Przez agresję w klasie musiał zmienić szkołę. Dyrekcja: zrobiliśmy wszystko co możliwe

Opinie do artykułu: Przez agresję w klasie musiał zmienić szkołę. Dyrekcja: zrobiliśmy wszystko co możliwe.

Ciągłe popychanie, bicie, a nawet próba zepchnięcia ze schodów - przez takie sytuacje rodzice 7-letniego Pawła postanowili przenieść syna do innej szkoły. W dotychczasowej ich zdaniem dyrekcja i nauczyciele nie radzili sobie z przeciwdziałaniem coraz częstszej agresji wśród uczniów. Szkoła broni się podkreślając, że w tej sytuacji zrobiono wszystko, ale niektórych procedur nie można ominąć, dlatego na zmiany trzeba czasem poczekać.

Paweł był uczniem Morskiej Szkoły Podstawowej w ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

proszę to nagłośnić

Skoro tak dużo wie Pani na temat tej szkoły proszę napisać do autora, może coś z tym zrobi
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

W ferie

Kolonie, świetlice i dyżury, tak pracują szkoły ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pedagogika na poziomie

Czyli co szkoła zrobiła skoro dzieciak jest bity ?! Nic!Pedagodzy mocni tylko w grupie strajkującej po wyższe pensje, ale nawet dziecka nie potrafią przed 7-latkiem ochronić. Dno!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

A co robisz w wakacje, ferie itp?

Lekcje dla pustej klasy?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wszystkie zawody muszą się dokształcać

I przygotowywać fo wykonywanych obowiązków.
Tylko nauczyciele jakoś z tego powodu biadolą
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Szkoła Podstawowa nr 5 w Redzie

Sytuacja niemal że identyczna w klasie pierwszej. Dodatkowo zaściankowi rodzice z okolicznych wiosek podburzają swe liczne potomstwo przeciwko innym dzieciom. Dyrekcja to jakiś żart a wychowawca klasy pierwszej zagubiona w rzeczywistości. XIX wiek....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Agresywne dzieci odbierać rodzicom.

Dzieci takie są bo rodzice nie potrafią ich wychować. A skoro są niewydolni to rolę wychowawcza powinno przejąć państwo.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 5

Brak karty nauczyciela

Brak karty nauczyciela w szkole, tak jak jest w przypadku Morskiej Szkoły Podstawowej w Gdańsku, skutkuje zatrudnieniem na umowę o pracę, co oznacza, że jak 'klasyczne' szkoły mają wolne wakacje, ferie ect. To w tej szkole nauczyciele muszą siedzieć w pracy. Oprócz tego nauczyciele pracują 35 godzin w pracy i 5 godzin zostaje im na pracę w domu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

nic nie wrocilo

bo czas nie idzie wstecz. gimnazja przeszly do liceuow i na studia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tez uwazam, ze tylko metody tradycyjne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szkoły sankcjonują przemoc

Z klasy mojego dziecka (pierwszej) odeszło 3 dzieci z powodu przemocy jakiej doznawały. Szkoła zaczęła reagować w marcu. Z końcem roku odeszło też jedno z agresywnych dzieci. Jest lepiej. Ale nadal ofiary nie są wystarczająco chronione.
W szatni na wf starsze dzieci popychają i dokuczają młodszym. Rozwiązanie? Młodsze dzieci będą się przebierały na korytarzu. Nie agresorzy!
Mogłabym napisać książkę na temat tego jak szkoła uczy, że agresję należy potulnie znosić i nie skarżyć się.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jak ja chodziłem do szkoły te parę lat temu też była przemoc proste znaleźli sobie ofiarę ten Paweł to mięczak trzeba się postawić takiemu i się z nim pobić jeśli to nie jest mały psychopata to zazwyczaj odpuści. Sam tak zrobiłem w pierwszej klasie liceum i miałem spokój już do końca. Gdańsk to małe miasto w innej szkole może dojść do podobnej sytuacji Paweł będzie konfidentem albo cieniasem bo sobie nie dał sam rady wystarczy że jacyś uczniowie się znają i odrazu przeszłość przypomni o sobie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Pewnie wielu z Morskiej trafiło do SP86 ale to „z deszczu pod rynnę” dyrekcja równie nieudolna co Morskiej - akceptuje agresje na terenie szkoły, wspiera patologiczne zachowania
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sp 8. Chodzilam tam od drugiej do osmej klasy. Nie bylam agresorka bo mnie rodzice wychowali zeby szanowac innych. Chlopacy czasem sie bili czasem sobie dokuczali ale sie nad soba nie znecali. Celowo nie pisze o agresji dziewczat bo takiej nie bylo.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

A z racji tego, ze gimnazjum wrocilo do podstawowek, takich sytuacji bedzie coraz wiecej. Znow wroci gnebienie mlodszych dzieci. A juz pewnie co niektorzy zapomnieli jak to bylo...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Sytuacja w Gimnazjum.nr 2 jest też tragiczna dochodzi tam do rażących zaniedbań
To byłby kolejny temat do długiego artykułu
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Od kiedy w przedszkolu są klasy ????????????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bezpieczeństwo

Za bezpieczeństwo odpowiada dyrektor!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0