Większość ludzi nie ma pojęcia jakim problemem są gołębie.
Cytaty
" Jak dodaje pracownik magistratu, urząd nie zakazuje zabezpieczania balkonów przed ptakami, tylko dba o to, żeby zastosowane środki były bezpieczne dla zwierząt. .... Często polecam montaż wiatraczków, dzwonków lub innych przedmiotów, które będą poruszać się na wietrze. .... Jeśli jest ruch, gołębie otrzymują sygnał, że w tym miejscu pojawia się człowiek i nie jest to najlepsza lokalizacja dla gniazda .... zamontować specjalną siatkę do zabezpieczania balkonów przed ptakami. - Bez problemu można taką sobie zamówić. .... Najlepiej, aby była czarna lub ciemnozielona, żeby ptaki mogły ją łatwiej i szybciej zauważyć. Poza tym siatkę należy odpowiednio napiąć. "
Większość tego co powyżej to bzdury a większość ludzi która nie miała problemu z gołębiami nie ma pojęcia o sprawie. Ludzie dokarmiający również nie mają o tym pojęcia i tu przydałby się jakieś akcje informacyjne np w naszej misyjnej TVP.
Przerabiałem temat gołębi w praktyce na balkonie teścia.
Gołębie zrobiły sobie gniazda w starych meblach stojących na balkonie. Obsrywały balkon teścia i balkony poniżej. Przyszło nawet w tej sprawie pismo ze spółdzielni, więc w rzeczywistości urzędnicy nakazują zabezpieczenie balkonu.
Nie chciałem likwidować gniazd w których były młode czy jaja i chciałem przeczekać okres lęgowy ale gołębie rozmnażają się nawet w zimie. Tak więc jedyną radą było wybieranie jajek. Po całkowitym opróżnieniu balkonu gołębie nadal przylatywały. Mało tego przez uchylony lufcik wleciały do mieszkania i zaczęły robić gniazdo na meblach. Luźno wiszące i dyndające płyty CD i inne przedmioty odstraszają gołębie na kilka godzin a wiatr często plącze sznurki i także niweluje efekt.
Jedynym w 100 procentach skutecznym rozwiązaniem jest siatka. Jeśli będzie czarna lub zielona jak w artykule ktoś radzi to gołębie może będą miały komfort ale my będziemy czuli się jak w więzieniu.
Ja zrobiłem obramowanie i naciągnąłem żółty sznurek tworząc siatkę. W pierwszym wariancie zrobiłem oczka 10 cm na 10 cm ale to nie zdało egzaminu. Ku mojemu zaskoczeniu te szkodniki ciągle dostawały się na balkon a gdy się pojawiałem w panice próbowały się wydostać. Musiałem zrobić dodatkowe przeploty i dopiero siatka 5 na 5 załatwiła sprawę.
Według mnie jedynym błędem z opisaną w artykule siatką był brak jej napięcia a nie wielkość oczek.
Aktualnie do kupienia są też odstraszacze dźwiękowe lub atrapy drapieżnych ptaków ale to wszystko są koszty i nie ma pewności że te rzeczy zadziałają. Ogólnie zabawa z gołębiami kosztowała mnie trochę pieniędzy i czasu.
7
1