tylko złe nimi zarządzanie i wręcz złodziejska stawka ich wynagrodzenia! A zgłaszanie uwag do centrali PGP SA mija się z celem. Firma ta nie ma w zwyczaju odpowiadać na złożone mailem reklamacje. Na 3 złożone nie dostałem ani jednej odpowiedzi.
Dalej: poczta doręczała w ciągu 3 dni a PGP SA doręcza w 10-11 dni! To jest nowoczesność? To jest lepsza firma, która zasłużenie wygrała kontrakt? Oni olewają wszystko, nawet własnych kurierów. To jest twór na glinianych nogach. Drogo będzie kosztował Państwo Polskie /czytaj: nas podatników/ ten eksperyment Ministerstwa Sprawiedliwości. To jest skandal!
Przesyłki doręczane przez Pocztę Polską SA nigdy nie były antydatowane i zawsze były uczciwie dwukrotnie awizowane! PGP SA awizuje raz wypisując z góry termin drugiego awiza! To nie jest antydatowanie, to jest datowanie w przyszłość! Mało tego wypisują od razu datę nieodebrania przesyłki czyli proste rozumowanie: nie zgłosisz się po odbiór, nie zaawizują przesyłki po raz drugi bo zrobili to przecież za jednym podejściem w pierwszym terminie a potem to już tylko odesłanie przesyłki do nadawcy i skutek prawny: przesyłka uznana za doręczoną! Ile obywateli na tym przegra swoje ważne sprawy!
Piszesz też nie prawdę o listonoszach poczty, bo akurat tym pracownikom stawia się bardzo wysoko poprzeczkę. Listonosz jeszcze do nie dawna miał status osoby pełniącej służbę. Kurierzy PGP SA są tylko zwykłymi pracownikami, w dodatku bardzo źle wynagradzanymi. Warto więc jednak drogi Wojciechu trochę zainteresować się realiami zanim się cokolwiek napisze po to aby tylko cos napisać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Już ktoś kiedyś pisał cytat z Misia

"Won mi z tymi kłakami! Panie, tu jest kiosk Ruchu, ja tu... ja tu pocztę mam!"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

mieszkaniec Ujeściska...

i takie awizo otrzymałem.
teraz muszę jechać do innej gminy czyli na Kowale by odebrać przesyłkę poleconą.
Paranoja !!!
bliżej i lepszy dojazd jest na Orunię lub Chełm
i jeszcze muszę płacić za dojazd !!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Brak zgody na doręczenie pism sądowych przez prywatnych operatorów

Dołącz do akcji protestacyjnej stowarzyszenia interesu społecznego "wieczyste" przeciw doręczeniu przesyłek sądowych przez operatorów prywatnych:
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zrobimy sobie takie kuku, że latami będziemy odkręcać tą paranoję.

Świetny przykład tylko szkoda, że tak bolesny na to co by było gdyby rządził w tym kraju Korwin.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

w tej konkretnej sprawie to jedno i to samo.... ....(sam się ocenzurowałem)

jak w tytule... przecież podpisali umowę o współpracy... a inpostowi nie można zrobić większego czarnego PR....niż samo sobie robi
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pirek jenknał

Podobno ławników wszyscy prawnicy, także pełnomocnicy nazywają popularnie "wazonami" ciekawe dlaczego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja tam i z Pocztą Polską miałem ciągłe problemy....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kto na to pozwolił

Jestem osobą niepełnosprawną i w tygodniu nie było nikogo z Inpostu , a w sobotę sąsiadka wyciągneła z mojej skrzynki awizo z sądowym pismem , nikt nawet nie zapukał do drzwi , a do miejsca gdzie jest lits do odebrania mam ze 3 km. ciekawe jak mam sie tam dostać w takie mrozy i śnieżyce , co za bzdura kto tej grupie pocztowej dał wygrać przetarg , jest to upokarzanie ludzi !!!!
Nadaje się to do TV
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Paranoja Polska

To co się dzieję przez PGP to istna żenada. Pocztę mam może 1km od miejsca zamieszkania, a odbiór przesyłki wystawiono mi na 17km !? od miejsca zamieszkania w Gdańsku, nie dość tego w punkcie InPost, który czynny był tylko do godz. 17:00. Jak osoby pracujące mają odebrać takowe przesyłki??? Wiadomym jest fakt, że zazwyczaj pracuje się do godz. 15:00-16:00, do tego dochodzą korki...etc. Istna paranoja!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

To że INPost wygrał przetarg to nic dziwnego, w końcu mamy wolny rynek a Poczta-Polska nie ma monopolu na listy. Nie uważam też żeby było coś złego w odbieraniu przesyłek z "kiosku", lepsze to niż czekanie pół godziny w kolejce na poczcie jak to kiedyś miło miejsce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jaki rozbiór ? InPost to w 100% Polska spółka

Ogarnij się człowieku. Akurat mnie bardziej odpowiada InPost - nie muszę stać 15 min w kolejce na Poczcie AntyPolskiej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mój list musiałem odebrać w mleczarni !! Jeszcze nie chcieli mnie wspóścić na teren zakładu, bo nie jestem pracownikiem..

Poczty Polskiej nigdy nie chwaliłem, ale to co odwala PGP to jakaś parodia!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fatalna obsługa

W zeszłym tygodniu dostałam pismo polecone za potwierdzeniem odbioru z Sądu (opinia biegłego i wezwanie do ustosunkowania się do niej w terminie 14 dni pod rygorem uznania, że się z nią zgadzam). Obecnie przebywam za granicą. Pismo odebrała moja mama. Była cały czas w domu, listonosz nie zadzwonił domofonem, tylko od razu wrzucił awizo, jednak z datą z przed paru dni(!) oraz złym adresem kiosku w którym można było je odebrać (zgadzała się nazwa ulicy ale nie numer). Na szczęście mamie udało się znaleźć właściwy kiosk. Listy leżały w pudełku, które wyglądało jak zwykłe pudełko po butach, ot tak sobie. Pani nie chciała wydać pisma mojej mamie, która miała notarialne upoważnienie z grudnia 2013r. na m.in. odbiór korespondencji. Po długich negocjacjach w końcu pismo odebrała.
W tym przypadku wszystko dobrze się skończyło ale wiadomo, że pismo polecone nieodebrane uważa się za dostarczone dlatego uważam, że taka obsługa jest skandaliczna. Na forach internetowych jest pełno opinii ludzi z podobnymi problemami. Złe daty w awizo, daleko do punktów odbioru. Wg doniesień prasowych jeden punkt odbioru znajduje się w sex-shopie, inne w kioskach, warzywniakach itp. Listy nie są odpowiednio zabezpieczone. Podobno pracownik Poczty Polskiej musiał być niekarany i przejść szkolenie z ochrony danych osobowych a tu nagle listy polecone wydają sprzedawcy, nie urzędnicy. Jestem przerażona, że tak poważna korespondencja z sądów i prokuratur jest dostarczana w taki nieodpowiedzialny i niechlujny sposób.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

chichot historii

z tymi listami to dokładnie tak, jak za komuny - pieluchy w mięsnym a pasta do zębów w w warzywniaku
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

szybki jesteś z tym upadkiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

przeciętny niedouk prawniczy

który nie ma pojęcia o organizacji czegokolwiek, usiłuje wytłumaczyć nasze chore, skorumpowane (chociaż są wyjątki!), nieudolne, sądy. Zarozumiałe, bezkarne itd., itd. dalej nie chce mi się pisać...Takie zdanie o sądach wyniosłem zarówno z kontaktów z nimi jako strona oraz jako ławnik.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

a poza tym

na przesyłce sądowej, mają być tylko informacje dla sądu i prokuratury, a osoby w punktach awizacyjnych muszą znać terminy i w dniu kolejnej awizacji maja prawo postawić datownik informujący o dniu powtórnego awiza, a dopiero w dniu zwrotu maja prawo umieścić kolejna datę....PRZEPISY!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

kto ci wystawił awizo na paczke z paczkomatu?????????

ty jestes jakis nie ogar. bzdury piszesz. zastanow sie. jak masz przesylke w paczkomacie to dostajesz sms na tel. a nie awizo!!!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1