Ptaki uwięzione w siatce na balkonie

Opinie do artykułu: Ptaki uwięzione w siatce na balkonie.

- Właśnie próbujemy uratować ptaki, które złapały się w sieć zamontowaną na balkonie. Właściciela lokalu nie ma, a my musimy patrzeć na ich cierpienie - to fragment wiadomości, którą na adres news@trojmiasto.pl przysłali nasi czytelnicy z Redłowa. W sprawie uwięzionych ptaków interweniował Wydział Środowiska Urzędu Miasta Gdyni. Siatka została zdjęta, ale jeden z gołębi był już martwy.

Ptaki zaplątały się w siatkę, która zabezpieczała balkon w bloku przy ul. Legionów w Gdyni. Jak ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie mam problemu bo mam siatkę pisałem o tym ale chyba nie zrozumiałeś.
Reklama to Twoja kolejna super rada ?
Skoro uważasz że zaciemnienie okien jest fajne i też masz problem z gołębiami to namów swoich sąsiadów, urzędników i zarabiajcie. Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:/

Kompletnie mi ptaki nie przeszkadzają.Jak narobią mi na balkon to po prostu to sprzątam,zdarzyło się,że musiałam też niektóre rzeczy jeszcze raz prać bo któryś mi w locie narobił.I co z tego?Gdzie zwierzęta mają się podziać?Najgorszym pasożytem i brudasem jest człowiek.Wystarczy się rozejrzeć po najbliższej okolicy.Ludziska to dopiero zostawiają po sobie syf.A lasy jak zaśmiecone.Puszki,butelki,gruz,plastiki i Bóg wie co jeszcze.Dajcie spokój już tym biednym ptakom bo te ich małe kupki to naprawdę drobiazg w porównaniu z tym jak brudzi człowiek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jaskolki akurat są spoko ;) wżerają komary w ilościach hurtowych !! ;) może jakos pięknie te gniazda nie wyglądają, ale na pewno są pożyteczne;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak masz takie problemy w falowcu i jesteś zwolennikiem siatki to posuń się dalej. Zbierzcie się do kupy z innymi lokatorami i załatwcie by wam założyli na powierzchni całej ściany jakąś zarąbista reklamę coca coli czy banku millennium. Ochroni ona skutecznie przez gołębiami i jeszcze wszyscy zarobią...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Super.
Idź pod falowiec gdzie problem z gołębiami jest chyba największy i zobacz kto ma doniczki przy balkonie. Można je oczywiście zamontować bez doniczek do balustrady ale jak dla mnie nie są ozdobne tylko kiczowate. Obawiam się też że silny wiatr uszkodzi takiego delikatnego motylka. Śnieg i deszcz spowodują korozje druciku oraz inne uszkodzenia bo raczej nie jest on przeznaczony do użytkowania w okresie zimowym na zewnątrz. Jest to typowy gadżet i raczej trudno mi jest uwierzyć w jego solidne wykonanie tak żeby służył kilka lat.

Gołębie powinny się bać nawet siedzącego drapieżnika ale nie będę tego sprawdzał bo mam siatkę, Ciekawe dlaczego nie napisałeś o braku skuteczności ptaka w pierwszej wypowiedzi.
Ciekawym sposobem mogą też być dźwiękowe odstraszacze, które można nabyć w np popularnej sieci sklepów co jakiś czas. Pewnie też masz i też jest nieskuteczny, a jedyne czego gołębie się boją to piękne motylki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Warto mieć trochę wiedzy zanim zabierze się głos w jakimś temacie

Naturalnym środowiskiem gołębi są skały.
Człowiek nie zabrał gołębiom miejsca do życia tylko w tym przypadku je stworzył.
Gołębie nie są potrzebne w mieście do niczego.
To między innymi głębie spowodowały że w mieście trudno zobaczyć wróbla.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

bez emocji

Rzetelnie napiąć siatkę .Zabezpieczyć balkon.
Psie kupy zwyczajnie sprzątnąć w woreczek.
Można żyć w symbiozie .
Używać mózgu i tyle.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

żenada

przykre, że człowiek zabiera zwierzętom miejsce do życia....a później nie umie żyć w symbiozie z nimi.
Jedni drugim są potrzebni i jak zabraknie jakiegos ogniwa to dopiero będzie zabawa...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Kup. Jak się sprawdzi daj znać. Ja mam takiego ptaka i się nie sprawdził. Motylki mam umieszczone w doniczkach i nikomu nie przeszkadzają, mają właściwości ozdobne. Ptak żeby działał musi być zawieszony na żyłce do sufitu balkonu. Raz, że to paskudnie wygląda i z punktu widzenia mieszkania jak i z ulicy, a dwa - wyobraź sobie co się będzie działo z tym ptakiem jak będzie silny wiatr czy burza. A jak postawisz takiego ptaka nieruchomego na parapecie to się efektu nie spodziewaj...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z tej pokrętnej odpowiedzi wnioskuje że taniej jest zakupić atrapę ptaka drapieżnego z która zajmie mniej miejsca a posłuży o wiele dłużej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niektórzy nie mają nic do powiedzenia a jednak zabierają głos w dyskusji.

Po co mam pisać "odę do gołębia"
Nie pisałem tego żeby sobie popisać tylko żeby przekazać informacje osobom mającym problem z gołębiami. Szukałem takich informacji gdy zaczynałem "walkę" z gołębiami ale był problem żeby coś konkretnego znaleźć
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

To posprzataj moj balkon po gołębiach

a wtedy pogadamy....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dużo mniejszy niż koszt czyszczenia co kilka dni o*****ego balkonu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy ktoś z was strzelał kiedyś do rzutków?

Powszechnie uznaje się, że sportowe strzelectwo do rzutków narodziło się w XVIII-wiecznej Anglii. Wywodzi się ono z rozrywki jaką było w tamtym czasie strzelanie do żywych gołębi. Ten kontrowersyjny sposób spędzania wolnego czasu był bardzo popularny w wiktoriańskiej Anglii, zwłaszcza w klubach towarzyskich z okolic Londynu. Stąd właśnie mamy angielską nazwę clay pigeon oznaczającą gliniany gołąb. Używana jest też inna nazwa rzutka bird (ptak). Zatem Anglię uznaje się za kolebkę powstania tego sportu. Również słowo trap (obecnie oznaczające wieżyczkę, z której wypuszczane są gliniane dyski, zwane rzutkami) pochodzi od urządzenia, w którym trzymano ptaki uwalniane jako ruchomy cel. Trapy stanowiły początkowo zwykłe kapelusze położone na ziemi przed stopami szacownych angielskich arystokratów. W niewielkim zagłębieniu w ziemi, pod kapeluszem, umieszczano gołębia. Strzelec schylał się, podnosił kapelusz, musiał włożyć go na głowę, gołąb oczywiście natychmiast wzbijał się do lotu, i dopiero wówczas strzelec podnosił swoją strzelbę z ziemi i mierzył do ruchomego celu.
Pierwsze zapiski o strzelaniu trap odnajdujemy w angielskim Sporting Magazine wydanym w 1793 roku. Autor opisuje tam trapy-kapelusze z przyczepionym sznurkiem, pod którymi umieszczano gołębia. Zatem strzelanie trap sięga czasów sprzed 1793 roku.

Czyż nie byłoby dobrze powrócić do tradycji i zacząć ekologicznie strzelać do gołębi? Opisany sport byłby tańszy, bardziej atrakcyjny i nie byłoby zaśmiecania terenu popękaną ceramiką...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Duży problem

Mieszkam w Gdyni w wieżowcu. Niestety sąsiad z którym sąsiaduje mój balkon wyprowadził się na wieś a mieszkanie stoi puste. Gołębie znalazły sobie super miejsce na składanie jaj. Balkon jest cały brudny od gołębi. W upalne dni unosi się fetor a gołębie zaczynają przechodzić na mój balkon. I co z tego że mam plastikową wronę i straszę gołębie jak i tak przez większość dnia nie ma mnie w domu a gołębie robią co chcą. I co z tego że raz na jakiś czas ktoś przyjedzie i ogarnie ten balkon. To nic nie zmieni. Więc nie dziwię się że ludzie robią takie rzeczy żeby mieć spokój. A jak ktoś lubi brzydkie zapachy i nie boi się chorób które przenoszą gołębie to niech się z nimi zaprzyjaźnia. Niektórzy chcą mieć ładne zadbane balkony, a nie syf i malarie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Porażka..

napisz jeszcze "odę do gołębia".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Są firmy od tego.

Są profesjonalne firmy oferujące usługi zabezpieczeń balkonów, gzymsów i parapetó przed ptakami czy przed wypadnięciem kotów z balkonu.

Wystarczy wpisać w wyszykiwarkę i unikniemy podobnych historii.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

zwłaszcza

Fajnie to wygląda ja spada z impetem z dziesiątego piętra i zostaje tylko po nim plama z urwaną głową
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Fajnie a jaki jest koszt 3 motylków ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0