Przetoka odbytu :
Witam serdecznie społeczność.
Ostatnio spotkał mnie bardzo drażliwy temat w/w. Poszedłem do urologa i dostałem antybiotyk, który jak działał było wszystko dobrze, jak skończyłem brać problem powrócił... Kolejnym razem udałem się do chirurga, ten coś pokrzyczał, powiedział co za dolegliwość nacią ropień i oznajmił żebym się szykował na operację.. Trochę temat mnie przeraża, nie wspomnę o dyskomforcie i bólu jaka ta dolegliwość ze sobą niesie.. Miał ktoś problem z ta chorobą ? Ps. czas oczekiwania na operacje na NFZET to prawie dwa lata :)))
Ostatnio spotkał mnie bardzo drażliwy temat w/w. Poszedłem do urologa i dostałem antybiotyk, który jak działał było wszystko dobrze, jak skończyłem brać problem powrócił... Kolejnym razem udałem się do chirurga, ten coś pokrzyczał, powiedział co za dolegliwość nacią ropień i oznajmił żebym się szykował na operację.. Trochę temat mnie przeraża, nie wspomnę o dyskomforcie i bólu jaka ta dolegliwość ze sobą niesie.. Miał ktoś problem z ta chorobą ? Ps. czas oczekiwania na operacje na NFZET to prawie dwa lata :)))