Przychodnia opustoszała.
Po odejściu lekarzy na emeryturę pacjenci tak jak ja chyba w większości zmienili przychodnie bo do obecnych lekarzy mało kto się zapisuje.Dlaczego góra się tym nie zainteresuje.Mamy przychodnie pod nosem a musimy jeździć kawał drogi samochodem do innego lekarza rodzinnego.W laboratorium na poborze krwi też spotkałem się z niespotykaną niegrzecznością i nigdy więcej mnie tam nie zobaczą.