Od drugiego półrocza 2017 mam same opóźnienia - deklaracje przychodziły z miesięcznym opóźnieniem, płatności podatków były opóźnione, czwarty kwartał 2017 Profit rozliczył pod koniec marca 2018... Sprawozdanie, które powinno być do 15 lipca jeszcze nie jest gotowe, nikt nie odbiera telefonów. Pan Marek Czuń pozostawił mnie z rozgrzebanymi tematami, Pani Roksana Dargacz przestała odbierać telefony, Pan Paweł Korycki również nie reaguje ani na maile, ani na telefony. Nie mam żadnych dokumentów z zakresu funkcjonowania Spółki, nic nie wiem, odbieram tylko pisma od Urzędu Skarbowego, chodzę do urzędników, piszę pisma, tłumaczę się i taka jest współpraca z Profit Plusem. O błędach formalno - prawnych nawet już nie będę pisał... Moje obecne biuro rachunkowe prosiło o informacje na temat spółki - nic nie zostało przekazane, kompletnie nic. Czekam już tylko na kary z Urzędu Skarbowego i wówczas będę miał powód do wytoczenia sprawy w sądzie. Prawnik zaciera ręce, bo widzi, że sprawa jest banalna i oczywista. Firma została sprzedana dwa dni temu. Ciekawe, co wydarzy się w związku z tym faktem i kto będzie ponosił odpowiedzialność.