Re: Pytanie do "rowerowców" :-)
Pedaly zatrzaskowe pozwalaja ci sie efektywniej poruszac, bo ciagniesz noga do tylu pedal, podczas gdy w przypadku normalnych pedalow musisz kierowac nacisk niemal prostopadle do ziemi co jest mniej efektywne.
Co do butow to nie ma znaczenia czy pedaly zatrzaskowe czy nie i czy trasa terenowa czy szosowa. Dostepne sa buty na dni cieple, na chlodne, na mrozy, nieprzemakalne, a nawet sandaly.
Na harpagana polecam pedaly w systemie Time lub Crank Bros. Nie SPD. Tej wiosny zapomnialem przywiezc swoich butow zatrzaskowych (a mam Time'y) i z koniecznosci kupilem sobie w gdansku zestaw buty + pedaly w systemie SPD (Shimano XT). Pedaly sie zapychaly blotem i nie bylo mozliwosci wpiecia sie po przejechaniu takich odcinkow jak kultowy dojazd od zachodu do PK16. SPD to w porownaniu do Time'ow szajs po prostu. Time'y uzytkowane od 13 lat (rozne modele) *nigdy*, powtwarzam NIGDY nie zapchaly mi sie blotem.
Dostepne sa rowniez modele hybrydowe, gdzie z jednej strony jest zatrzask, a z drugiej platforma. Generalnie jednak po przejsciu na pedaly zatrzaskowe nigdy nie bedziesz sie chcial przesiasc na zwykle; czlowiek sie czuje wowczas jakby na krowie jechal. Zatrzaski daja lepsze wyczucie i kontrole roweru, i przyjemniej sie po prostu pedaluje.
Co do okresu przyzwyczajenia, to ja sie wyglebilem dwa razy na poczatku. Raz gdy zakopalem sie w glebokiej koleinie i nie mialem jak wykonac ruchu noga w bok, a dwa w jurze k-c po zawinieciu sie o kamien. W normalnej eksploatacji a tym bardziej na szosie trudno sie raczej "nie wypiac". Oczywiscie warto chwile pocwiczyc przed blokiem ale w przypadku zarowno SPD jak i Time'ow wystarczy mocniej, bardziej paniczniej ruszyc noga i niezaleznie od tego na ile precyzyjny lub nie jest ten ruch, pedal sie wypnie. Moja zona, wazaca jakies 56kg, nie ma problemow z wypinaniem sie z Time'ow i w zyciu tylko jedna glebe zaliczyla z okazji niewypiecia sie pedalkow, na samym poczatku. Tak wiec smialo. Ale nie w SPD, tylko Time lub Cranki. A jak Time'y, to model ATAC, nie Alium.
0
0