Psy i Koty w Restauracjach

Gdzie w Trojmieście mogą spokojnie zjeść w restauracji alergicy? ponadto jak widzę trzepocącego zwierzaka w zamkniętym pomieszczeniu to unosząca się sierść i kurz z jego futra powoduje u mnie odruch wymiotny podczas jedzenia .
W innych krajach spożywanie posiłków to celebra zwierzęta tylko na zewnątrz a u nas jakiś wariactwo !
popieram tę opinię 144 nie zgadzam się z tą opinią 101

Dziękuję za ten post. Pozdrawiam.
popieram tę opinię 28 nie zgadzam się z tą opinią 35

Re: Psy i Koty w Restauracjach

Ciężko będzie coś zaradzić bo tu jest wielopokoleniowa tradycja, że kota się pakuje do transportera i zabiera ze sobą do restauracji, gdzie jest następnie wypuszczany. Osobiście nie posiadam, więc do lokalu przynoszę jednynie akwarium i stawiam je na stole.
Polecam Hiltona. Tam obowiązuje tzw. animal code i wpuszczane są tylko zwierzęta kopytne, zaś we wtorki można wziąć gada
popieram tę opinię 158 nie zgadzam się z tą opinią 20

Człowiek napisał, że ma alergię.
Nie zrozumiesz tego z prostej przyczyny.
Jesteś odludkiem, który żywi się śmieciowym jedzeniem z marketów lub podjadasz w barach mlecznych, masowych jadłodajniach...
Możesz sobie jeść w obecności psa, a nawet wraz z nim, z jednej miski. Karmić z własnych ust w pysk, którym twój pies liże sobie jaja i dupę. U siebie. W przestrzeni publicznej, obowiązują różne pisane i niepisane zasady.
Nie każdy lubi psy, a nawet jeśli je przysposobił (jak ja) niekoniecznie lubi delektować się jedzeniem w ich obecności (wypuszczam psa na podwórko).
W Hiltonie "psy są mile widziane", co nie znaczy, że będą jadły przy stole czy pływały z ludźmi w basenie...

Autor postu grzecznie zadał pytanie i jest ono jak najbardziej na miejscu.
Złośliwe, znudzone mendy i trolle forumowe, jak ty, niestety, dostrzegają w tym jedynie okazję do "zabłyśnięcia" swoja ignorancją i głupotą.
popieram tę opinię 86 nie zgadzam się z tą opinią 85

Czuję skrępowanie i niezręczność będąc przez Ciebie zaczepianym oraz współczucie, że mój sarkazm i słowa zupełnie nie do Ciebie skierowane tworzą w Tobie potrzebę wylewania swoich frustracji i agresji.
Człowiek ten napisał, że powszechnym problemem w Trójmieście jest obecność psów i kotów w restauracjach. Otóż nie jest. I jeśli zadaje pytanie, w której restauracji może zjeść bez obecności zwierząt, to prawdziwą odpowiedzią jest, że prawie w każdej. A jeśli jest faktycznie tak, ze do podmiejskich, drewnianych karczm typu Mulk, czy u Szadego wpuszczani są ludzie z psami, to już zupełnie zagalopował się on w temacie kotów. Nie są to bowiem zwierzęta, które wyprowadza się na smyczy i z którymi ktokolwiek chodzi do restauracji.
Pisanie o tym, co kto lubi i praktykuje we własnym domu jest zupełnie nie na temat. I tytuł i post dotyczył restauracji.
popieram tę opinię 64 nie zgadzam się z tą opinią 13

Miło, że wreszcie z podniesioną przyłbicą, a nie pod maską różnych nicków. ty i znajome przydu*asy, punktujace własny grajdołek.
Nie! Przekręciłeś treść wpisu, a ja nawet nie zadam sobie trudu by to prostować i przepychać się z kimś pozbawionym wyobraźni i empatii.
Plwam na twoj "sarkazm" i tym bardziej "współczucie".
A owszem, mam potrzebę trzeźwego i ludzkiego spojrzenia na "interlokutora" (kimkolwiek jest i cokolwiek pisze), nim ustosunkuję się do jego przekazu.
Relaks dziadek. Świat nie kręci się wokół ciebie.
Ps
Poboli, poboli i przestanie.
To napisałam ja, "dziunia" ha ha Trolinka.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 47

Człowiek obdarzony wyobraźnią i empatią wie, że wyzwiskami i obelgami może doprowadzić drugą osobę do:
- bólu
-rozpaczy
-kompleksów
-przygnębienia
-depresji
-samobójstwa

I jeśli, mimo tej wiedzy, dalej obraża i wyzywa, to znaczy, ze bierze się to u niego z niezaleczonych i nieprzepracowanych urazów, a co za tym idzie, jak najbardziej zasługuje na współczucie i uwagę. Chyba że obrażanie i wyzwiska sprawiają mu radość. Wtedy jest psychopatą, bo tylko osoba cierpiąca na psychopatię jest w stanie zabijać drugą osobę z radością lub beznamiętnie. A tego byśmy przecież nie chcieli więc proszę docenić ludzki i empatyczny gest współczucia i otwartość przebaczenia oraz pojednania.

Natomiast szumne deklaracje ludzkiego spojrzenia na byt wirtualny, który jedyne, co pozostawił po sobie to jakiś problem, który de facto ma wymiar marginalny, lub (jak w przypadku kotów) nie istnieje, są zbyt daleko idącym idealizmem i naiwnością.
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 7

Uhm. Nie rozumiem co twoje doświadczenia z innymi, w zakresie "wyzwisk, obelg..." itd. mają wspólnego z treścią postu Autora wątku, a tym bardziej ze mną?
Nikogo i NIGDY, odkąd jestem obecna na forum, nie wyzwałam tutaj i nie obrzuciłam obelgami.
Nie jest też prawdą, że zaczepiam ciebie i co tam próbujesz tutaj udowodnić (?) i komu?
Ustosunkowałam się, na publicznym forum do wpisu, który nawet nie był opatrzony twoim nickiem.
Czyste szaleństwo!
Autor wątku ma alergię i prawo wypisania się tutaj, a ja mam prawo (?) do własnego zdania.
Może herbatka z melisy? Dużo spokoju i zdrówka życzę.
Bez odbioru
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 33

Nie odnosiłem się do żadnych pozaforumowych doświadczeń związanych z licznymi obelgami i wyzwiskami, jakich w życiu doświadczyłem i nie wyrażam, jak na razie, chęci tego czynić. Nawiązałem jedynie do Twojego steku wyzwisk, który wyglądał jak następuje:

"Złośliwe, znudzone mendy i trolle forumowe, jak ty, ..."
popieram tę opinię 30 nie zgadzam się z tą opinią 6

- Te trole, to dobrze czy źle ?
- Co wy mi tu obywatelu ?!
- Chcę wiedzieć, czy nas się tutaj chwali czy gani.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ludzie są "coś spięci" i nauczeni tylko "z zębami".
http://youtu.be/tXrs4PH0Nzk
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 23

tr, proszę mi nie wysyłać smsów po wczorajszym popisie tutaj.
Swoje problemy i frustracje, proszę rozwiązywać w inny sposób.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 26

Ostatnio popularnym sposobem rozwiązywania sporów są walki MMA.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 4

Jestem heteroseksualna ;)
Nie lubię przemocy. Jakiejkolwiek.
Jestem stworzona by kochać i być kochaną.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 26

Takie sytuacje w internetowym slangu zwą się "drama" i obserwowanie ich sprawia mi ogromny dyskomfort psychiczny. Moją słabością budzącą powszechne niezrozumienie jest nawet nieumiejętność cieszenia się z deklasacji rywalek, której z zaciętym wyrazem twarzy uprawia często Iga Świątek,
Oddaje więc całe to mma walkowerem i dorzucam bobra jedzącego kapustę. Paaa

https://youtu.be/7yjFobaT0jk
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nie sądziłem, że bobry mają takie zręczne łapki.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

O... znowu "cud" kasowania.
"Co tam?" tr
Szukasz stalkerki czy sponsorki?
W smsowych "dramach" lajków nie wygrasz.
Dużo zdrówka
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 21

Jedno i drugie (skrępowanie i niezręczność) to dopiero poczujesz jeśli do końca tygodnia nie oddasz mojej własności.
Nikt cię nie zaczepia i nikogo nie obchodzą twoje gierki, a ja nie jestem jedną z twoich funfel "od przysług", ani "dziunią".
Pozdrawiam
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 13

A co złego w barach mlecznych nadczłowieku, a niby taki mądry..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

taki nie za madry jestes, dlatego nie masz pojecia o swoim samozaoraniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wybitnie doskonałe. Pozdrawiam - John Cleese
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

hahahaha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Takiej tradycji u nas jeszcze nie nie ma. Jest multum restauracji, gdzie nie spotkamy psa lub kota, każdy ma wybór. Natomiast nie ma nic szkodliwego, gdy pies leży koło nóg właściciela, czy kot jest w transporterku. Objawy alergii wystąpiłyby przy kontakcie z sierścią, a to bzdura, że sierść ,,się unosi w powietrzu", jak tu ktoś napisał. Aha, i właśnie ta praktyka idzie z zachodu, tam jest więcej restauracji, do których wchodzimy ze zwierzętami, co popieram.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 17

Nie jestem alergikiem i nawet posiadam psa. Jednak brzydzi mnie to jak ktoś sadza psa przy stole w restauracji i ten pies jak człowiek sobie siedzi i wylizuje z talerza. To nie jest rzadki obrazek. I wchodząc do takiej restauracji, ja nie wiem czy stół został dobrze wytarty, czy zostało wytarte siedzisko. Dlatego rezygnuję i wychodzę. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że psy są zarobaczone i nie powinno się ich całować i spać z nimi w łóżkach - choć to akurat nie moja sprawa bo piszę o bytności zwierząt w restauracjach. Jak pies leży sobie pod stołem to ok, ale jak tego dopilnować? Kelnerzy by musieli ciągle się użerać z ludźmi, którzy zasady mają gdzieś. Dlatego chciałabym aby na wejściu do knajpy był napis, czy można z psem czy też nie. Ja wtedy nie wejdę, ale ktoś może skorzysta i nie będzie narażony na nieprzyjemności, że go wyproszą
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 5

Dobre, dobre! Podoba mi sie twoje poczucie humoru! ;-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

"wielopokoleniowa tradycja, że kota się pakuje do transportera i zabiera ze sobą do restauracji, gdzie jest następnie wypuszczany"
made my day (night?) :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Najlepiej wziąć warana z komodo...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0


Jestem przeciwniczką zwierząt w lokalach, jesli już to powinny być tylko w ogródkach...
popieram tę opinię 25 nie zgadzam się z tą opinią 17

Sprawdzam! Zobaczymy, w których psy, a w których koty... i czy pies z kotem dają radę.
Smacznego
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 12

Zwycięzca bierze wszystko :) Lubię gdy masz (Pan) rację :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 12

Tylko dzięki mojej cierpliwości, tolerancji itd. udało mi się, tak długo (!), wytrwać w tym eksperymencie.
Mam nadzieję, że z pożytkiem dla Ciebie i innych.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 11

Wygląda na to, portal stracił całkowicie kontrolę nad publikacjami.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Psy i Koty w Restauracjach

W restauracji zwierze akceptuje tylko na talerzu, pozdrawiam :)
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 9

Skoro można z dziećmi, to można też ze zwierzętami. Nigdy nie widziałem biegającego po restauracji psa, zawsze siedział przy nogach właściciela. Nigdy nie słyszałem hałasującego psa, z wyjątkiem pojedynczego szczeknięcia. W przeciwieństwie do dzieci. Może te małe niby-pieski hałasują, na szczeście takiego nie spotkałem, a tylko same duże i mądre. A kota to już w ogóle nie widziałem, może dlatego, że to gatunek zupełnie nieinwazyjny i "cichociemny". Sam jestem alergikiem i unikam zwierząt, ale przede wszystkim mam alergię na wszędobylskie niegrzeczne bachory i ich tępych rodziców.
popieram tę opinię 33 nie zgadzam się z tą opinią 17

Gdyby kiedyś twoi rodzice podobnie myśleli jak ty, to pewnie dziś nie czytałbym tych wypocin chorego człowieka.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 17

A tak w ogóle, skoro jesteś alergikiem, to zainteresuj się przede wszystkim tym, co jesz. Skoro masz takie tendencje, to bardziej od obecności zwierzęcia możesz się uczulić od określonego składnika pokarmowego. I może być to reakcja natychmiastowa, albo opóźniona.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 18

Poczytaj o różnych rodzajach alergii.. alergik uczulony na sierść nie musi mieć żadnej alergii pokarmowej i odwrotnie...
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

Człowieku, g*wno wiesz o alergiach ,te bzdury co wypisujesz że bardziej uczuli się człowiek od składnika pokarmu niż od obecności zwierzęcia dotykają niektórych.Za to są osoby i do takich należę które są uczulone na sierść. Więc nie pisz bzdur jak nie znasz tematu.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Psy i Koty w Restauracjach

Nie jest prawdą, że w innym kraju nie ma zwierzat w miejscach typu bar itp. Większość restauracji nie pozwala na psy. Miejsca w których są wpuszczane to raczej ładne bary/puby z kelnerem. Są to puby które mają Większość zysków z osób które były naspacerzevi wpadły na obiad. No a jak wpada to wpada i z dzieckiem i psem...bo akurat z tym szedł i zachciało mu się jeść pić etc. Też nie widziałam aby taki pies robił zadymę w takim miejscu...widzę że leży spokojnie na podłodze i finał .
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 4

No ale to nie wy, Polacy, będziecie decydować co wolno, a czego nie wolno w restauracjach na waszym terenie.
Wasi restauratorzy, którzy wymarzyli sobie, że będą reprezentować klasę średnią, przeznaczeni są do rynkowej likwidacji.
U was mają prawo funkcjonować tylko restauracje sieciowe, należące do wielkich korporacji oraz franczyzy. W związku z tym decyzja o wpuszczaniu tam zwierząt zapadać będzie poza waszym terytorium
Wy macie grzecznie jeść skażone zboże z Ukrainy, w ogóle wszystko macie dla Ukrainy zrobić, z oddaniem życia włącznie. Nie po to sponsorowani są od lat podżegacze wojenni i kompletni idioci w rodzaju Jacka Bartosiaka, żebyście mieli tu teraz samodzielnie myśleć i jakichkolwiek praw się domagać.
Odcięcie was od energentyków z Rosji również ma odnieść oczekiwany skutek w postaci likwidacji szczątków waszej klasy średniej w tym restauratorów. Sprowadzany tankowcami gaz z USA musi być kilkakrotnie droższy niż rosyjski, co z kolei musi sprawić, że prowadzenie piekarni czy restauracji stanie się dla was kompletnie nieopłacalne. Jeszcze gorszą czkawką ma odbić się na was odcięcie od towarów z Chin. Oczywiście zarówno energetyki z Rosji jak i towary z Chin moga być u was, w pewnym stopniu, dostępne, jednak muszą być one obciążone zapłatą prowizji pośrednikom, którzy będą kontrolować wasz handel, a co za tym idzie będą dla was niewyobrażalnie drogie.
Dopuszczalne dla was jest dehumanizowane Rosjan, straszenie Chińczykami, konsumowanie tego, co wam przygotują i nieistotne jest, czy będzie to skażone zboże i drób z Ukrainy czy syntetyczne mięso koncernów amerykańskich i tych drugich czy bogate w glifosat przetworzone jedzenie wielkich koncernów. Wasze instytucje takie jak sanepid nie mogą być natomiast od tego, żeby badać czym jesteście truci lecz po to żeby łatać wasz budżet mandatami od restauratorów za np. zbyt małą umywalkę. Kłótnie o zwierzęta w restauracjach są jak najbardziej dopuszczalne i korzystne, podobnie jak kłótnie o Jana Pawła II, lub o to, czy Jarosław Kaczyński jest zły a Donald Tusk dobry. Proszę zatem konynuować rozmowę, ale nie zapominać, gdzie jest wasze miejsce, aby w du*ach się wam nie poprzewracało.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 15

Czy Polacy do których mówisz są teraz z nami w pokoju?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hi, guys! W jakim charakterze jestem przesłuchiwany i czemu zawdzięczam zaszczyt przykucia waszej uwagi? Chcecie wiedzieć czy trzymam z Czejenami w rezerwacie czy z kawalerią?
Otóż. Sam ze sobą. Czasem tylko powtarzam stare pieśni starych szamanów nie dodając nawet nic od siebie. Sprawdźcie se. Tyle chyba mi wolno, co?

https://m.youtube.com/watch?v=L-hkKmhssSU&pp=ygUYT3V0bGF3IHBpcGVzIGZvcmJpZGRlIGxu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Psy i Koty w Restauracjach

Członkiem mojej rodziny jest przesympatyczna świnka miniaturka o imieniu Pepa. Bardzo tęskni gdy tylko zostaje sama w domu i potrafi narobić z tego powodu niezłego gnoou. Proszę, napiszcie gdzie możemy spokojnie, razem z naszą Pepą zjeść. Która restauracja jest otwarta na świat zwierząt. Pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

W każdej poza wegańską. Kucharz się nią chętnie zaopiekuje. No i gwarancja świeżości posiłku!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Psy i Koty w Restauracjach

Polecam kocie kawiarnie, aczkolwiek nie wiem czy Peppa wyjdzie z nich cało.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

na fb gdzie zjeść w Trójmiescie podpytaj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Psy i Koty w Restauracjach

Wybacz ale gdzie Ty byłeś za granicą, że takie głupoty piszesz?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pies, z racji predyspozycji i natury oraz odpowiedniego treningu, siedział wpatrzony we mnie, jak w 7my cud świata. Z wywieszonym jęzorem, śledził każdy mój gest i czekał cierpliwie aż coś mu spadnie z mojego widelca lub musnę go dłonią... Nie odstępował mnie nawet na krok i pilnował by nikt inny, nieproszony, nie zbliżył się do mnie.
Kot, prychał na żarcie i syczał nie pozwalając skupić się na jedzeniu. Oczami wodził po innych opcjach, które przyszły na lody. Wprowadzał nerwową atmosferę, źle wpływającą na trawienie. "Morda " mu się nie zamykała i tylko czekałam aż przestanie napierd...ć o sobie i swoich wielbicielkach i/lub własnej babie, u której robi za pantofla.
Koniec raportu.
Ps
Na jakiś czas posiłki ograniczam do ... gotowanie w domu, przy muzyce; samotna delektacja na mieście (kosztowo jedno wspólne wyjście = dwa solo)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

A ja z kolei na szczęście nie mam żadnych alergii i bardzo lubię lokale, w których mogę spotkać psiaki. :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Jak dla mnie psy i koty w restauracjach mogą być, byle dobrze wysmażone.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Psy i Koty w Restauracjach

W zdecydowanej większości w restauracjach zwierzęta pojawiają się sporadycznie. Więc nie rozumiem w czym Pan widzi problem.
Również jesyem alergikiem ale na papierosy. Wystarczy że minę na ulicy osobę paląca papierosa i muszę brać drogie lekarstwo na receptę inaczej nie mógłbym oddychać.
Idac Pana tokiem rozumowania powinno się zakazać palenia papierosów w całej publicznej przestrzeni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Psy i Koty w Restauracjach

Przepraszam najmocniej w jakich krajach, bo zwiedziłem większość w Europie z moim psem i zawsze był miło witany
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Psy i Koty w Restauracjach

Chociażby w Niemczech. Nie wiem dlaczego w Gdańsku jeszcze nie wprowadzili zakazów ale w Gdyni już z psem nie wejdziesz do wielu lokali. Również mam alergie i wybierak lokale z wyraźnym zakazem. Polecam knajpę Wojewódzkiego tam nawet jorki wyrzucają.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Psy i Koty w Restauracjach

Bzdura !!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Ludzie z Trójmiasta, kim Wy jesteście? (170 odpowiedzi)

Ja nie wiem skąd Wy się się tutaj znaleźliście, ale potrzeba Wam chyba jakiejś turbo (albo raczej...

a to na rano ;) (344 odpowiedzi)

tiaaa...a to na rano. jakie szczęście, że nikt wcześniej na to nie wpadł :)...

Trójmiasto do bani (381 odpowiedzi)

Mieszkałem w Warszawie, Mieszkałem w Krakowie, teraz przyszedł czas na trójmiasto i tylko...