Przez agresję w klasie musiał zmienić szkołę. Dyrekcja: zrobiliśmy wszystko co możliwe

Opinie do artykułu: Przez agresję w klasie musiał zmienić szkołę. Dyrekcja: zrobiliśmy wszystko co możliwe.

Ciągłe popychanie, bicie, a nawet próba zepchnięcia ze schodów - przez takie sytuacje rodzice 7-letniego Pawła postanowili przenieść syna do innej szkoły. W dotychczasowej ich zdaniem dyrekcja i nauczyciele nie radzili sobie z przeciwdziałaniem coraz częstszej agresji wśród uczniów. Szkoła broni się podkreślając, że w tej sytuacji zrobiono wszystko, ale niektórych procedur nie można ominąć, dlatego na zmiany trzeba czasem poczekać.

Paweł był uczniem Morskiej Szkoły Podstawowej w ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Matematyczka

Uwaga na matematyczkę z tej szkoły. Zastrasza córkę jedynkami za wolne przepisywanie z tablicy. Córka od tygodnia siedzi w domu bo boi się chodzić do szkoły!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Klamstwa

Przede wszystkim to nie jest prawdą że szkoła jest taka najgorsza itd. Moje dziecko lubi dwie panie i im ufa. Wychowawczyni i pani od polskiego. Jeden pan od wf-u i pan od informatyki też są ok. Nowy pan jest trochę za ostry. Nie lubi 2 pań od plastyki i matematyki.To jest pierwsza szkoła w której wychowawczyni ma taką sympatię mojego dziecka, odpowiada na każde zapytanie rodzica i interesuje się dzieckiem.Wiec... bez przesady
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Problemy na zyczenie

Od początku edukacji mojego dziecka słyszałam od szkół że jest za grzecznym dzieckiem, że nie umie oddać, że nie umie odpyskowac, że jest płaczliwą itd. Teraz już umie, nauczyła się. Współczuję​ z jednej strony nauczycielom, ale z drugiej strony za część problemów mogą podziękować swoim kolezankom.Zycze tylko żeby nie stały się same ofiarami tych pyskatych zaradnych życiowo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prawda

Było kilka takich wydarzeń, że moja córka myśli o odejściu ze szkoły. Szkoła straci mądra, ambitna i grzeczna dziewczynkę. A te dzieci i osoby przez które to zrobi jeszcze dostaną takiego łupnia od tych które teraz są wychwalane pod niebiosa że to tylko kwestia czasu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na własne życzenie

Rozrabiakom skaczącym po ławkach stawiają 6 ki, a uczynnej dziewczynce zaniżają oceny to ta grzeczna życzliwa długo tam nie zostanie ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Błąd

Przede wszystkim nie walczy się o te grzeczne, miłe, uczynne dzieci, nie docenia się ich, ani nie stara ich zatrzymać.Nawet dwie nauczycielki prowokują trudne sytuacje u grzecznego dziecka. No to potem czyja to wina, że muszą się zmagać z agresywnym problemem. Moja córka była zawsze miła, grzeczna, uczynna i pomocną. Nasłuchała się podczas swojej edukacji, że sobie nie poradzi w życiu, że jest płaczliwą i za wrażliwa. No to sorry. J nie nagradza się tych grzecznych, nie promuje, nie nagradza najlepszymi ocenami, za to się promuje rozrabiaki to potem niestety do kogo pretensje...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

No tak

Napisałam do jednej z matek dzieci z klasy córki prośbę żeby porozmawiała ze swoją córką, która albo ignoruje moją albo nastawia inne dzieci przeciwko niej. To co ona mi odpisała to do tej pory jestem w szoku. Zbesztala mnie jako matkę, a z mojej córki zrobiła potwora. Także z całym szacunkiem, ale pani w klasie może prosić dzieci 1000 razy żeby były lepsze, ale co to da j w domu siedzi taka mamusia która się cieszy, że jej córka ignoruje inne dziecko....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Yhm

Miałam na myśli że trzeba dbać o tych nauczycieli którzy są dobrzy dla dzieci bo jak widać nie wszyscy tacy są...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie tylko ta szkoła

Niestety problem agresji to problem wielu szkół, a nie tak że akurat coś jest w tej.Potem się mówi, że dzieci zmieniają ciągle szkoły. W innej szkole prywatnej położonej bliżej naszego domu córka dostawała w przedszkolu taki wpiernicz od rówieśników, że wracała posiniona. Nie odpowiadali na maile, śmiała się tamta dyrektorka z moich interwencji, a psycholog radziła żeby nauczyć ja oddawać.W kolejnej szkole też prywatnej przyjaciółka mojej córki była zastraszana przez inną dziewczynkę, że jak będzie się z nią przyjaźnić to zostanie pobita.Tak niestety to wygląda. Także wszędzie jest ten problem niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie dba się

Moja córka płakała jak na początku roku dowiedziała się, że pani od historii i pana od wf-u nie będzie. Niestety odeszli.J nauczyciel jest fajny do dziecka i dziecko wie że będzie dla niej sprawiedliwy i w porządku to naprawdę będzie takiego nauczyciela lubić i złego słowa nie powie. Są przedmioty, które lubi i są takie, których nienawidzi no matematyki i plastyki. Niestety ma to coś wspólnego postępowaniem pan wobec niej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może mala dygresja o pani z matematyki, która straszy jedynką bo za wolno przepisuje dziecko z tablicy???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przeczytałam wszystkie opinie i

Jestem przerażona wypowiedziami większości rodziców. Aż wierzyć się nie chce, że macie państwo zdrowe, normalne dzieci. Nie ma i nigdy nie będzie w szkole przyzwolenia na agresję ale nid będzie też miejsca na segregowanie dzieci. Musicie państwo wymagać od szkoły, rodziców problemowych uczniów ale i od siebie. Budujecie we własnych dzieciach przeświadczenie o tym że inne dzieci są złe, chore rozmawiacie przy dzieciach o sprawach o których słyszeć nie powinny. W konsekwencji te boskie dzieci epatują nienawiścią. Uczcie dzieci tolerancji ake i sztuk walki, uczcie mądrze się bronić i odpierać ataki dzieci które mądrych rodziców nie mają. Mój synek chodzi do społecznej szkoły na Kartuskyej też ma w klasie dwóch takich delikwentów. Jedna mamusia uważa swojego niewychowanego syna za grzecznego a druga zwala winę na wszystkie inne dzieci. Niestety taki jest świat. Powodzenia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

czy socjopatia to dysfunkcja?

dlaczego zdrowe dzieci mają oglądać zachowania patologiczne społecznie? szkoła powinna mieć narzędzia aby do tego nie dopuścić bo to placówka która odpowiada za wychowanie wszystkich dzieci. Od resocjalizacji są inne ośrodki.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wystarczy zostać nauczycielem a wtedy tylko 18 godzin pracy w tygodniu będzie. I po co ta zazdrość?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prawda!

Do tej szkoły przyjmowane są dzieci nawet bardzo psychicznie chore!
Jakie są tego powodu?
Przecież nie jest to szkoła specjalna??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

3f

Kolejny taki gagatek jest w 3f tłucze dzieci a rodzice szukają winnego, cały czas mają pretensje do innych a sami nic z nim nie robią!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ADRIAN 2D szkoła morska

Kolejne dziecko które dręczy innych.. ma 9 lat a jest w 2 klasie znowu.. kiedyś dla takich były szkoły specjalne.. nie zdać w 2 klasie to znaczy że chłopak się nie nadaje do normalnej szkoły. Możecie hejtowac..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Monia

Ja wzięłam jedno dziecko w szkole na bok powiedziałam parę mocnych słów i był spokój na drugi dzień już dziewczynka przeprosiła moją córkę. udusić w zalążku, czyli bezpośrednio z katem pogadać a nie z rozgłośnią całej szkoły i rodziców! bo prawda taka że całe grono pedagogiczne nie radzi sobie w ogóle z uczniami !!!!!! po fakcie jak dowiedziała się wychowawczyni to przyznała mi rację. bo skoro jakiś bachor krzywdzi moje dziecko to ja go też mogę złamać...........
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moje dziecko korzysta z pomocy terapeutycznej w Morskiej Szkole i jestem bardzo zadowolona ze współpracy z wychowawczynią, nauczycielami i dyrekcją. A wiem co mówię bo współpraca ze szkołami w takich przypadkach bardzo często nie jest łatwa. Widzę, że w szkole jest przynajmniej kilkoro dzieci z terapeutami a to oznacza, że współpraca jest możliwa. Trzeba niestety pamiętać, że zanim taka pomoc jest przyznana to trzeba dziecko zbadać w poradni pedagogicznej a potem poczekać na napisanie opini z tego badania. A to niestety trwa często kilka tygodni. Dopiero wtedy można zacząć szukać terapeuty, a to też niełatwa sprawa. Najlepiej jeśli rodzice zdają sobie sprawę z problemu dziecka przed rozpoczęciem nauki w szkole. Wtedy moźna wszystko załatwić wcześniej. Jeśli jednak problem wyjdzie na jaw po rozpoczęciu nauki, to choćby nie wiem jak się starać, nie załatwi się takiej pomocy bardzo szybko. Jeśli mówimy o takich małych dzieciach jak 7latki to myślę, że tu wiele można naprawić. Być może zbyt pochopnie ten chłopiec został ze szkoły zabrany. Zwłaszcza, że na pewno juź się z kimś zaprzyjaxnił i pewnie było mu przykro z tego powodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0