Przez agresję w klasie musiał zmienić szkołę. Dyrekcja: zrobiliśmy wszystko co możliwe

Opinie do artykułu: Przez agresję w klasie musiał zmienić szkołę. Dyrekcja: zrobiliśmy wszystko co możliwe.

Ciągłe popychanie, bicie, a nawet próba zepchnięcia ze schodów - przez takie sytuacje rodzice 7-letniego Pawła postanowili przenieść syna do innej szkoły. W dotychczasowej ich zdaniem dyrekcja i nauczyciele nie radzili sobie z przeciwdziałaniem coraz częstszej agresji wśród uczniów. Szkoła broni się podkreślając, że w tej sytuacji zrobiono wszystko, ale niektórych procedur nie można ominąć, dlatego na zmiany trzeba czasem poczekać.

Paweł był uczniem Morskiej Szkoły Podstawowej w ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nic nie zrozumiałaś.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

niestety ale coś podobnego działo się w przedszkolu Morskim. Doszło do tego że rodzice dzieci z klasy chcieli wszyscy zgodnie usunąć chłopca z przedszkola. Niestety nic to niedało i sytuacja trwa. Chociaż ostatnio trochę się poprawiło zachowanie chłopca zobaczymy na jak długo. Czy dzieci grzeczne są gorsze bo czyjeś dziecko ma orzeczenie i mogą być bite i popychane?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Teraz panuje prawactwo. Relii w szokłach się uczą

I widzisz co jest
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

SP Morska i SP 86 idą łeb w łeb w rankingu na najgorsze podstawówki

Procedurami zasłaniają się tylko osoby głupie które nie potrafią rozwiązać danego problemu bądź odpowiedzieć konkretnie na pytanie. Wtedy zasłaniają się procedurami oraz czasem. W takich sytuacjach kiedy chodzi oczyjes zdrowie, życie lub stan psychiczny procedury nie powinny obowiązywać a Dyrekcja natychmiast powinna podjąć działanie oczywiście zapewniając bezpieczeństwo i godne warunki do nauki bez dręczenia i prześladowania. Widzę ze szkola Morska i Sp 86 idą łeb w łeb w rankingu na najgorsza i najbardziej niebezpieczna podstawówkę. Dyrekcja zapomniała ze szkoła jest dla uczniów ( tych normalnych bo cała teszta powinnactrafic do szkół specjalnych) a nie dla nich. Obi jako kadra powinni dawać przykład a nie tracić autorytet w oczech dziecka. W SP Morskiej i SP 86 powinna nastąpić zmiana Dyrekcji jak i Pedagogów którzy tez za wiele nie robią .
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

postęp

Kiedyś dzieci nie miały wady wzroku, jak taki nie widział tablicy to dostawał po tyłku i nagle zaczynał lepiej widzieć. Teraz co drugi lata do okulisty z wymyślonymi problemami, rozpuszczone bachory w okularach i soczewkach.

Taki mniej więcej jest poziom zrozumienia rzeczywistości przez osobę, która uważa że w przypadku np. autyzmu pomogą kary fizyczne.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

Badania z 2015 roku wskazują, że nauczyciele pracują tygodniowo 46 godzin. Zapoznajcie się z nimi i przestańcie wreszcie kłamać.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

ale tylko tych których trzeba było tłuc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nasłuchałeś się

Pseudo nowoczesnych psychologów.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Gdy dyrektor szkoły w swoim wyjaśnieniu stwierdza, że wszystko odbywa się zgodnie z procedurami, można być pewnym, że najchętniej zamiótłby sprawę pod dywan i bardziej zależy mu na reputacji jego placówki niż na bezpieczeństwie pojedynczego ucznia.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

hahaah 3000 dzieciaków się uczyło w tej szkole a ty znasz wszystkich :)

Sprawdź sobie najpierw która szkoła podstawowa miała nr 3 w tamtych latach bo chyba piszemy o czym innym. Z resztą sam przed chwilą przyznałeś to oczym napisałem na początku, że biciem linijką nie uporano się z dysfunkcją
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety w Sp 86 jes dokładnie taka sama sytuacja . Agresor pozbawiony wszelkich norm poprawnego zachowania. Zagraża życiu i zdrowiu pozostałym dzieciom. Lekcje się nie odbywają i mamy wrażenie ze nauczyciele maja zakaz od Dyrekcji na reakcje na jego złe zachowanie. Wszystko zgłoszone do KO i UM lecz od miesiąca jesteśmy bez żadnej odpowiedzi. Pozostaje czekać aż komuś zrobi naprawdę wielka krzywdę.To straszne bo staramy się jak możemy aby temu zapobiec lecz cały czas jesteśmy lekceważeni a problem bagatelizowany.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety ale agresje uczniowie przynosza z domu.

A dokladnie od swoich rodzicow. To nie wina nauczycieli ze mlodziez tak sie zachowuje ale nie jest to takze usprawiedliwieniem dlaczego nauczyciele nic w tym kierunku nie robia aby przeszkodzic tej kryminalnej jak by nie bylo dzialalnosci. Dzieje sie tak nie tylko w szkolach podstawowych ale takze w przedszkolach i szkolach srednich oraz wyzszych. Zawsze tak bylo. Pamietam jeszcze lata 50-te. W klasach byl kult jednostki silnej i sprawnej fizycznie ktora potrafila skupic wokol siebie swoich poslusznych zwolennikow i razem terroryzowali slabszych fizycznie a szczegolnie prymusow szkolnych. Prawdopodobnie prymitywna zazdrosc ze sami nie potrafili osiagac takich dobrych wynikow w nauce. Innego rodzaju agresja przejawiala sie w fakcie ze niektorzy nie akceptuja jednostek slabszych, spokojnych stale bedacych na uboczu i stroniacych od wiekszego towarzystwa. Szkoly zatrudniaja w wiekszosci kobiety jako nauczycielki/wychowawczynie a te jako reprezentantki plci slabszej bardzo obawiaja sie wkraczac w sytuacje konfliktowe gdzie wmieszani sa mlodzi mezczyzni. To jest wszedzie na swiecie. Skandaliczne sytuacje zdarzaly sie w szkolach francuskich, kanadyjskich i amerykanskich. W amerykanskich na Brooklynie czy szczegolnie Bronxie nawet mlode dziewczyny z wyjatkowa nienawiscia pobily swoja zupelnie niewinna kolezanke z klasy ktora o malo nie zmarla w szpitalu i ma juz stale uszkodzenie mozgu. Stalo sie to w szkole i nauczyciele takze nie reagowali. Nagminne jest przemilczanie takich zajsc az do momentu kiedy media w telewizji jako jedna z glownych wiadomosci podawaja do wiadomosci publicznej. Sa wtedy wywiady z dyrektorka szkoly ktora wije sie jak waz aby w jakis sposob wytlumaczyc zajscia. Co to daje? Nie wiele poniewaz dochodzi do tego co raz czesciej. RODZICE WINNI..........
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

A na legitymacji widnieje pieczątka - Morska Szkoła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Chyba moje dziecko chodzi do innej szkoły.... Ma 7 lat. Pierwsza klasa. Kocha swojego wychowawcę klasy, ma bardzo sensowną Dyrekcję i z-cę Dyrekcji (tą samą Dyrekcję miał w przedszkolu, więc nie jest to opinia 3 mc). Widzę dużą pracę pedagoga, psychologa, terapeutòw. Ma
kumpli w klatce i na osiedlu. Jada pyszne obiady.... Ma też rodziców, którzy chodzili do szkoły nie za czasów gimnazjów. Rodziców, którzy biorą na klatę, ze czasem
nie jest aniołków. Rodziców, którzy chcą iść w jednym froncie ze szkołą. Refleksja na
dziś. Kiedy ostatnio dałem coś z siebie... Chyba nadejdą zaraz czasy ze nikt nie będzie chciał pracować w szkole.... i to przez nas... dorosłych.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 11

W tej szkole!

Obowiązuje kodeks pracy, nie ma wakacji, tylko bierzesz urlop, tak jak wszędzie 20 lub 26 dni. A w pracy siedzisz 8 godzin.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dyrektorem jest kobieta. Nawet nie czytałeś artykułu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

jest to przerażające - wychowujesz dziecko, starasz się aby było grzeczne, empatyczne, szanujące innych. W szkole spotyka dziecko patologiczne, którego nikt nie nauczył co dobre a co złe, dziecko które ma wszystko i wszystkich w d... . , i tak sobie trwa w bezkarności pod parasolem dyrekcji szkoły
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zbiorowych?

Zbiorowych pobic nie bylo za darmo, kogo masz na mysli piszac f czy n ? Znam tam wszystkich i jesli chodzi o odsiadki to wiekszosc szkoly w tym roczniku ma za siba jakies mniejsze lub wieksze potyczki z prawem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Za twoich czasów nauczyciele tłukli 7 latków?

To gdzie ty sie uczyłeś? W Senegalu?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7